przez nieuwagę
dla kaprysu
z ciekawości
okruch
zostawiony w oku pyłek krążący w żyłach
wędrujący pod skórą cień - rzucony spoza świata
żebyś pielęgnował ranną sarnę
sypał ziarno ptakom
sadził drzewa
niósł dziecko które nigdy samo nie pójdzie
żebyś przechował zmarłym imiona
choćbyś zabił wszystkie sny
i uwierzył że nic nie pamiętasz
oprócz ziemi - jak zwierzę
będzie szukał ujścia drążył ranił
bo skoro znalazł się w tobie
musi być jakaś szczelina
niestrzeżone przejście
przez nieuwagę
dla kaprysu
z miłości
Dodane przez sykomora
dnia 28.03.2016 15:33 ˇ
8 Komentarzy ·
781 Czytań ·
|