|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Ćwiczenie mowy pogrzebowej |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.04.2016 21:19
Tak, warto ćwiczyć. Ostatnio tak bolą mnie na pogrzebach przeciągające się kazania pożegnalne. Nie trzeba nas straszyć. Jesteśmy wystarczająco pełni lęku.
Pozdrawiam |
dnia 25.04.2016 21:25
Sześć razy dół, cztery razy zdołowany, bardzo dołujący tekst.
Pozdrawiam :-) |
dnia 26.04.2016 03:59
wiersz jak wbijanie gwoździ w trumnę, staje się tym, o czym opowiada |
dnia 26.04.2016 05:26
Pogrzebany zasób słownictwa - uboga martwota słów. |
dnia 26.04.2016 07:08
Tekst jakby wycięty z zajęć amatorskiego kółka teatralnego. Nie niesie nic ponad to, co ogranicza jego ubożuchne słownictwo. Z szacunkiem dla Autora, który napisał wiele wartościowych wierszy, ten - ad kosz. Pozdr |
dnia 26.04.2016 07:58
I właśnie o to mi chodziło, jak odebrał adaszewski.
Pozdrawiam,lir |
dnia 26.04.2016 09:26
Porażająca treść, o takich sprawach najlepiej szeptem. Pozdrawiam. |
dnia 26.04.2016 10:48
Budzi grozę...więc lepiej szeptem...Pozdrawiam |
dnia 26.04.2016 11:29
ciekawie :) pozdrawiam, |
dnia 26.04.2016 16:20
Wiele miniaturek Autora nadzwyczaj mi się podoba, ta jednak
do nich nie należy, mogę się podpisać pod komentarzem Ooo.
Pozdrawiam i przepraszam za szczerość. |
dnia 26.04.2016 16:31
Zanadto boli :(, co nie znaczy, że złe. |
dnia 26.04.2016 19:02
hmm .... bełkot
zaprawdę,ta miniaturka odbiega od pozostałych ...
grób to dół , grobowiec to nisze , groty ewent. budowle tak mi się wydaje ...
pozdr Marta |
dnia 26.04.2016 19:23
Spodziewałem się takiej reakcji na ten wiersz. Ale ja go bronię. Jest mi bardzo bliski w swoich zająknięciach, przeżywaniach pogrzebów. Ale nie tylko tu jestem z nim, po prostu jest dobry:)
Pozdrawiam,lir |
dnia 26.04.2016 19:40
Zazwyczaj na pogrzebie
zwłokę się w ziemi grzebie
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 |
dnia 26.04.2016 19:47
Alfred, i nie ma co zwlekać. Ale liturgia pogrzebów jest trudna. Nawet ja z poezją nie opanowałem płaczu, a wystarczyła łezka:)
Pozdrawia,lir |
dnia 26.04.2016 20:24
Jerzy, najpierw masz rację Ty, po Tobie Raffaello a. :)
Choć akurat mnie tzw. ćwiczenie mowy pogrzebowej jest najzupełniej obce. Przecież mamy Eucharystię, Modlitwy wiernych a później tę radosną pieśń z przecudownym refrenem:
"Anielski orszak niech twą duszę przyjmie..."
co nie znaczy, iż:
grób to nie dół
dół zdołowany
zdołowany
dół
głośniej
grób to nie dół
ciszej
dół zdołowany
szeptem
zdołowany
dół
nie wymknie się spod kontroli czyichś [Twoich / moich] skojarzeń zakwitając przy okazji plastikową gerberą...
P.S. na moich grobach oraz mogiłach tych, nad którymi się skłaniam nie ma żadnych sztuczności. Bo ja zamiast kwiatów zamawiam Mszę św.; od czasu do czasu stawiam doniczkę z kwitnącym chabździem oraz niezmiennie zapalam znicz z datą ważności na 3 doby :)
Serdecznie :) |
dnia 26.04.2016 20:39
Cała Aniela w skowronkach. Nawet przy temacie grobu. Ja takiej siły jeszcze nie mam. Bliższa jest mi łza, często z wierszem:) |
dnia 26.04.2016 20:44
A ja sama nie wiem jak się odnieść do tego wiersza...niepokojąco - hipnotyzujący :) zatrzymuje, pozdrawiam |
dnia 26.04.2016 21:15
zorianno, aż tak nie! Najważniejsze, niech zatrzymuje:) |
dnia 27.04.2016 05:59
Jerzy, trudno się nie uśmiechać "nadziejnie", słysząc / śpiewając nawet wtedy, kiedy nas w wielkim bólu bezpośrednio dotyka rozstanie:
"Przybądźcie z nieba na głos naszych modlitw,
mieszkańcy chwały wszyscy święci Boży;
Z obłoków jasnych zejdźcie aniołowie,
Z rzeszą zbawionych spieszcie na spotkanie.
Anielski orszak niech twą duszę przyjmie,
Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba,
A pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi,
Aż przed oblicze Boga Najwyższego.
Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony,
On wezwał ciebie do królestwa światła.
Niech na spotkanie w progach Ojca domu
Po ciebie wyjdzie litościwa Matka.
Promienny Chryste, Boski Zbawicielu,
jedyne światło, które nie zna zmierzchu,
bądź dla tej duszy wiecznym odpocznieniem,
pozwól oglądać chwały Twej majestat..."
Serdecznie :) |
dnia 27.04.2016 07:57
Zauważyłem, że autor stara się bronić swojego tekstu, moim zdaniem lepsze zobaczyć można choćby na butelkach z lizolem, czy denaturatem.
Co by było, gdyby taki tekst(wiersz?) umieścił na tym portalu jakiś nowy
użytkownik, już widzę te komentarze poniżające, krytykujące np. to jest portal poetycki i jakiś szacunek czytającym ten badziew się należy. Gdzie są ci najwięksi krytycy na PP. gdzie pan M, pan f, pan pz, czy nie powinni odpowiednio skomentować tego tekstu, jak to robią pod tekstami nowych użytkowników?
Czy użytkownikowi z odpowiednim stażem i doświadczeniem na tym portalu wszystko może ujść płazem?
Poezję nowoczesną tworzycie? Takie teksty to niezłe podśmiechujki z poezji. |
dnia 27.04.2016 14:40
Ciszej nad tym grobem. Porusza. Pozdrawiam. |
dnia 27.04.2016 17:17
hm, mnie się czyta ćwiczenie, po prostu, takie ćwiczenie dykcji, które
ma przywrócić równowagę, opanować emocje, sprawić, że zrobi się swoje, że zrobi się, co trzeba, pokonując "ja" |
dnia 27.04.2016 19:31
Obczytałam się w komentarzach :) I tych pozytywnych, i mniej pozytywnych.
Każde z życzliwych omówień wnosi swoją oraz sobie przypisaną rację; z kolei te prześmiewcze czy nadkrytyczne?
Zawsze powtarzam oraz akcentuję: nie wszystkie wiersze - nie tylko lira - bywają na tzw. pierwsze czytanie zrozumiałe, "poetyckie", lekkie, łatwe oraz przyjemne. Dlatego aby kogoś komentując skrytykować, to już dla własnej zwykłej ciekawości powinno się zaznajomić z wcześniejszymi tekstami tego samego autora, natomiast w przypadku debiutu - zwyczajnie odczekać na kolejne, czego u niektórych pod wyżej zaprezentowanym lirykiem nie zauważyłam.
Serdecznie :))) |
dnia 27.04.2016 20:18
sykomora, i o to mi chodziło. ale bez pokonywania "ja". Z tą łezką czuję się dobrze, i ponoć szczerze mi do twarzy:)
abirecka, tylko jeden komentarz mnie zabolał od kogoś na "W". Juz mnie nie boli, gdy czytam tego Kogoś pod wierszem adaszewskiego. |
dnia 27.04.2016 21:20
Szanowna Pani abirecka z całym szacunkiem, ale dobrze Pani wie, że w przypadku debiutu, szczególnie niezbyt udanego od razu znajdzie się komentujący, który nie czekając na kolejne, nadkrytycznym komentarzem zniechęca nowego użytkownika do dodawania nowych tekstów. Przypuszcza Pani, że ja komentując np. teksty siedmiu użytkowników powinienem najpierw zapoznać się z ich poprzednimi tworami? Jeżeli nie spodoba mi się jeden film np. Polańskiego, a nie oglądałem innych jego filmów, to czy powinienem zaznajomić się z całą jego filmografią? Przecież to bez sensu.
Szanuję Pana o nicku lir i nie komentuję tu całej jego twórczości, ale tylko jeden tekst, który wg. mnie jest nieudany, nawet bardzo.
Pan Panie lir, jak i Pan adaszewski umieściliście tu na PP bardzo nieudane teksty i ktoś na "W" podtrzymuje zdanie o tych bublach niestety.
Pozdrawiam serdecznie Panią abirecką i obu Panów również. :-) |
dnia 28.04.2016 07:23
Jeszcze nikt nikogo na siłę do niczego nie przekonał.
Obolałego peela (mentalnie) mocno przyciskam do serca i trzymam go za rękę tak długo, dopóki moje ciepło nie wejdzie w ciepło jego dłoni... :)
I tylko tyle :) |
dnia 21.09.2016 18:40
lir Wracaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj !!!!!!! tak tu Ciebie brak ,Ciebie jak Ciebie ,........ ale miniaturek brak , pełno ich niby jest ,a jakby żadnej nie było .............. Urlop masz? no ile można go mieć ? Lir, wracaj .............. mukunia - Martunia |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 33
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|