dnia 11.04.2016 04:02
bardzo szczere, bardzo trafne, bardzo dobre |
dnia 11.04.2016 04:54
...merkantylne |
dnia 11.04.2016 05:47
Wyjątkowo piękne strofy, chylę czoła:) Pozdrawiam:) |
dnia 11.04.2016 06:03
Ciekawie będzie posiedzieć w wierszach wyżej wymienionych Autorów i porównać trafność, albo interpretacje.
Pozdrawiam. |
dnia 11.04.2016 07:18
Urocza charakteryzacja, życie to poezja.
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 11.04.2016 08:03
Niewątpliwie jest coś na rzeczy. Pozdrawiam. |
dnia 11.04.2016 08:21
Mithotyn, myślałam że mimo wszystko umiesz poczytać między wierszami?
Jak to jest "merkantylne", to ze mnie Merkel Angela :-D |
dnia 11.04.2016 08:29
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 08:49
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 09:02
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 09:43
Muszę powiedzieć, że czuję się zaszczycony tym, że umieściłaś mnie w Twojej osobistej, portalowej Plejadzie. Pięknie uplotłaś ten laurowy wieniec z celnym podsumowaniem. Tylko wiesz kogo mi w tym doborowym gronie brakuje? Wierszopisa. Ale wtedy byłaby to ogdoada, a nie plejada. Pozdrawiam serdecznie
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 10:15
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 10:23
(_ _ _)
Romku, ta "Plejada" :) stricte subiektywny wybór. Nie każdego muszę rozumieć i nie każdego muszę wymieniać.
Masz rację, jest jeszcze pośród moich ulubieńców parę osób, z niejakim Panem adaszewskim et consortes...
Może wrócę jeszcze do gwiezdnej "kwoki", może nie?
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 11.04.2016 10:33
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 11:13
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 11:58
(_ _ _) |
dnia 11.04.2016 13:07
Odbieram bardzo sympatycznie, a do tego ładnie utkane strofy, pozdrawiam :) |
dnia 11.04.2016 14:28
Sporadycznie tu ostatnio zaglądam, a jestem. Dziękuję, Neli:)))
Pozdrawiam,lir |
dnia 11.04.2016 15:36
Znakomity wiersz i doborowe towarzystwo.
Gratuluję Nel i pozdrawiam:) |
dnia 11.04.2016 16:04
Ładna dedykacja, w ciekawej formie podana.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 11.04.2016 16:07
Usunięto administracyjnie wszelkie wypowiedzi nie dotyczące bezpośrednio treści utworu. To naprawdę irytujące, że dyskusje o tekstach poetyckich przesuwacie Państwo na płaszczyznę pełnych złowrogich wzajemnie wycieczek osobistych. Tego typu uwagi możecie sobie Państwo wymieniać w korespondencji prywatnej. Na forum publicznym, zwłaszcza pod wierszami, proszę w przyszłości zachowywać się dużo bardziej merytorycznie. W innym przypadku narazicie się Państwo na dotkliwe kary administracyjne. Nie mam bowiem zrozumienia dla uporczywego podtrzymywania konfliktów na portalu, ani czasu dla ich łagodzenia czy wielomiesięcznego rozwiązywania konfliktów wbrew agresywnym intencjom osób zupełnie niepotrzebnie w nie angażujących się. Tyle z mojej strony w tym przykrym dla wszystkich temacie. |
dnia 11.04.2016 16:55
niejaki adaszewski wielce jest (jeszcze ciągle jest) usatysfakcjonowany Twoim Hyniuczandem, ale niezwykle zaniepokoiło go owo sugerowane przez Ciebie towarzystwo - czy aby nie grozi mu niesławna konduita? |
dnia 11.04.2016 18:43
Raffaello, a Tobie co? Jaka znów konduita? :p
Ty na piedestale! :-D :-D :-D |
dnia 11.04.2016 18:56
Fascynujcy jest temat forum internetowego, tak ogólnie rzecz ujmując. Zachaczajc o wymiane zdań jak i utór, Pozdrawiam :) |
dnia 11.04.2016 19:25
(___) |
dnia 11.04.2016 19:32
zwykle gdy dedykuję komuś wiersz, przesyłam go osobie obdarowanej i to ona decyduje o publikacji - ale to ja, w końcu nie musimy się ze sobą zgadzać, w każdym razie zwykle nie komentuję takiej twórczości i nie żałuję, tu zrobiłem wyjątek :((( |
dnia 11.04.2016 19:36
całkiem fajne wiersze, :) |
dnia 11.04.2016 19:48
Robercie, a kto powiedział o dedykacji? Nie słyszałeś o wierszowanej interpretacji, niezależnie od osobistej sympatii bądź antypatii do tzw. peela.
Mnie interesuje wyłącznie ich twórczość i tylko twórczość. Sądząc po reakcji Moderatora4, przypisać mi musiałeś to, co uczynił Twój poprzednik.
:) |
dnia 11.04.2016 20:01
to nie moderator, to ja sam taki męczennik :) (_ _ _) z pogrubieniem :)))) w dodatku, |
dnia 11.04.2016 20:07
masochista, wiem, wiem, że nie dedykacje - w każdym razie nie lubię tego typu wierszy, ale Tobie Nelu, i twoim znajomym tego zakazać nie mogę, w końcu mamy wolność słowa i nie tylko :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 11.04.2016 20:11
Nel, Robert nic złego nie miał na myśli, moim zdaniem.
Żeby dodać trochę muzy do Plejady:
Lira wiersze kojarzą mi się z balladami Wishbone Ash, z Persefoną szczególnie.
EWłodek to klasyczny The Animals i Dom wschodzącego słońca
Roman Rzucidło to Hey You, Pompeje i oczywiście Pink Floyd.
Sykomora to tylko flet Andersona stojącego na jednej nodze i Jethro Tull.
Leliwa to Dziewczyna o perłowych włosach ta Omegi i po części Scorpions.
Irga, zawsze Bob Marley i tęsknota za pięknem.
Jędrzej Kuzyn- i jak tu nie kochać bluesa i Gary Moora.
Pozdrawiam:) |
dnia 11.04.2016 20:30
Robercie skromna abirecka niczego nowego nie wykoncypowała! Takie charakterystyki poetycko-poetyczne bywają od wieków, nie tylko w polskiej literaturze.
Powtarzam: nikomu niczego nie dedykowałam i wcale niezadziałałam "merkantylnie"; ha, przeciwnie: kto spostrzegawczy w czytaniu moich komentarzy, to przy niektórych tekstach dopatrzy pewną dozę subiektywnej ironii.
Zazwyczaj wybieram sobie te "podmioty", które mi przemawiają do rozumu, serca oraz wyobraźni. Powtarzam: osoba autora / autorki nie gra w tym przypadku nawet pięciorzędnej roli.
Serdecznie :))) Dla Edytki analogicznie ;-) |
dnia 11.04.2016 20:40
(_ _ _ ) - ale ten pogrubiony patent przypadł mi do gustu, bo i po co fatygować moderatora :). Nelu rozumiem Twój zamysł, przynajmniej tak mi się wydaje :) |
dnia 11.04.2016 21:52
Czym bardziej wchodzę w swoje pisanie, tym trudniej jest mi oceniać teksty innych. taka teoria nieoznaczoności. Ale Twój wiersz o mnie jest wręcz doskonały, prosty jak bajka o murzynku Bambo, przecież rewelacyjna, bo towarzyszy nam przez całe życie i zawsze jest świeża jak wiatr od morza.. I do takiej prostoty właśnie dążę. I chociaż żyję niezdrowo, podążając za licznym nałogami, to z jednego jestem dumny, że nigdy nie paliłem papierosów.( zresztą Jerzy Zimny, także coś o tym wie.)
I chociaż jak dostrzega Edyta dorastam do bluesa, to zaczęło się jednak od Dziewczyny o perłowych włosach :) |
dnia 12.04.2016 07:34
Andrzeju, "pet" jest wieloznaczny ;) Kto powiedział(a), że to Twój?
Pet wypluty przez któregoś - na ten przykład - spacerowiczów? ;)
Serdecznie :))) |
dnia 12.04.2016 07:35
ooo, chorobcia! Aleś mnie odczytała! I fajnie jest, że daję swobodę myszom (pocieszne stworzonka, nie boje się, a przeciwnie, przeciwnie), a nie trupom, których wszak obfitość w moich szafach (jak w każdych zresztą). Podoba mi się paczula. No, i te ogniska, rozpalone płomieniem bengalskim - jeśli mieć na myśli prawdziwy ogień bengalski jako wzniecany za pomocą substancji - pierwowzoru napalmu - to faktycznie, mocne te ogniska! Nie do zgaszenia (mam nadzieję, że widzisz to ogromne perskie, które teraz posyłam Tobie). Ściskam mocno, Nelu, Ewa
Edyta Soerensen
ad vocem: "Dom wschodzącego słońca" - to je to, że tak rzeknę! Dzięki z uśmiechem, Ewa |
dnia 12.04.2016 13:49
Przepraszam, że powtarzam poprzedni wpis, chcę jednak, aby było starannie:
"abirecka dnia 12.04.2016 15:45
Drodzy Państwo,
tymczasowo przeczytałam oraz chwilowo "odkomentowuję":
"Plejada" jest początkiem galerii tych wszystkich z Portalu "pp", którzy w jakiś sposób zaistnieli w mojej wyobraźni.
W żadnym wypadku nie kierowałam się, wielokrotnie podkreślając, osobistymi sympatiami, co zresztą zauważy każdy uważny Czytelnik. Sądząc chociażby po zamieszczanych pod tekstem dziękczynnych komentarzach :p
Następna kolekcja się tworzy :) Zatem serdecznie, Ukochani, gdyż dla wszystkich dla mnie Ważnych wygospodaruję w swoim sercu, miejsce :)"
Pana Moderatora proszę zatem o wykasowanie poprzedniego postu :)
Serdecznie :))) |
dnia 12.04.2016 15:11
Pani Edyto
znawcą kamandy Pinka Floyda nie jestem, ale pozwolę sobie podpisać się pod porównanie Romka do owej kamandy, lecz jedynie pod warunkiem, że chodzi o Pinków Floydów za czasów Barretta, hej! |
dnia 12.04.2016 15:21
Ad, popieram ale po części.
Pompeje zaraz po wyrzuceniu Syda z Pink Floyd, a Hey You to inna bajka, ale piękna:) |
dnia 12.04.2016 16:29
Pani Edyto, myślę ze kompromis bliski. Pompeje OK, ale z Romkiem kojarzą się mi tylko dwa kawałki: 1) One of These Days I'm gonna cut you into little pieces i 2) Mademoiselle Nobs, reszta ciut za nadęta
W parku, w godzinach lekcyjnych, nie jedno winko wypiło się, skutecznie wiejąc milicji, podczas dyskusji na temat wyższości dark sajda of we muna nad wisz ju wer hirem, bo byli tacy, co tej wyższości nie uznawali
miłe wspomnienia :) |
dnia 12.04.2016 16:38
Ad, żeby zakończyć optymistycznie, to niech Roman posłucha The Great Gig In The Sky.
Pozdrawiam:) |
dnia 12.04.2016 16:53
ZGODA !!!
:)
Romku, ostatni kawałek na pierwszej stronie, bo myślę, że z czarnej płyty posłuchasz |
dnia 12.04.2016 18:52
;)
hm, ja raczej tu:)
https://www.youtube.com/watch?v=bC-wWjgvKl0 |
dnia 12.04.2016 19:35
ZGADZAM SIĘ W ZUPEŁNOŚCI ;))) |
dnia 12.04.2016 21:41
Z tym petem, to chciałem się tylko pochwalić jaki to ze mnie dzielny chłopak :) |
dnia 13.04.2016 11:47
Edyta Sorensen i adaszewski Edyto, piękne jest twoje porównanie do wykonawców muzyki, taką bowiem muzykę (oprócz cięższych brzmień) zawsze słuchałem, zwłaszcza w młodości, teraz trochę rzadziej. Już od podstawówki bardzo lubię Pink Floyd, Rafale, doskonale trafiłeś z Sydem Barrettem, bo najbliższe mi są wczesne płyty Floydów, późniejsze też, ale drugie w kolejności. Cóż za zbieg okoliczności, Edyto, niedawno słuchałem The Great Gig in The Sky, to najpiękniejszy kawałek z Dark Side of The Moon, Hey You to, jako rzekłaś inna bajka, ale też do mnie przemawiająca.Fajne są takie dyskusje i takie odniesienia, świetna poetycko-muzyczna zabawa. Pozdrawiam Was serdecznie |
dnia 13.04.2016 15:49
Bardzo mnie cieszy taka dyskusja :-)
Serdecznie :-))) |
dnia 16.04.2016 06:47
i jakże można dużo się od Was nauczyć...taka też rola poezji...dziękuję :-) |