poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Smutny wiersz o spotkaniach z rodowodem w tle
Mówisz láska kiedy szepczę miłość
na razie nie godzimy się z myślą że laską
można pogruchotać kości a z milosti
dobija się przegranego

Każde z nas ma po jednej kuli
bez drugiego możemy tylko pełzać

--

O matce też gadali że wyszła za Czecha
a przecież prędzej odcięłaby sobie różaniec
Plotka miała kark pisklęcia lecz ojciec
milczał zakłopotany spoglądając na ręce
krótsze co wieczór

Dziadek był osłem Buridana
błądził w domysłach czy gorszy
Żyd czy zdechły szczur pod progiem
jeszcze gdy Wielki Gracz serwował
wspólną ostatnią przeprawę

Tak samo skwierczał tłuszcz na mydło

Z komina wyrywały pojednane dusze
potem spływały nad dachy zagajniki
w przekleństwie Kaina
snuły się nad ziemniaczyskami
ratuj Chryste Otče náš Eli Eli
Nie było żadnego znaku

Ciągle noszę ten balast Nawet we śnie
wypytuję staruch o miejsce pobytu Boga

jedna z nich wskazała czarnym paznokciem
Pił z kloszardami tanie wino
nieufny
nieoczekiwanie rozgadał się

Nosisz twarz Gertrudy służki z zamku

za ostatnim razem już się nie broniła
ale kiedy brał ją pierwszy z Szwedów ho ho
miał biedak zawieszony na szyi jakiś woreczek
szarpnęła ścisnęła
nie wiadomo w ekstazie
w przedśmiertnym spazmie chlusnęło nasienie
a z sakiewki poleciała sucha ziemia

wstała wycierając się z krwi śluzu i tego prochu
Po roku wzeszły jasnowłose kwiaty
jakich nikt tu wcześniej nie widział

Nie pytaj o świątynie unikam kiboli
zaduchu i krowiego przeżuwania
trzęsiesz się
jeśli nie stchórzysz
wyjdź w niedzielę na Czantorię


--

Ranek w górach mieni się kroplami nadziei
pochyla kłosy traw Nowe zbliża się
lotem spóźnionego gacka

Byłaś tam
Nie dowiem się czy to Przeznaczenie
czy chichot entropii

Oczy masz zasiane cieszynianką
Dodane przez bezecnik dnia 25.09.2016 14:06 ˇ 14 Komentarzy · 1108 Czytań · Drukuj
Komentarze
Roman Rzucidło dnia 25.09.2016 19:26
Bardzo pokrętnie ale i pomysłowo wysnute te rodowody. Jest wiele dobrego w tym tekście, ale jeszcze go chyba nie ogarnąłem. Więc pewnikiem jeszcze tu wrócę. Pozdrawiam
bezecnik dnia 25.09.2016 20:14
Roman Rzucidło
Bóg zapłać, dobry człowieku, za przełamanie milczenia:)
Dla łatwiejszego "ogarnięcia" podpowiem, że tekst osadzony jest w realiach kresowych, gdzie w sposób naturalny mieszają się nacje i konfesje, ale z drugiej strony ciągle jeszcze tyle nierozliczonych rachunków krzywd i uprzedzeń, że pytanie "kim jestem" musi zostać zadane prędzej czy później.
Serdeczne pozdrowienia do Nysy.
koma17 dnia 25.09.2016 20:55
Nie jestem amatorką długich wierszy, a ten czytałam z zapartym tchem i żałowałam, że to już ostatni wers. Rodowody, pochodzenie zawsze mnie zaciekawiają. Pozdrawiam
bezecnik dnia 25.09.2016 21:55
Koma17
Zaszczyt to dla mnie. Dziękuję za czas i słowo
IRGA dnia 25.09.2016 22:21
Czytałam z zainteresowaniem. Pozdrawiam. Irga
Janusz dnia 25.09.2016 23:02
Jak IRGA. Z początku wyglądał mi na przegadany, ale treść skompensowała na plus to wrażenie :)

Pozdrawiam
bezecnik dnia 26.09.2016 08:48
IRGA
Cieszę się bardzo. że, zasinteresował. Pozdrawiam serdecznie
Janusz
nadsłowność to moja nieuleczalna choroba :). Z drugiej strony zbytnia oszczędność słowa podnosi ryzyko, że nie uda nam się przekazać treści, ale wyślemy czytelnika w maliny interpretacyjne. Pozdrawiam
kurtad41 dnia 26.09.2016 10:43
Do ciekawego zapisu dodając autokomentarze i podziękowania, podkreśliłeś dwie prawdy : o problemach pogranicza (wszelkiego) i myśli twórcy we fragmencie tyczącym odpowiedzi / podziękowania Januszowi na temat nadsłowności.

Pozdrawiam serdecznie
mgnienie dnia 26.09.2016 18:53
Dużo ciekawych wątków - wracam do wiersza, warto:) Serdecznie:)))
kkb dnia 26.09.2016 21:19
No, fajny. Pomysłowy i wciągający. Też muszę go dobrze przeżuć, żeby lepiej zrozumieć. Fajnie, że się chce czytać od nowa.
Pozdrowienia
P.S.
Druknę sobie, będę miał na dobranoc.
:)
bezecnik dnia 26.09.2016 21:51
kurtad41
spotkałem się poglądem, jakoby zaletą wiersza miała być właśnie niejasność, ewokująca mnogość interpretacji. Taki wiersz bliżej miałby do obrazu abstrakcyjnego albo utworu muzycznego. I to jest jedna z możliwości, nie pomijamy jednak pozostałych. Dziękuję za poświęcony czas i przychylne słowo

mgnienie
Dziekuję za pochwałę, sprawiła mi wielką radość. Pozdrawiam równie serdecznie

kkb
Dziękuję bardzo, cięszę się, że się podobało. Konstrukcja tworzy niejako pętlę czasu, więc uważaj, żeby nie zapętliło ci snów :)
Alfred dnia 27.09.2016 04:09
Niektórzy ludzie
dar takowy mają
na pograniczu
czasami zostają

dźwigają smutki
tysiącleci całych
dni dożywają
na strunach przebrzmiałych

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
bezecnik dnia 27.09.2016 20:04
Alfred

W centrum na peryferii
te same ciepłe kluski
Jedne nie lubią Czechów
inne nie cierpią Ruskich

:)) - pozdrawiam
Anastazya dnia 14.10.2016 16:50
Nie spodziewalam sie takiego wiersza. Dobry kawal roboty. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67042932 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005