|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Po drodze |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 09.07.2016 07:10
:)
Dwie ostanie poruszyły.
Pzdr.O. |
dnia 09.07.2016 08:31
Wzruszająco, ileż mogą powiedzieć niebieskie kalosze... Pozdrawiam. |
dnia 09.07.2016 08:39
Pięknie, smutno, bardzo nadziejnie :) Utrudzona Madonna, którą może być każda Matka :)
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 09.07.2016 09:09
"Wstępowałaś po drodze nie wiadomo skąd". Zamiast wniebowstąpienia - coś takiego. Świetne to coś. I cały wiersz mi się podoba. |
dnia 09.07.2016 11:29
małgorzata sochoń, "wniebowzięcia", nie "wniebowstąpienia". |
dnia 09.07.2016 14:47
Tak, tak, ale ja nawiązałam do słów z wiersza - do "wstępowania".
W wierszu jest "Wstępowałaś po drodze nie wiadomo skąd", a nie "byłaś zabierana z drogi, nie wiadomo dokąd".
Poza tym, tak troszkę już żartem zapytam, czy jak ktoś jest wzięty do nieba z całym swoim ciałem, to w momencie przybycia i przekroczenia bram - nie wstępuje?
Helutta napisała w wierszu, że gdy kobieta "wstępowała po drodze z nie wiadomo skąd", zostawiała za sobą gorszy świat ("zza okna dochodziły krzyki"). Tak mi się skojarzyło, że wstępowałą od czasu do czasu do miejsc, które były jak niebo, aż w końcu "poszła do nieba' naprawdę. Boso. Ale boso w tym wypadku znaczy bez niczego ziemskiego. Nie tylko bez kaloszy. Także bez ciała. |
dnia 09.07.2016 16:27
Piękny, wzruszający...bardzo mi bliski wiersz:) Pozdrawiam Cię serdecznie:) |
dnia 09.07.2016 16:34
do pamiętnika. z kłódką. |
dnia 09.07.2016 17:14
bardzo piekny wiersz, dziekuje za chwile zadumy! pozdrawiam |
dnia 09.07.2016 19:56
Piękny wiersz, pozdrawiam :) |
dnia 09.07.2016 20:07
Trzeba być uważnym, niezapatrzonym w siebie człowiekiem, aby tak opisać, prowadzącą tajemnicze życie duchowe, osobę. Najciekawsze są dla mnie wersy:
niebieskie kalosze (...)
znikały zniecierpliwione próbami
nawracania cię na sprawy tego świata
norma i umiar szczekały ostrzegawczo |
dnia 09.07.2016 23:34
Ciekawy pomysł i wykonie dobrze niedosłowne, że tak powiem, pozdrawiam |
dnia 10.07.2016 12:18
Bardzo dziękuję wszystkim komentującym za chwilę refleksji. Pierwowzorem bohaterki lirycznej była nasza ciocia-chora psychicznie, wrażliwa kobieta o artystycznej duszy.Całe lata od kiedy zachorowała była nieujarzmiona w wędrowaniu z misją nawracania świata. To jej poświęcam ten wiersz, ale mam nadzieję, że choć trochę jest uniwersalny.
Olu, dziękuję za dostrzeżenie kawałka dla siebie,
pozdrawiam.
silva-cieszę się, że wiersz "działa", pozdrowienia.
abirecka-tak właśnie -jest w nim nadzieja, choć to życie było pełne bólu i smutku. Raczej byłabym bliższa Pani wersji, jeśli chodzi o wniebowzięcie i wniebowstąpienie. Życzę dobrego tygodnia!
Małgorzato-chociaż wstępowanie było raczej zwyczajne, a nasze domy przypominają niebo od czasu do czasu, jak każde ludzkie domy, to dziękuję za zauważenie tego wątku interpretacyjnego i za wnikliwe czytanie, wszystkiego dobrego!
mgnienie-hej, hej...myślę, że Ty akurat bardzo dobrze rozumiesz takie klimaty, dziękuję za miłe słowo.Pozdrowienia lipcowe z Istebnej!
RCN, chyba bardziej laurka niż pamiętnik. Pozdrawiam.
Irena Kliche-bardzo dziękuję i ślę pozdrowienia.
zorianna-cieszę się, że Ci się podoba!
Irena Michalska- dziękuję za dobre słowo. Ludzie i świat są ciekawsi ... Wszystkiego dobrego!
Katowicki-Pierrot-dziękuję za życzliwe czytanie i ślę pozdrowienia. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|