Wyrzucony za drzwi - wracasz witryną
sklepową, ławką na byle jakim
skwerku, spotkaniem służbowym, między
codziennością a urodzinowym
tortem - jesteś wszędzie
najbardziej w głowie
każdy zmysł cię czuje, każdy nerw
na ciebie czeka
przysięgami wyklinany, kolejnym
postanowieniem absolutnie
skreślony, wracasz jak bumerang
sięgasz celu, znowu trafiłeś
jeszcze ten jeden raz, jeszcze dziś
na pewno ostatni
od jutra się uda
od jutra ...
od ...
Dodane przez Jane
dnia 13.03.2016 11:31 ˇ
9 Komentarzy ·
529 Czytań ·
|