|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Drożdże |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 24.09.2016 20:44
Wspomnieniowo, dlatego zatrzymuje. Pozdrawiam |
dnia 24.09.2016 21:25
Tak ładnie połączyłaś spokój pierwszych lat po wojnie z echami wojny...Przypomniały mi się film "Gruby", w którym życie pozornie jest normalne, lecz nie tak łatwo zapomnieć o przeszłości...Pozdrawiam. |
dnia 24.09.2016 21:37
Jest poranek roku 1946.
Mój tata w za długim płaszczu i w pierwszych okularach. Przed browarem stoją wozy z piwem. kopyta stukają o bruk. Zgrzyta ciężka brama przed kawalkadą koni, a dwaj mali chłopcy zaraz pójdą do szkoły. Zapiszą koślawymi literami browarniane druki - o domu, o Ali i Asie, których nie zabili Niemcy albo Rosjanie, nie zakopali pod gruzami kamienic.
Ojciec wrócił z obozu i każe pić drożdże. Po szkole chłopcy wskakują na tyły wozów, Wracają z pustymi beczkami. Biczysko woźnicy mnoży radość, kiedy oderwani od bruku, w chwili tryumfu, przemierzają ulicę w takt końskich kopyt. Trwa taniec weselny świata z życiem, aż kręci w nosie od jęczmienia i chmielu
Obok łąka zagarnia ruiny. Pączkuje radość w bieganiu pod cichym niebem. Czy starczy jej do zakopania grozy w szczelinach? |
dnia 24.09.2016 22:47
Oryginalne wspomnienia, jeśli browar, to drożdże łatwo dostępne. Pozdrawiam. |
dnia 25.09.2016 09:01
prawda czasu, prawda ekranu
serdecznie |
dnia 25.09.2016 09:25
Wczoraj, ukochana Moniko, przejeżdżałam obok ruin browaru Brzesko-Okocim.
Ten wiersz przypomniał mi wszystko, moja umiłowana wierszopisko (to po staropolsku) - poetko :)))
O dalsze wymyślone a komentarzem nazywane dywagacje uzupełniać już nie będę. Niemniej: ślę serdeczności - siermiężna czytelniczka abirecka :-))) |
dnia 25.09.2016 12:06
Poruszające obrazy stworzyłaś Moniko:) Lubię takie pisanie osadzone w konkrecie ale z głęboką refleksją. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 25.09.2016 18:00
koma 17
Dziękuję i pozdrawiam.
lunatyk
Tak właśnie to mnie ujęło w tej historii. Pozdrawiam
Ooo
Rozumiem, a jednak w wersach brzmi mi ten tekst bliżej istoty sprawy, choć oczywiście spodziewałam się zarzutu, że to proza. Nie wiem, pomyślę...dziękuję i pozdrawiam.
silva
Tak było kiedyś :)Pozdrowienia.
kaem
I prawda życia. Dobrej nocy!
abirecka
Nelu, ojoj...:)Siermiężna? Czyli, że po prostu czytająca z życzliwością?Pozdrawiam z Istebnej pełnej zapowiedzi jesieni.Monika
[b]mgnienie[/b
Wiesiu, cieszę się, że tekst poruszył, bo jest bliski mojemu sercu.Dobranoc i dobrego jutra! |
dnia 25.09.2016 19:02
Wiersz-opowieść, wspomnienie pierwszych powojennych lat, gdzie drożdże i tran były najważniejsze dla prawidłowego rozwoju dziecka...
Żyjąc obecnie, gdzie najważniejszy jest smartfon, często zapominamy, że kiedyś było inaczej. I warto czasami sobie przypomnieć, choćby ku przestrodze...
Pozdrawiam |
dnia 26.09.2016 06:55
Bardzo dziękuję za :nastrój, który jest cenny w każdym pokoleniu. Nawet w tym, które ma jeszcze niewiele do wspominania, a już wiele, do totalnego krytykowania.To nie jest moja krytyka. To tylko konstatacja, która z powyższego wiersza wynika.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 26.09.2016 14:07
Januszu
Nie myślałam o przestrodze, ale Ty możesz jako czytelnik jak najbardziej, pozdrawiam!
kurtad41
No tak: każde pokolenie żyje nie tylko w historii, ale także w nastroju, który tworzą fakty, relacje społeczne itp. Dziękuję i pozdrawiam . |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|