poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 02.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Wiersz - tytuł: bajka o maju i listopadzie
listopad ma przewagę nad ulotnym majem -
powodem częstoskurczu, chwilowych euforii,
wymyślnych deklaracji, wniosków: zwariowałem -
to wszystko w listopadzie trupio się rozłoży.

panny młode pogubią pończochy, pantofle
(boso trudno jest wrócić do zielonej wiosny).
schematyczność odbarwia nocny retusz. nowe
wrzody w chłodzie dojrzeją, w progi domu wrosną.

wypłyniemy jak ryby - do góry brzuchami -
właśnie tak, przed dobranoc, dryfuje czekanie
na najmniejszą iskierkę. dłoniom ołowianym
ciężko, znaną na pamięć biec trasą. nie znajdziesz

sensu w przebrzmiałych datach niedoszłych historii -
pęcherzykach na wodzie starannie mrożonych
na specjalne wieczory - tyle dzisiaj wolnych
ale maj listopadem okna nam zasłonił.

na zasłonach tandetne serduszka, banałem
w aforyzmy coelho słodko wpasowane.

Dodane przez zorianna dnia 27.04.2016 22:28 ˇ 15 Komentarzy · 770 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 27.04.2016 22:31
Ooo, pięknie jest to sobie wyobrazić :))) Choć wcale niełatwo :)))

Serdecznie :)))
Ooo dnia 27.04.2016 22:44
Ja to sobie wyobrażam: brakuje plastikowych krasnoludków w ogródku i boso jest łatwo wrócić do wiosny.
Dobrze, że to tylko bajka.
Alfred dnia 28.04.2016 05:38
I tak się życie
przed nami kładzie
listopad w maju
maj w listopadzie

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
silva dnia 28.04.2016 11:56
Jak na bajkę to zbyt ponuro o listopadzie, ale ciekawie. Pozdrawiam.
koma17 dnia 28.04.2016 12:59
Interesująco, szczególnie, gdy podkładam sobie pod to tło majowo-listopadowe wyobrażoną historię. Pozdrawiam
zorianna dnia 28.04.2016 13:01
abirecka - przywołałaś swoim komentarzem Ooo :)))
Dziękuję za poczytanie

Ooo - ale Sierotka Marysia żywa :)
dzięki za wizytę

Alfred - sami sobie tworzymy te miesiące :)
Miło Cię gościć

silva - tylko, że zarówno bajka, jak i maj z listopadem to przenośnoa :)
Dziękuję

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
zorianna dnia 28.04.2016 13:03
koma17 - cieszę się, że tekst zainteresował :) dzięki serdeczne
mgnienie dnia 28.04.2016 13:11
Ciekawy wiersz - czytam sobie tak - przewidywalność jesieni lepsza nad nieobliczalność wiosny:) Pozdrawiam serdecznie:)
zorianna dnia 28.04.2016 13:24
mgnienie - dziękuję pięknie za Twoje spojrzenie na tekst :) serdecznie
Niepoprawna optymistka dnia 28.04.2016 18:32
Bardzo ciekawy i obrazowy wiersz,
ja jednak wolę myśleć o wiośnie i na dodatek
tej obliczalnej i w pełnej krasie, póki co ta właśnie
się rozpoczęła:))

Niestety przebrzmiałe daty bywają cierniami, a brak iskierek chyba najbardziej odczuwamy gdy wszystko wokół kipi i paruje,
wówczas nawet maj może być zmrożony...

Jak zwykle dobry wiersz, ale to już tutaj norma:))
Pozdrawiam serdecznie :)
zorianna dnia 28.04.2016 19:41
Niepoprawna optymistko - bardzo dziękuję za Twoje słowa :)
Jak już wcześniej wspomniałam wiosna - jesień tu akurat użyłam jako przenośni. Cieszy, że się podoba, tym bardziej, że to baaardzo stary wiersz z małym retuszem po latach :) pozdrawiam
Whitewolf dnia 29.04.2016 21:00
Bardzo dobry wiersz, ciekawie napisany, świetnie się czyta, tylko Coelho napisałbym z dużej, jeżeli o Paulo chodzi. Pozdrawiam ślicznie. :-)
Milianna dnia 30.04.2016 15:42
Jesień, listopad - gdy się starzejemy, gdy już tyle wiemy i tyle za nami - niespełnionych oczekiwań, zawodów - ona nas hamuje. Nawet gdy pojawi się maj, wiosna, nowe zakochanie - jest chyba inaczej.
Wiersz jest piękny, niezwykle rytmiczny. Z ogromna przyjemnością przeczytałam.

pozdrawiam:)
zorianna dnia 02.05.2016 22:13
Whotewolf -cieszę się, że się podoba, dzięki

Milianna - dziękuję bardzo, cała przyjemność po mojej stronie :)

Pozdrowienia
zorianna dnia 02.05.2016 22:15
Whitewolf * sorry
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67167275 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005