poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 24.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Kalkomania
Po prostu miłość
Delikatny śnieg
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
Wiersz - tytuł: "Każdy rodzi się do szczęścia"
Davidowi Nebredzie

żyletki skalpele noże pety
i zalękniony oprawca
w lustrze

od lat ożywiasz Pietę
by się objawiał złaknionym oczom
On ty

krwawi więc żyje

niekończąca się ścieżka bólu
a jeśli to golgota antychrystowa

za bardzo wierzysz w zalążki płaczu
zdeptane przez ordynarną ciekawość
nie wykiełkują

łzy pozostaną obce obiektywom
nie zawaha się samowyzwalacz
choć nie masz ciała manekina
i ostrze nie zagłębia się w plastik

dobrze że nie jestem tobą

każdy rodzi się do szczęścia
uwierz
Dodane przez silva dnia 06.07.2016 14:18 ˇ 27 Komentarzy · 892 Czytań · Drukuj
Komentarze
potrzaskane zwierciadło dnia 06.07.2016 14:37
bardzo ciekawy wiersz dobrze zbudowany przemyślany
wielowątkowy na moje
kkb dnia 06.07.2016 14:46
Żeby czytać trzeba wyggoglować postać, albo ją znać. Wtedy przejmujące, naprawdę. Fajnie, że wiersz nie kończy się tylko na dobrze że nie jestem tobą. Ostatnia zwrotka dużo daje, według mnie oczywiście.

Pozdrawiam.
silva dnia 06.07.2016 14:51
Potrzaskane zwierciadło, dziękuję, ze zagościłeś i podzieliłeś się opinią. Pozdrawiam.

Kkb, dziękuję za poczytanie i wygooglowanie, dla mnie też "obrazy" Davida Nebredy są przejmujące, tylko tak mogłam zareagować na jego los. Pozdrawiam.
RokGemino dnia 06.07.2016 16:03
akurat adresata nie znam, wiersz sam w sobie napisany z wyczuciem konstrukcji niemalże doskonałej z uznaniem i nutką leciutkiej zazdrości.

pozdrawiam.
bit24 dnia 06.07.2016 16:15
Tekst obok którego nie można przejść obojętnie...Poruszający i skłaniający do refleksji dotyczących granic sztuki...Bardzo podoba mi się puenta. Pozdrawiam :-)
silva dnia 06.07.2016 16:57
Juliuszu, dziękuję za wizytę i docenienie wiersza, ale zajrzyj do hasła obrazy dla David Nebreda, a poznasz inspirację. Pozdrawiam.

Kasandro, dziękuję za lekturę i refleksje, rzeczywiście twórczość Nebredy wpisuje się w dyskusję o granicach sztuki. Pozdrawiam.
Alfred dnia 06.07.2016 17:25
Każdy rodzi się do szczęścia
trudno czasem w to uwierzyć
kiedy lawinę nieszczęścia
przychodzi niektórym przeżyć

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
zdzislawis dnia 06.07.2016 17:49
Może i miałbym parę uwag do tekstu ale puenta je rozwiewa. Pozdrawiam serdecznie.
Janusz dnia 06.07.2016 17:51
Można powiedzieć, parafrazując Stachurę: Wszystko jest sztuka. Wtedy dyskusja o jej granicach traci sens. Ale można też założyć, że istnieje granica między sztuką a szaleństwem i psychiczną dewiacją. Jeśli ta granica zostanie przekroczona, wtedy głos powinna zabierać przede wszystkim psychiatria, a pienia zachwytu nad rzekomą sztuką stają się dla mnie nadużyciem słowa "sztuka". Wydaje mi się, że mamy tu do czynienia z takim właśnie przypadkiem - bo nie ma takiego nonsensu, którego w jakiś sposób nie można uzasadnić. Słusznie piszesz:Każdy rodzi się do szczęścia - sztuka powinna w tym pomagać, a nie działać destrukcyjnie, szczególnie na podatne umysły. A "sztuka" szaleńców i dewiantów właśnie tak działa... :( To jest oczywiście moje zdanie, nikomu go nie chcę narzucać.
Wiersz jest świetny w formie i porusza niezwykle interesujący i kontrowersyjny temat. Moje uznanie!...

Pozdrawiam jesiennie
silva dnia 06.07.2016 18:10
Alfredzie, dziękuję za Twój poetycki sprzeciw, masz rację, ze wokół wiele nieszczęścia, co nie odbiera Arystotelesowi prawa do jego zdania... Pozdrawiam.

Zdzislawisie, dziękuję, że zajrzałeś, byłabym ciekawa tych uwag, bo mogłabym coś poprawić. Pozdrawiam.

Januszu, dziękuję za lekturę i obszerne podzielenie się refleksjami. Gdy pierwszy raz zetknęłam się z obrazami Nebredy, nie mogłam uwierzyć, ze są autentyczne. Bardzo mu współczuję, ale samookaleczanie jest jednym z objawów jego choroby. W angielskich tekstach doczytałam się, że robi to z pobudek religijnych i po to, żeby nauczyć widzów afirmacji życia... Tylko za jaką cenę! Pozdrawiam.
no_name dnia 06.07.2016 19:12
Bardzo.
mgnienie dnia 06.07.2016 19:17
Sztuka ciała - niewyobrażalnie maltretowanego, nie wiem jak do tego się odnieść - choroba psychiczna wiele tłumaczy, ...podjęłaś ważny temat Silvo , wiersz bardzo ciekawy. Pozdrawiam serdecznie:)
silva dnia 06.07.2016 19:44
No-name, dzięki za bardzo. Pozdrawiam.

Mgnienie, dziękuję, że zajrzałaś, ja też nie wiem, jak to traktować, raczej buntuję się przed uznawaniem takiej sztuki. Ale albumy "Autobiografia" rozeszły się, wystawy miały dużą frekwencję, czyli jest popyt na taką sztukę, chociaż graniczy z szaleństwem. Pozdrawiam.
kurtad41 dnia 06.07.2016 20:30
Niejako obok utworu...Tylko w dziedzinie sztuk wizualnych (i słowa), chodzi o to, by zanegować jej (sztuki) obraz z przeszłości. Czyni się to z pomocą: skandalu, burdy, brzydoty obiektu,i działań marszandów, jako specjalistów od czynów niematerialnych, za które nie ponoszą oni konsekwencji prawnych. W innych obszarach działalności człowieka,(od historii, po loty kosmiczne) wykorzystywane są teorie i działania materialne pozytywne, przynoszące też pozytywne (na ogół) skutki.

Ja również nie znam adresata, ale z komentarzy wyniosłem przedstawiony wniosek inżyniera/konstruktora rzeczy widzialnych.

Niech mi chociaż silva wybaczy ten wtręt.

Toteż Ją pozdrawiam serdecznie za utwór wywołujący widoczny rezonans.
bit24 dnia 06.07.2016 20:37
Wydaje mi się, że współczesnego człowieka trudno zaskoczyć czymś pozytywnym, łatwiej zszokować - odbiorcy lubią przekraczanie wszelkich granic, dlatego m.in. "twórczość" D. Nebredy cieszy się sporą popularnością....
silva dnia 06.07.2016 21:22
Kurtad41, dziękuję za wizytę i refleksje, to prawda, ze za artystę decydują marszandzi, w wypadku Nebredy wykorzystują jego niezaradność. DN to hiszpański artysta, który fotografuje swoje okaleczone, zagłodzone ciało i jego sztuka znajduje odbiorców. Jest chory na schizofrenię. Pozdrawiam.

Kasandro, dzięki za powrót, masz rację, że '"dzieła"Nebredy są rodzajem transgresji, dlatego zyskały popularność. Pozdrawiam.
Ola Cichy dnia 06.07.2016 21:35
Ciekawa inspiracja.
Sprawa jak zaznaczyłaś dyskusyjna.
Pozdróweczka.o.:)
Niepoprawna optymistka dnia 06.07.2016 21:50
Bdb wiersz, krótko. Pozdrawiam serdecznie.
Niepoprawna optymistka dnia 06.07.2016 21:51
P.S Oczywiście puenta mi się podoba, do obrazu zajrzę, ale nie teraz, za parę godzinek:))
silva dnia 06.07.2016 22:03
Olu, dzięki, że doceniłaś inspirację, nie mogę się pogodzić z tym, ze on cały czas żyje na granicy życia i śmierci. Pozdrawiam.

Niepoprawna optymistko, dziękuję za pozytywną opinię, może jednak nie zaglądaj, bo zmienisz nick... Pozdrawiam.
Niepoprawna optymistka dnia 07.07.2016 16:20
Re: Chyba już dawno powinnam go zmienić, bo jednak różowych okularów to ja nie noszę, byłam, widziałam, powiem szokujące
mam skojarzenia trochę z obozem koncentracyjnym jeśli chodzi o chudość. Pozdrawiam.
Irena Kliche dnia 07.07.2016 17:29
podroze ksztalca, szczegolnie w swiat poezji! Nie znalam Davida Nebredy, i dzeki twojemu wierszowi poszezylam horyzonty. Wiersz bardzo dobry, a sztuka schizofrenika okrutna. Szybciutko wymazuje z glowy i wracam na parnas. Tu pasa sie owieczki urokliwe:))) latowe pozdrowienia
silva dnia 07.07.2016 17:37
Niepoprawna optymistko, weź przykład z Ireny, obejrzałaś, poruszyło Cię, wymaż i delektuj się latem. Pozdrawiam.

Ireno, dziękuję, ze zajrzałaś, przepraszam za zakłócenie sielskiego nastroju, ale życie to różnorodność i w Madrycie mieszka taki nawiedzony schizofrenik, który też ma prawo do swojego miejsca na świecie. Pozdrawiam.
sibon dnia 07.07.2016 22:15
Straszne...ale ciekawie napisane, za Ireną Kliche, wymazuję z pamięci i pozdrawiam już z uśmiechem
silva dnia 07.07.2016 22:19
Sibon, dziękuję, ze pobyłaś, poczytałaś i pozbyłaś się niepotrzebnego balastu, ale świadomość, ze ktoś taki też żyje, jest ważna. Pozdrawiam.
veles dnia 09.07.2016 15:56
zatrzymuje na chwilę ten wiersz
silva dnia 09.07.2016 18:32
Velesie, dziękuję, że zajrzałeś i zatrzymałeś się na chwilę. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Użytkownicy
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71989801 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005