poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Wiersz - tytuł: Krocząc wśród cieni
Wicherek mówił coś o pierwszych przymrozkach.
Ty, że zimy w przyszłym roku, już nie będzie. Miałem sen.
Z otwartej walizki, spadają na tory płonące znicze.
Idziesz po peronie, na styku horyzontu, znikasz się
za kurtyną mgły, przekraczasz nieznany próg
.
Tato, proszę czytaj znaki. To nie szelest opadłych liści,
to krzyk osamotnionej sowy. Synu, pleciesz trzy po trzy.
Fakt, nie jestem górnikiem, a przeżyłem dwa zawały

Z pokerową twarzą łykam kolejne kłamstwa,
nie sprawdzam, wiem, że blefujesz.
Spłoszone spojrzenie ucieka w bok, rozpływa się,
jak jesienne słońce za kurtyna z szarych chmur.
Zaklęta w okrąg, uporczywa myśl powraca, słowa
nie znajdują drogi. Dziadek od kilku lat, inaczej liczy
czas, poczeka do wiosny. Zdążysz, na wiosnę
też odjedzie pociąg. Z każdą minutą budujesz mur.

Peron I wita nas zielonym składem, gdzieś
na bocznym torze ciężko dyszy, ostatni parowóz
Dotyka nas wszechświat, w wielkiej pustce, wzrokiem
sprawdzasz moją obecność, chowamy słowa w niedźwiadku.
Częstujesz mnie chropawym policzkiem, dotykasz włosów,
głaszczesz niczym małe dziecko. Podmuch mroźnego wiatru,
czesze suche badyle, miesza mój lęk, z Twoim uśmiechem

Za zamkniętymi powiekami, drży echo kół, za zakrętem
znika wagon z czerwonymi oczami od płaczu.
Dodane przez Ryszard B dnia 24.06.2016 22:48 ˇ 15 Komentarzy · 1044 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 25.06.2016 06:28
...pierwsze Dwie to różewiczowski cymes. potem (choć klimat utrzymany)... robi się gadanina przesiąknięta nadczynnościami i jest lyterufka

jak jesienne słońce za kurtyna z szarych chmur


jednak wrażenia kwalitatywnie do porannej yerba mate... przednie
Mithotyn dnia 25.06.2016 08:32
jakoś mnie tu zatrzymuje współgrając

https://www.youtube.com/watch?v=lZUcWngEtcM
kurtad41 dnia 25.06.2016 10:34
Ten utwór, to jest już na dobrym poziomie współczesna proza poetycka (Mithotyn słusznie to podkreślił) określająca swój krąg oddziaływania.Jest to mieszanina snu, wspomnień, rojeń, skojarzeń, a nade wszystko marzeń, by nie było np wagonów z czerwonymi od płaczu oczami (pasażerów). Może nawet zakrętów?

Jest tylko jedno ale; jak można znikać się (w czwartym wersie)?

Obu Panów , autora i niezawodnego Mithotyna serdecznie pozdrawiam. Za muzykę/śpiew serdecznie dziękuję.
Alfred dnia 25.06.2016 11:02
Uczucia w tłumie się rodzą
samotnie w otchłani brodzą

Świat wciąż mknie jak szalony
kochajmy dzieci i żony

pozory czasem
stwarzać trzeba
by dojrzał smak
świeżego chleba

ciągle w rozjazdach
mijają lata
tak mi brakuje
słowa tata

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
silva dnia 25.06.2016 16:21
Przeczytałam z zaciekawieniem, ładne wyjście od snu, przekierowane na inne obrazy. Tylko przecinki zupełnie zwichrowane i niepotrzebne znikasz się. Pozdrawiam.
Ryszard B dnia 25.06.2016 17:17
Moderatorze. bardzo prosze o usunięcie w czwartym wersiesię
Irena Michalska dnia 25.06.2016 22:17
Wiersz napisany z rozmachem, pięknym językiem, opowiada historię trudnej miłości ojca i syna. Ale jak opowiada! Nieprzygotowana na tyle wzruszeń, powracam magnetycznie do słów:
Tato, proszę czytaj znaki. To nie szelest opadłych liści,
to krzyk osamotnionej sowy.
Z pokerową twarzą łykam kolejne kłamstwa,
nie sprawdzam, wiem, że blefujesz.
Dotyka nas wszechświat, w wielkiej pustce, wzrokiem
sprawdzasz moją obecność
koma17 dnia 25.06.2016 22:27
Przeczytałam jednym tchem, nawet mi bałaganik w przecinkach w tym nie przeszkadzał. Pozdrawiam
RCN dnia 26.06.2016 01:03
Z otwartej walizki... na tory... płonące znicze? Dlaczego nie dziwki z cipkami jak purchawki?

Tato czytaj znaki: na drzwiach moich nie wchodź, na półdupkach ruchaj.

Peon I (a dlaczego nie z dużej?) wita nas zielonym składem.

Banuję się na wieczność. Nikt i tak mnie tu nie przeczyta.
Był czas, że myślałem, że warto.

Szkoda.
RCN dnia 26.06.2016 01:06
Żeby nie było, że się nie wydarzyło. Absolutnie kretyński, baznadziejny tekst. Z cyklu: piszemy na haju.
RCN dnia 26.06.2016 09:35
Uwielbiam kiedy porównuje się przegadane badziewia do Różewicza:

Kto go rozpozna

matka ojciec bracia
może ta druga kobieta
której twarz
w zamglonym lustrze
spływa jak deszcz

a ty
kiedy patrzysz na siebie
co widzisz

widzę człowieka stworzonego
na obraz i podobieństwo boga
który odszedł

"różewiczowski cymes" - czy średnia wieku na tym portalu to piętnaście? tak tylko pytam. dla kolegi.
Mithotyn dnia 26.06.2016 13:36
RCN dnia 26.06.2016 01:03
(...)

Banuję się na wieczność.


no i czego robisz z mordy cholewę - dalej obierasz sobie za punkt "honoru" psuć i marnować powietrze?
sibon dnia 26.06.2016 17:17
Bardzo...zatrzymuje, wzrusza, przywołuje własne wspomnienia...
jeszcze wrócę
zorianna dnia 27.06.2016 14:17
Bardzo ciekawe wersy.. Czyta się :)
IRGA dnia 28.06.2016 07:35
Wielkiej urody wiersz. Pozdrawiam Autora. Irga
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67345489 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005