każdy czeka na jakieś jutro - swoje jutro
nawet to wczorajsze - o czym mało kto wie
no bo kto dzisiaj umie czytać?... no kto?
to już przeszłość
a teraźniejszość niepewna swego ale za to wierna jak mój pies
waruje do późna przy kompie nad wystygłą herbatą
z trudem unosząc opadające z nad stołu powieki
potem rano wstaje cała zastrupiona po tę dolę
tańszego szczęścia w supermarkecie
cudownie uciułanego w wieczornej modlitwie na dobranoc
Dodane przez stawil
dnia 30.09.2016 00:09 ˇ
9 Komentarzy ·
622 Czytań ·
|