poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 21.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Tylko słowo dwa
Wiersz - tytuł: Powoli, linia po linii
To wszystko nie tak, zmieniło się i już
nie poznajemy starych kawiarni, twarzy, zapachów
kawy i ulic, którymi przemykaliśmy jak cienie, zawsze pewni,
że nawet Bóg chowa się na nasz widok i jesteśmy bardziej nierealni
niż on, bardziej ukryci w znaczeniach, słowem zupełnie wymyśleni. Tak jakby

ktoś napisał nas kiedyś, wyrył w kamieniu, uwięził w apokryfach, uczynił
legendą i możemy stać się archetypem, zaistnieć bardziej niż w przestrzeni,
na zawsze, wieczni. Tak oto gaśnie i wiesz, nawet mi nie zależy, taki jestem,
cała reszta to jak walka z wiatrakami, plucie pod wiatr -

strzeż się. Widoki, odbicia, pamięć pod palcami, ocieranie się o absurd
skóry, odgrzewanie wiary. Przeszłość jest jak czas na wdechu, przyszłość
to powolne wymazywanie umarłych, myśl za myślą, linia po linii, do końca. Dalej już tylko
odnajdywanie nie swoich twarzy, nie swoich wspomnień, starych kawiarni, zapachów
i ulic którymi przemyka dziś już ktoś zupełnie inny.
Dodane przez Antit dnia 01.08.2007 22:23 ˇ 13 Komentarzy · 1219 Czytań · Drukuj
Komentarze
piotr kuśmirek dnia 01.08.2007 22:45
przegadany jak cholera i bez pointy
piotr kuśmirek dnia 01.08.2007 22:46
a w zasadzie z pointą, ale tak wtórną, że szkoda gadać
niebo_nad_fasolą dnia 01.08.2007 23:53
tak, to wiersz, którego (roz)ciągnięto za jężyk.
niebo_nad_fasolą dnia 01.08.2007 23:53
język, ma się rozumieć.
Traveller dnia 02.08.2007 01:02
trochę to jeszcze zbyt naiwne lirycznie ale myślę, że jest pod tym jakieś wyczucie melodii języka i potencjał wyobraźni.
henpust dnia 02.08.2007 07:51
Od frazy "przeszłość jest jak jak czas na wdechu" (trochę to przypomina retencyjną koncepcję czasu Husserla) zaczyna się konstruowanie wiersza. Muszę wszakże podzielić opinie poprzedników zalecających życzliwie językową samodyscyplinę. Pozdrawiam. Henryk
Antit dnia 02.08.2007 08:30
dziękuje za komentarze. po głębszym przemyśleniu dochodzę do wniosku, że macie rację, jest naiwny, przegadany i generalnie już chyba chciałbym o nim zapomnieć.
otulona dnia 02.08.2007 08:34
mnie się podoba, melodia, płynność, obrazowanie
takie zamgielne patrzenie. Owszem zawsze można skondensować
i dopracować.
Poprzedni też ładny.

pozdrawiam
Antit dnia 02.08.2007 08:40
otulona - cieszę się, że Ci się spodobał, chociaż miałem poważne wątpliwości czy go wklejać, no i jak widać uzasadnione. Może jeszcze kiedyś nad nim popracuje, na razie zupełnie nie mam pomysłu jak go dopracować, bo zaczynam dostrzegać w nim zbyt wiele wad. Dziękuję również za wizytę pod moim poprzednim tekstem. Pozdrawiam.
Alicja Wysocka dnia 02.08.2007 09:12
Czuję się jak przemielona przez maszynkę, każdy wątek wije się w inną stronę, nie dla mnie, sorki.
Antit dnia 02.08.2007 11:13
nie ma sprawy, mimo to dzięki za odwiedziny.
ellena dnia 09.08.2007 12:45
nie jest zły, tylko strasznie przegadany i dopowiedziany, a z przegadaniem sama mam problemy:D


Nie poznajemy starych kawiarni, twarzy, zapachów
kawy i ulic, którymi przemykaliśmy jak cienie, zawsze pewni,
że nawet Bóg chowa się na nasz widok i jesteśmy bardziej nierealni
niż on, bardziej ukryci w znaczeniach, zupełnie wymyśleni. Tak jakby

ktoś nas napisał, wyrył w kamieniu, uwięził w apokryfach, uczynił
legendą i możemy stać się archetypem, zaistnieć bardziej niż w przestrzeni.
Więc gaśnie i wiesz, nawet mi nie zależy, taki jestem,
cała reszta to jak walka z wiatrakami, plucie pod wiatr -

strzeż się. Widoki, odbicia, pamięć pod palcami, ocieranie się o absurd
skóry, odgrzewanie wiary. Przeszłość jest jak czas na wdechu, przyszłość
to powolne wymazywanie umarłych, myśl za myślą, linia po linii, do końca.

tak bym to widziała, wtedy też końcówka bardziej wyrazista
pozdrawiam ciepło;)
ellena
ellena dnia 09.08.2007 12:46
aha, i tytuł do zmiany, bo po co powtarzać, coś co jest już w tekście, no chyba, że zostawić samo powoli
;)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71788351 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005