na twój uśmiech szeroki uśmiechem odpowiem,
jesteśmy z jednej gliny, chociaż dla zabawy
poróżniono nas farbą, zdążymy wypłowieć,
pojednawczo się złuszczyć do sęków, wyżłobień
ukrytych głęboko. mimo braku wprawy
na twój uśmiech szeroki uśmiechem odpowiem,
nieświadomym, bezwiednym - jak mrużenie powiek
przed światłem, jak źrenic skurcz, znak pierwszej obawy.
poróżniono nas farbą, zdążymy wypłowieć
z rozczarowań i gniewu, zagłębić się w sobie
przez wściekłe feerie tkanek, przez konterfekt rdzawy
na twój uśmiech szeroki uśmiechem odpowiem,
kiedy grymas najmniejszy powietrze zeskrobie,
na zgodę prześnimy się do jedynej jawy.
poróżniono nas farbą, zdążymy wypłowieć
i od ucha do ucha w wesołej rozmowie,
przez zęby niemal białe, spłodzić żart koślawy -
na twój uśmiech szeroki uśmiechem odpowiem,
poróżniono nas farbą, zdążymy wypłowieć.
Dodane przez sykomora
dnia 14.07.2016 13:06 ˇ
11 Komentarzy ·
1021 Czytań ·
|