|
dnia 17.11.2016 19:29
szanowny administratorze, proszę zmienić tytuł na tam i z powrotem, dziękuję |
dnia 17.11.2016 19:34
Pisownia tytułu została zmieniona.
Pozdrawiam. |
dnia 17.11.2016 19:36
moderator4: serdecznie dziękuję i również pozdrawiam |
dnia 17.11.2016 19:39
Podróże w czasie przed snem. Przeżywanie od nowa, kolorowo i przyjemnie. Podoba mi się zakończenie wiersza. Cały też. Pozdrawiam |
dnia 17.11.2016 20:10
Tam i z powrotem zawsze będzie mi się kojarzyć z Bilbo Bagginsem. Mimo woli szukam w wierszu tego hobbista :-) |
dnia 17.11.2016 20:18
Ciekawy przepis na piękne podróże w czasie, można by je nazwać wizualizacją, dobrze, że to, co nieprzyjemne, może spłynąć... Pozdrawiam. |
dnia 17.11.2016 20:34
dobre tekst podoba mi się nawet |
dnia 17.11.2016 21:54
Podróż w czasie jest niesamowicie przyjemna, ale najbardziej podoba mi się zakończenie wiersza - takie sprowadzające na ziemię :) Pozdrawiam. |
dnia 17.11.2016 22:56
wszyscy jesteśmy podróżnikami w czasie i przesuwamy się bezpowrotnie w przyszłość z prędkością sześćdziesięciu sekund na minutę, tylko światło nas trochę wprowadza w błąd :) - a wiersz ciekawy, pozdrawiam, |
dnia 18.11.2016 06:51
Mnie to przypomina rachunek sumienia
albo film, którego akcja szybko się zmienia.
W którym my byliśmy aktorami / wykonawcami
i w żadnym wypadku / przypadku nie reżyserami.
Pozdrawiam z sympatią. |
dnia 18.11.2016 09:42
Wspominać tylko to, co dobre, no, tak, a jakże by inaczej! Zaczynam od jutra |
dnia 18.11.2016 13:02
Wiersz ze szczyptą humoru i autoironii, podoba mi się :)
Pozdrawiam |
dnia 18.11.2016 21:13
koma17:
pięknie Ci dziękuję i również pozdrawiam, Zyga
Irena Michalska:
no o nim, to właściwie nie myślałem, ale też lubię i swego czasu tym żyłem, pozdrawiam, Zyga
silva:
no to już prawie fachowa analiza ;), ale dokładnie tak jest, dziękuję i pozdrawiam :), Zyga
potrzaskane zwierciadło:
dziękuję, to cieszy, pozdrawiam, Zyga
lunatyk:
tak, lądowanie, jest raczej twarde, pozdrawiam, Zyga
Robert Furs:
oj pamiętam, "sześćdziesiąt minut na godzinę" :), to jedno z tych kolorowych wspomnień, a swoją drogą, chętnie sobie błądzę, może to wszystko jest tylko taką projekcją, dzięki i pozdrawiam, Zyga
kurtad41:
no coś w tym jest, bo są lepsze i gorsze ujęcia w tym filmie, sympatyczne pozdrowienia, odwzajemniam, Zyga
adaszewski:
a jakże, dobrej zabawy :), pozdrawiam, Zyga
Janusz:
serdecznie dziękuję i pozdrawiam :), Zyga |
dnia 18.11.2016 23:48
Ja też robię to przed snem
* PRZEZ brzmi lepiej, teraz wiem
Kto rymuje, ten jest ****em
Ze mnie żaden, panie, ***j
Do rynsztoka gdy ktoś splunie
Szkody wielkiej nie narobi
Ja oszczędzam zaś tę ciecz
Jutro trza się znowu zwlec
Całe szczęście, że materac
A nie tapczan abo łoże
Wtedy byłoby już gorzej
Jak omijasz - Twoja sprawa
Dla mnie nie jest to zabawa
Mówiąc, mówić wolę wprost
Jestem tu GOŚĆ a nie HOST
CHOCIA CHCIAŁEM SIĘ POHOŚCIĆ
POSPRASZAŁEM KUPĘ GOŚCI
No, niestety, lecz nie tu
W REALU wre ma krew
Palę aż do niego się
Noce nieprzespane mam
A na resztę to ja **** |
dnia 19.11.2016 18:45
Siedzi MISIO na kanapie i tak się po czapie drapie,
nawymyślam, napaskudzę, może kogoś tym przebudzę,
ello |
|
|