|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Gwiazda dnia |
|
|
Jesteś, odkąd pamiętam.
Idąc spać budzisz księżyc.
Po nocy zjawiasz się szeroko otwartymi oczami.
Mówimy z nadzieją - już ranek.
Unosząc radośnie ręce w twoją stronę,
przeciągamy się (stojąc na palcach).
Lubisz być w ruchu,
więc co jakiś czas się oddalasz.
Nam robi się smutno. Czekając tęsknimy.
Wtedy umierają liście, usypiają biedronki
i ptaki przestają śpiewać.
To zawsze mija, znów się zbliżasz
zaglądając w źrenice.
Z wrażenia pękają pąki na gałązkach.
Śmieją się kwiaty, jaskółki budują gniazda,
a dziewczyny wkładają krótkie spódniczki
i bluzki odsłaniające piersi.
Spacerując po plażach w słomkowych kapeluszach,
proszą - dotknij! Ty się śmiejesz - ja wam pokażę!
I zrzucasz z góry całe naręcza marzeń,
ciepłego światła.
Tyle, że wpadają w ekstazę drzewa,
trawy, pszczoły, ludzie - wszyscy
chwyciwszy się za ręce tańczą,
tańczą coraz prędzej.
Morze faluje, wsiąkając w tę pieśń,
w te rytmy gorące, oczarowane szumi:
Życie - rozmowy ze Słońcem.
Dodane przez Milianna
dnia 27.02.2016 23:10 ˇ
22 Komentarzy ·
876 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 28.02.2016 05:50
...za dużo imiesłowów i (wtórnego) gadania |
dnia 28.02.2016 06:22
Myślę, że "przegadałaś" trochę temat.
Tekst bardzo optymistyczny. Cytałam go też na "Beju". Jest wyrazem zachwytu nad życiem.
To miłe. I chociaż dla mnie za "dużo",także "słodycz"y,ten optymizm- po wielu różnych nastrojowo Twoich tekstach- jest przesympatyczny i zapowiada wiosnę.
Pozdrawiam.Ola. |
dnia 28.02.2016 06:23
czytałam-:) |
dnia 28.02.2016 08:10
Dziękuję bardzo za komentarze i czytanie.
Ten wiersz nie jest w moich klimatach. Nie czuję się zbyt dobrze w takich nastrojach. Przegadałam? Może i tak. Do wieczora postaram się zawęzić temat.
Poczekam jeszcze co mają do powiedzenia inni.
Wstawiłam tutaj, bo jest to chyba drugi, czy trzeci z moich wierszy, który nie ma w zasadzie rymów. Sporadycznie - dwa razy:))Ciekawa jestem jak to wyszło.
Miłego dnia:) |
dnia 28.02.2016 09:23
Jakiś rodzaj "Pieśni nad Pieśniami" w trzeciej strofie podobamisię |
dnia 28.02.2016 10:02
Dobra:)) Już zawęziłam temat.
Adaszewski dziękuję serdecznie, tę strofę tez nieco uszczuplam.
Jesteś, odkąd pamiętam.
Idąc spać budzisz księżyc.
Po nocy zjawiasz się szeroko otwartymi oczami.
Mówimy z nadzieją - już ranek.
Unosząc radośnie ręce w twoją stronę,
przeciągamy się (stojąc na palcach).
Co jakiś czas się oddalasz. Czekając tęsknimy.
Wtedy umierają liście i ptaki przestają śpiewać.
Znów się zbliżasz zaglądając w źrenice.
Z wrażenia pękają pąki na gałązkach,
a dziewczyny wkładają krótkie spódniczki
i bluzki odsłaniające piersi.
Spacerując po plażach w słomkowych kapeluszach,
proszą - dotknij! Ty się śmiejesz - ja wam pokażę!
I zrzucasz z góry całe naręcza marzeń,
ciepłego światła.
Tyle, że wpadają w ekstazę drzewa,
trawy, pszczoły, ludzie - wszyscy
chwyciwszy się za ręce tańczą,
tańczą coraz prędzej.
Morze faluje, wsiąkając w tę pieśń,
w te rytmy gorące, oczarowane szumi:
Życie - rozmowy ze Słońcem. |
dnia 28.02.2016 13:32
Ładna apoteoza do słońca, a formę też wolę krótszą.
Pozdrawiam. |
dnia 28.02.2016 14:03
afirmacja życia, dla mnie udana, ta nie przegadana, słońce to radość życia, to życie, pełen pozytywnej energii wiersz. |
dnia 28.02.2016 15:02
Bardzo klimatyczny ten Twój wiersz i taki...rozświetlony, emanuje ciepłem, ogrzał mnie :)) , ale i wzbudził tęsknotę za latem... Krótszy- lepszy. Pozdrawiam |
dnia 28.02.2016 16:27
Dziękuję za kolejne komentarze. Pozdrawiam Czytających:) |
dnia 28.02.2016 17:45
Liryczny, radosny, taki do "życia", witaminowa piguła słów. Skończyłabym na czwartej części. Pozdrawiam |
dnia 28.02.2016 17:46
Raczej nie ten tytuł, a może - rozmowy ze słońcem? |
dnia 28.02.2016 17:57
Druga wersja szczególnie mnie ujęła. Pogodny nastrój wśród bezpruderyjnych ludzi jest zaraźliwy.
radosna dusza
góry z posad rusza
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 28.02.2016 18:02
Ładny, też czytam bez ostatniej części. Otulona ma rację, co do tytułu. Pozdrawiam |
dnia 28.02.2016 18:25
Dziękuję kolejnym Komentującym bardzo ciepło. Pozdrawiam.
Czasem przekombinuję:)))
Tytuł roboczy brzmiał: Rozmowy ze Słońcem
Co do końcówki, nie jestem przekonana... Muszę bardzo dokładnie przemyśleć, czy usuwać ją.
Ten wiersz to w zasadzie zadanie, które kiedyś mi ktoś polecił wykonać, w ramach ćwiczeń. Miałam napisać 'O Słońcu'. Co prawda nie spełniłam wszystkich wymaganych kryteriów, bo pola słoneczników zabrakło, a miało być:))) ale o Słońcu napisałam. Uparta jestem i nie poddaję się łatwo. |
dnia 28.02.2016 21:26
Poczułam powiew wiosny. Pozdrawiam:) |
dnia 28.02.2016 23:28
życie rozmowy ze Słońcem :-) tak brzmi jak fragment pieśni nad pieśniami... |
dnia 29.02.2016 09:51
Tytuł skojarzył mi się z celebrytą. Wiersz "jasny", na tak, szczególnie skrócona wersja z sugestią otulonej Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 29.02.2016 11:00
Najładniej wyszły Ci strofa pierwsza i trzecia. Mają w sobie jakiś bezpretensjonalny wdzięk |
dnia 29.02.2016 11:20
Jest w tym wierszu niekłamana radość życia, za tę radość masz piątkę od piątka:):):). Serdeczności. |
dnia 29.02.2016 11:30
rzeczywiście imiesłowy tworzą nieciekawe gramatyczne rymy,
ale poprawienie tego dla autorki to zapewne pestka, a wiersz sam w sobie, ciekawy :) |
dnia 29.02.2016 18:47
PaULO - dzięki, wiosna idzie:))
benlach- w pewnym sensie jest jakąś tam pieśnią pochwalną:) dziękuję.
mgnienie - dziękuję, ale chyba jednak nieco pozostawię na końcu, ze zmianami:)
Romku, mamy jednakie spojrzenie:)) Mnie, autorce, też te dwie najlepiej leżą.
Bogdanie - Bóg zapłać za piątkę:) nie pamiętam kiedy to było:)Dumna z tej oceny jestem, oby mi nie odbiło:)))
Robercie - wyeliminuję nieco. Często autorka zamiast pestek ma zagwozdki, ogromne:)))
A ogólnie to się cieszę, że tak fajnie wszyscy komentujecie, podpowiadacie co i jak, życzliwie. Bardzo, bardzo dziękuję:)
No więc tak:) imiesłowów było chyba 8. Wyeliminowałam nieco, tekst też i zmieniłam trochę.
A teraz przyznaję się:))) Ten wiersz nie jest mi bliski. Nie czuję się z nim związana. Pewnie dlatego, że nie wyszedł z mych trzewi:))) jakiś taki... daleki.
Pisanie na zadany temat - może to i dobre ćwiczenie, ale mam wątpliwości. Dwa razy dopiero coś takiego robiłam.
Tym niemniej cieszę się, że odbiór, w zasadzie pozytywny.
ROZMOWY ZE SŁOŃCEM
Jesteś, odkąd pamiętam.
Kiedy idziesz spać, budzisz księżyc.
Po nocy zjawiasz się szeroko otwartymi oczami.
Mówimy z nadzieją - już ranek.
Unosząc radośnie ręce w twoją stronę,
przeciągamy się (stojąc na palcach).
Co jakiś czas się oddalasz. Tęsknimy.
Wtedy umierają liście, usypiają biedronki
i ptaki przestają śpiewać.
Znów się zbliżasz zaglądając w źrenice.
Z wrażenia pękają pąki na gałązkach,
jaskółki budują gniazda,
a dziewczyny wkładają krótkie spódniczki
i bluzki odsłaniające piersi.
Spacerują po plażach w słomkowych kapeluszach.
Proszą - dotknij! Ty się śmiejesz - ja wam pokażę!
I zrzucasz z góry całe naręcza ciepłego światła.
Wpadają w ekstazę trawy,
morze, ludzie - wszyscy
chwyciwszy się za ręce tańczą,
tańczą coraz prędzej w tej pieśni,
rytmach gorących wiruje życie -
Rozmowy ze Słońcem. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|