dnia 07.05.2016 22:41
Intrygująca treść, nie umiem nazwać peelki, pani Wyobraźnia? Wrócę, jak się wyśpię. Zbędny przecinek po Zwinęła. Pozdrawiam. |
dnia 08.05.2016 05:51
Wędrówka po zawiłych ścieżkach wyobraźni, wędrówka po nieco zakurzonych śladach. Dotknij- nie parzę. Pozdrawiam. Irga |
dnia 08.05.2016 06:27
Smutne, peelka to tragiczna postać, tak czytam. Bardzo dobrze się czyta. |
dnia 08.05.2016 06:41
dobre |
dnia 08.05.2016 06:54
Dziękuję serdecznie za komentarze i czytanie. Miłego dnia:)
Pana Moderatora bardzo proszę, gdyby tu zajrzał:) o usunięcie przecinka (wg sugestii silvy)po słowie Zwinęła |
dnia 08.05.2016 10:02
wcześniej czy później, nawet nawet z największej fikcji, zostaniemy sprowadzeni na ziemię, samą ziemię - ciekawy wiersz, pozdrawiam, |
dnia 08.05.2016 10:57
Na wszystko w życiu
pora przychodzi
kto z wdziękiem wchodzi
z godnością schodzi
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 08.05.2016 11:50
Dobry, choć bardzo smutny wiersz, dobrze, że z lekkim optymizmem w puencie, że już nie parzy, co prawda to nie dziwi, skoro peelka zwinęła miraże.
Pozdrawiam. |
dnia 08.05.2016 12:32
Nie parzy - ironicznie, jak i większość tego tekstu.
To jest bardzo smutne, że coś w sobie zgasiła.
Dziękuję Państwu najcieplej, za czytania i komentarze. |
dnia 08.05.2016 14:28
czyżby ogląd peelki przez samą siebie z oddali niedalekiej, w lekko ironicznej optyce. to co tworzy jej wyobraźnia, niekoniecznie znajduje uznanie i akceptacje drugiej strony osobowości peelki.
tak mi się zwidziało.
pozdrawiam. |
dnia 08.05.2016 15:03
Zapomniałam powiedzieć, że przypalone myśli to nie moje. Zapożyczyłam (za zgodą) od kolegi J. M. Dziękuję.
Dziękuję Juliuszu. Prawie tak, jak się zwidziało:)To co tworzy jej wyobraźnia(choć nie tylko o wyobraźnię tu idzie) zwykle okazuje się bolesną pomyłką. |
dnia 08.05.2016 15:39
Dla mnie o osobie, która świadomie zadręcza się, być może nie istniejącym problemem. O wygaszaniu uczuć... ciekawe. Bardzo ładne frazy.
Pozdrawiam ozięble :) |
dnia 08.05.2016 16:59
kkb;) dlaczego ozięble mnie pozdrawiasz? Nie jest aż tak gorąco za oknem;)))
A już wiem, w odniesieniu do wygaszania w moim wierszu.
Dziękuję za poczytanie i komentarz:)
pozdrawiam ciepło;) |
dnia 08.05.2016 17:06
:) |
dnia 08.05.2016 19:16
Moja pierwsza myśl o samotności zarówno z mirażami, jak i bez nich. Samotności ukrywanej za ironią. Czytam z zaciekawieniem. Pozdrawiam |
dnia 08.05.2016 20:50
1 i 3 dla mnie wystarczy.
Ciekawie.
Pzdr.Ola.:) |
dnia 09.05.2016 07:23
Wspomniany powyżej przecinek usunąłem.
Pozdrawiam. |
dnia 09.05.2016 21:21
Lepiej późno niż wcale. Autodestrukcja podlira osiągnęła kulminacyjny moment biegu wstecznego. Hamowanie do tyłu się udało. Pozdr |
dnia 10.05.2016 21:19
Dziekuję bardzo Komie17, Oli Cichy i Ooo za komentarze.
Hamowanie do tyłu... cholerka, chyba niestety się nie udało,
choć zapisane:)))
Panu Moderatorowi za korektę serdecznie:) |
dnia 11.05.2016 13:10
na medal połączyłaś wiersz nowoczesny z rymem nieregularnym - wierszem tradycyjnym :-) |
dnia 11.05.2016 13:41
dziękuję Ci benlachu:)
piszę tak od czasu do czasu (mam na myśli warsztat), żeby nie zapomnieć tego co się nauczyłam apropos wiersza tradycyjnego, no a czasem samo po prostu wychodzi. Ten właściwie sam tak wyszedł:))
Tu 16/14/16/14 zgłosek w każdej strofie i średniówka w każdym wersie. |
dnia 12.05.2016 12:12
Podoba mi się, zatrzymał
Pozdrawiam :) |
dnia 13.05.2016 15:50
Dziękuję Zorianno serdecznie.
pozdrawiam |