poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 21.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Czy ten portal "umarł"?
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
Ostatnio dodane Wiersze
Przyjdź dobrą nocą
Śliwki w czekoladzie
Róża
"Wielki Ogień "
Odmęty
I nie dyliżans
Mgła
Tuszenie tuszy
Elegancja - Franc(j)a
Egzamin - zapis snu ...
Wiersz - tytuł: Pod szczęśliwą gwiazdą
I. Szepty

pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zatracimy się razem w muzyce
pocałunków pieszczot i czułości
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
palce tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
con amore wciąż brzmi i nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
całokształt kształtów drży i pięknieje
twoje szepty od skarbów cenniejsze
aż chcę wierzyć że miłość istnieje


II. Ogień

pragnienie rozlane
żarem

kipi

dłonie ślizgają się
gwałtownie zachłannie

więcej coraz więcej
gorącej stali
przechodzi w rytm
bez końca

po rzęsistej nawałnicy
aksamitna sprężystość
trwa w konwulsjach

lakierowane paznokcie
rysują mapy

płynie rzeka
ekstazy

Dodane przez sibon dnia 13.05.2016 02:06 ˇ 27 Komentarzy · 1889 Czytań · Drukuj
Komentarze
Alfred dnia 13.05.2016 05:20
A toś mi miła
życie ubarwiła
gdyś mnie namiętnie
do świtu tuliła

teraz mnie wypuść
z twoich objąć proszę
muszę zarobić
na życie trzy grosze

że też się jeszcze
taka czułość zdarza
w końcu się człowiek
we wspomnieniach tarza

subtelnie i pięknie . Życzę wielu takich uniesień. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
kurtad41 dnia 13.05.2016 06:28
Dla mnie jest to przykład "staroci" w pięknych dwóch erotykach, ułożonych z wymogiem rygoru oraz artystycznym/poetyckim rzemiosłem, pokazującym talent narracji, natychmiast odczytywanej.

Jakże milo mi się czytało,
jakże wiele w pamięci zostało.
jakże miło jest pozdrawiać
i w miłym nastroju pozostawać.
joan dnia 13.05.2016 07:07
Eterycznie, delikatnie, pięknie. Wiersz drugi podoba mi się lepiej, chociaż kocham rymowane.
Wiersze muszą mieć duszę, a te mają je z pewnością. Niestety rymowanie to także rzemiosło, którego można się nauczyć.
Moja propozycja: w pierwszej strofie drugiego wersu można zastąpić spójnik "i" przecinkiem, będzie równa ilość zgłosek.
Rada: w wierszach sylabicznych raczej nie miesza się rymów żeńskich z męskimi r11; wiersz sylabotoniczny pozwala na to. Ponadto w wierszach sylabicznych musi być równa średniówka, w tym przypadku po piątej sylabie, z zachowaniem akcentu paroksytonicznego.

Pozdrawiam serdecznie :)))
RokGemino dnia 13.05.2016 07:08
pod wrażeniem jest, autorka pokazała swoje możliwości w poezji klasycznie rymowanej, jako też i nierymowanej. oba nadają na wysokich obrotach. ukłon.
pozdrawiam
Magrygał dnia 13.05.2016 07:32
o Safo nieśmiertelna w każdym pokoleniu............:) Piękne. A
Whitewolf dnia 13.05.2016 07:50
Piękna poezja, bardzo na tak.

Pozdrawiam ślicznie. :-)
silva dnia 13.05.2016 11:02
Świetne, nad wyraz zmysłowe i tak ciekawie skontrastowane formalnie- wiersz regularny z białym, a efekt ten sam. Pozdrawiam.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 13.05.2016 11:23
to już plaga śmieciarzy na PP.
JBZ
Ola Cichy dnia 13.05.2016 12:27
Pierwszy czyli I- z niego pierwsza zwrotka i czwarta- bez ostatniego wersu- może być zaczynem na piosenkę.( jęk - trochę dobija dosłownością a afrodyzjak- "nierymowo") :( )
Najlepiej spełni się moim zdaniem w takiej formie.
Drugi... nie.
Kładą epitety.

Pozdrawiam.:) O.:)
potrzaskane zwierciadło dnia 13.05.2016 12:41
żadnych nowych wiadomości
kkb dnia 13.05.2016 14:03
Trochę się zawstydziłem ;)
Niepoprawna optymistka dnia 13.05.2016 14:03
Piękny, pełen zmysłowości i emocji wiersz.
To jest prawdziwa POEZJA!
Na szczęście jeszcze można tutaj taką spotkać, w szczątkowych ilościach, poza śmieciarzami od tasaków, wiórów i plastiku!
Pozdrawiam serdecznie!
kkb dnia 13.05.2016 14:05
Cociaż tytuł raczej pospolity... Pozdrawiam :)
Niepoprawna optymistka dnia 13.05.2016 15:47
P.S Oczywiście oba wiersze bardzo mi się podobają.
Jeśli chodzi o pierwszy, w którym Ola zauważyła brak rymu do
krzykiem, to mam sugestię, ale oczywiście luźną,
Autorka zrobi z nią co zechce.

Można by ten wers z afrodyzjakiem zapisać tak -

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
___________________________________
dźwięk w pochodni ekstazy nie milknie
___________________________________
albo -
jęk w ekstazie pochodni nie milknie
____________________________________
albo -
jękiem głośnym karmione libido
____________________________________

Mam nadzieję, że Autorka mi wybaczy sugestie,
ot przyszły do głowy, po przeczytaniu komentarza
Oli Cichy, co do braku rymu, w tym jednym wersie,
ale wiadomo, że Autorka z mojej sugestii korzystać
nie musi, wszak to ona decyduje o wierszu,
który mnie zauroczył,
podobnie jak i drugi nierymowany,
lubię taką subtelność w erotykach.

Miłego dnia życzę,
i z góry przepraszam za moje dodatkowe trzy grosze:)
Axeman dnia 13.05.2016 15:49
jak okręty płynąc w ciszy
nowe słońca rozpalamy
tniemy fale wód wszechświata
jasne gwiazdy dwa pulsary

Ok tylko mi zgrzyta symfonika nie wiem dlaczego:-)
Pozdrawiam
Wiktor Mazurkiewicz dnia 13.05.2016 16:01
Witaj Sibon
już miałem nie zaglądać na ten portal (przerwa wiosenno-letnia),
ale coś mnie tknęło.
No i co widzę ...?
Wyraźna zmiana tonacji z jesienno-smutnej, na wiosenną do samego brzasku:)
Ładnie,
lubię wątki muzyczne w wiośnie i ładną lirykę w czułościach.
Gdybym miał optować, to chyba drugi, chociaż ta muzyka w pierwszym urzekająca.
Pozdrawiam delikatnym szeptem
ale wyraźnie :))
Taki jeden Wiktor
sibon dnia 13.05.2016 19:49
Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili chwilę na czytanie i komentarze. Dziękuję za podpowiedzi.Prosiłam moderatora o korektę. Nowa wersja, to:
Pod szczęśliwą gwiazdą (nowy tytuł całości )

I. Szepty
pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zatracimy się razem w liryce
pocałunków pieszczot i czułości
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
palce tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
con amore wciąż brzmi i nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
całokształt kształtów drży i pięknieje
twoje szepty od skarbów cenniejsze
aż chcę wierzyć że miłość istnieje

druga część Ogień bez zmian
sibon dnia 13.05.2016 19:51
*Przepraszam, oczywiście Moderatora :))
koma17 dnia 13.05.2016 20:08
Dzisiaj takie majowe rozszeptanie dobrze mi zrobi, potrzebny relaks, oj potrzebny. Przy Twoich wierszach wypoczywam. Pozdrawiam
Kazimiera Szczykutowicz dnia 14.05.2016 03:56
Szeptów słucham przy otwartym oknie - szepczą gałęzie o wiośnie. Ostrzej słyszany szczebiot ptactwa i kukułka liczy mi lata.
moderator4 dnia 14.05.2016 06:14
Na prośbę Autorki zmieniłem tytuł z "Wenus z Marsem" na "pod szczęśliwą gwiazdą". Dokonałem też edycji w pierwszej, drugiej i czwartej strofce pierwszej części dyptyku. Do momentu edycji owa pierwsza część przedstawiała się następująco:

I. Szepty

pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień i gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało i mało

zatracam się cała w symfonice
pocałunków pieszczot i czułości
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
palce tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

został ogień i żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo i zmysły też chłoną
a jęk może być afrodyzjakiem

zaplątani misternie w rozkosze
całokształt kształtów drży i pięknieje
twoje szepty od skarbów cenniejsze
aż chcę wierzyć że miłość istnieje



Bardzo przepraszam Autorkę, że z przyczyny moich pozaportalowych obowiązków zawodowych, edycja wiersza nastąpiła z wielogodzinnym opóźnieniem.

Pozdrawiam serdecznie.
sibon dnia 14.05.2016 07:46
moderator4 - bardzo dziękuję i życzę miłego dnia :))
Niepoprawna optymistka dnia 14.05.2016 11:07
Nowa wersja jest jeszcze piękniejsza, ponieważ drobna zmiana
uroku dodatkowego dodała:)
Miłego dnia Poetce życzę,
pozdrawiam serdecznie:)
Whitewolf dnia 15.05.2016 01:11
to już plaga śmieciarzy na PP. ten komentarz obraża nie tylko autorkę, ale komentujących także!

Za kogo Pan się uważa JBZ?
sibon dnia 15.05.2016 13:47
Jeszcze raz dziękuję za czytanie i komentarze. Tekst umieściłam na pp zaraz po napisaniu i to, oczywiście, był błąd, bo wymagał dopracowania, szczególnie Szepty Nie będę zawracała głowy Moderatorowi ( bo robiłam to już kilkakrotnie) , tylko tu wklejam Szepty, po korektach:
I. Szepty
pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zagubimy się razem w liryce
pocałunków pieszczot zachłanności
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
dłonie tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

taki szał taki żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo bo zmysły też chłoną
con amore ciągle brzmi nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
cieniem na ścianie legło westchnienie
szeptów pieszczota zmysły kołysze
aż uwierzę w miłość absurdalnie

Pozdrawiam
sibon dnia 15.05.2016 13:53
...jeszcze raz, zabrakło zaznaczenia kursywą :

I. Szepty

pragnienie spala ale daje moc
wznieca płomień a gasi nieśmiałość
wyciągam ręce i proszę no chodź
tak mi ciebie wciąż mało za mało

zagubimy się razem w liryce
pocałunków pieszczot zachłanności
aż odkryjesz wszystkie tajemnice
jak osiągać stany nieważkości

amoroso pachnę coraz piękniej
dłonie tańczą gra zmysłów muzyka
teraz presto furioso i więcej
tylko my nie ma nic wszystko znika

taki szał taki żar ciała płoną
jesteś mną a ja tobą i krzykiem
chłonę niebo bo zmysły też chłoną
con amore ciągle brzmi nie milknie

zaplątani misternie w rozkosze
cieniem na ścianie legło westchnienie
szeptów pieszczota zmysły kołysze
aż uwierzę w miłość absurdalnie
veles dnia 15.05.2016 20:24
ten pierwszy zdecydowanie fajny ;)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84710787 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005