|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Rój |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 03.05.2016 14:00
Bardzo interesująco, ale w przypadłościach psychicznych instynkt samozachowawczy zostaje wyłączony, czego dowodzą losy samobójców... Czytam bez do jutra. Pozdrawiam. |
dnia 03.05.2016 14:13
Pani Ireno, niezmiennie oraz zawsze "Psycholożko" naszych pogiętych i uszarpanych [kobiecych] dusz z tą samą estymą... :)
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 03.05.2016 17:22
zawiły, nie do końca pojąłem, ale czytałem z zapartym tchem |
dnia 03.05.2016 17:49
rój - to coś nieobliczalnego, niebezpiecznego. Tutaj - jakby metafora roju myśli, uczuć, nastrojów, emocji, które rzadko kiedy są dobrym doradcą, szczególnie w sytuacjach trudnych, kryzysowych. Tak zwana chłodna głowa w takich sytuacjach - to wielki dar, i wtedy udaje się uniknąć tej "erki" dosłownie i w przenośni...Warto było kuknąć i poczytać. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 03.05.2016 18:00
Jest w wierszu dużo interesującego "bandaż ze złudzeń" w sytuacjach bez wyjścia, samotność w tłumie...i to przeczucie, które "pędzi na sygnale jak erka" i ten instynkt samozachowawczy - "osobiste pogotowie", bez niego trudno byłoby przetrwać - dobrze było poczytać:) Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 03.05.2016 18:04
rój jest może być niebezpieczny, ale jedno użądlenie może działać leczniczo, dlatego zawsze wskazany jest umiar :) - ciekawy wiersz, pozdrawiam, |
dnia 03.05.2016 18:15
Instynkt samozachowawczy jest ważny, choć bywa wyłączony i wtedy
może się to skończyć fatalnie, bandaż ze złudzeń czasem jest potrzebny, bo może na chwilę pomóc, bo lepsze złudzenia połączone z nadzieją, niż ich brak. Ten tłum niestety często zamiast być pomocny jest tylko niemym gapiem, który nic nie zrobi, gdy jest potrzebna pomoc, no i erka może też nie przybyć na czas...
Ciekawy wierz, dotyczący z pewnością nie tylko kobiet, jak sądzę.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 03.05.2016 18:37
Dobrze było przeczytać, pozdrawiam |
dnia 03.05.2016 19:28
Bardzo ciekawie napisany wiersz, lubię takie "łamigłówki". Pozdrawiam |
dnia 03.05.2016 20:01
Rozedrgany ten nastrój.
Ciekawie oddany niepokój
Instynkt samozachowawczy jak często go nie słuchamy.
"do jutra " czytam dla siebie trochę w innym kontekście, w odrębnym wersie.
Pozdrawiam.Ola. |
dnia 03.05.2016 21:13
A gdy cię zoczy
napalony rój
ty ze spokojem
swoją kozę dój
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 04.05.2016 09:03
tak, wiersz rozedrgany i niepokojący... pięknie i mądrze Pani Ireno
instynkt samozachowawczy - powinien być "używany" raczej jak szczepionka, choć i w jego przypadku może nastąpić przedawkowanie; |
dnia 04.05.2016 10:54
silva Dla mnie również jest interesujące, w jak odmienny sposób odczytałaś wiersz. Trafia do mnie ta interpretacja. Pozdrawiam.
abirecka Trzeba koniecznie dodać słowo domorosła, a nawet cokolwiek dzika. Pogięte i uszarpane dusze prostują się, gdy tylko wyprowadzić je z wojowniczo nastawionego tłumu. Pozdrawiam równie serdecznie :)))
adaszewski Mnie również zapiera dech ten krótki komentarz.
Ewa Włodek Doskonale opisałaś metaforę roju jako zamętu myśli, uczuć, nastrojów i emocji. Gdy przenieść to na ulice, nakręcony rój staje się synonimem tłumu o nieprzewidywalnych zachowaniach. W takim tłumie znalazła się przypadkowo postać z wiersza. Poprawia poszarpany opatrunek (chłodna głowa?, instynkt?) aby dostrzec, wciąż istniejącą, szeroką bramę. Bardzo dziękuję za ciekawy komentarz, który ułatwił mi odkrycie kart. Pozdrawiam serdecznie :)
mgnienie Coraz bardziej dociera do mnie to drugie, bardziej osobiste odczytanie wiersza. Ładnie uchwyciłaś wszystkie jego elementy. Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 04.05.2016 10:56
silva, abirecka, adaszewski, Ewa Włodek, mgnienie. Tak miało być zapisane. Przepraszam. |
dnia 04.05.2016 13:20
Jest wiersz, tylko oplatający głowę napisałbym, żeby ktoś nie pomyślał, że ten bandaż oplątany na głowie stoi.
Pozdrawiam serdecznie. :-) |
dnia 04.05.2016 13:20
Jest wiersz, tylko oplatający głowę napisałbym, żeby ktoś nie pomyślał, że ten bandaż oplątany na głowie stoi.
Pozdrawiam serdecznie. :-) |
dnia 04.05.2016 14:02
O splocie:złudzeń, emocji, doświadczenia....pod wspólnym tytułem.Szkoda, że trudny zapis do nauczenie się na pamięć. Może tylko dla starca?
Ciepło pozdrawiam. |
dnia 04.05.2016 15:23
Mocne, do obojętności daleko. Pozdrawiam, A |
dnia 04.05.2016 15:47
Robert Furs A jeśli brzęczą ludzkim głosem, zapominając, czym jest umiar? Pozdrawiam :)
Niepoprawna optymistka Bardzo troskliwie analizujesz sytuację. Na pewno nie byłabyś niemym gapiem w sytuacji, gdyby komuś potrzebna była pomoc. Masz rację, złudzenie połączone z nadzieją jest w stanie zatrzymać na krótko bieg zdarzeń. Pozdrawiam serdecznie :)
sibon Również pozdrawiam, dziękując za przeczytanie wiersza.
koma17 Rozwiązałam tę "łamigłówkę", odpowiadając Ewie. Nie było moim zamiarem stworzenie zagadki. Widocznie tekst poprowadził w różne strony :) Pozdrawiam.
Ola Cichy Pewne sprawy są faktycznie niepokojące, wpływają na nastrój i budzą instynkt samozachowawczy. Inny kontekst słów "do jutra" wydaje się bardzo trafny w odniesieniu do pojedynczego człowieka. W przypadku przeczucia dotyczącego tłumu, "do jutra" oznacza przyszłość. Pozdrawiam.
Alfred Dobra wskazówka o pojemnej wieloznaczności.Biorę tę o humorystycznym wydźwięku :) Pozdrawiam serdecznie.
INTUNA Bardzo ciekawie wyraziłaś się o instynkcie samozachowawczym. Szczepionka i przedawkowanie. Poczucie bezpieczeństwa kontra bierność i, być może, wynikające z niej jakieś zagrożenie. Nowa myśl. Pozdrawiam. |
dnia 04.05.2016 18:17
Whitewolf Tak. To lepiej brzmi. Poprawię u siebie, ale moderatorowi nie chcę zawracać głowy. Dziękuję za komentarz i również serdecznie pozdrawiam :-)
kurtad41 Znajdziesz z pewnością coś ciekawszego i bardziej optymistycznego do nauczenia się na pamięć. I ja ciepło pozdrawiam.
Magrygał Nie pomyślałam o wierszu w ten sposób, że jest w nim coś mocnego, burzącego obojętność. Cenię sobie tę refleksję. Pozdrawiam. |
dnia 05.05.2016 20:42
życie, dobrze opisane, czasem w wiadomościach tak podają, da się hi hopem zapodać, ale, thony halik już tu był. |
dnia 06.05.2016 12:36
Właśnie sobie pod nosem hiphopuję...można, ale czy wiersz nie jest zbyt poważny? I czy nie zamienia się w krzyk, który tępi? Pozdrawiam. |
dnia 06.05.2016 17:05
Pani Ireno, napisałem, że można, ale lepiej nie robić tego, ważne: rytmicznie i płynnie się czyta...dobrze napisana odsłona tematu wiele razy podejmowanego. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|