dnia 22.02.2016 07:28
Cudna liryka krajobrazu :)))
Bardzo serdecznie :))) |
dnia 22.02.2016 08:30
...budyniowe nihil novi |
dnia 22.02.2016 08:43
:-) Dziękuję, myślę, że warto czasem tak popatrzeć wokół. Pozdrawiam |
dnia 22.02.2016 08:45
Mithotyn - zielone nihil novi, pozdrawiam |
dnia 22.02.2016 09:57
Oczywiście są tu pokłady liryki, musisz tylko uważać na figurę stylistyczną nazywaną hiatus: czyli unikanie zetknięcia samogłosek wygłosu jednego wersu, z nagłosem drugiego, nawet wiersz wolny od niego nie uwalnia. Pozdrawiam. |
dnia 22.02.2016 11:42
Jest pięknie, lekko wiosennie. Już nie mogę doczekać się na zieleń, która wytryśnie, jak najpiękniejsze źródło. Sorki, ale troszkę źle czyta mi się 3 wers.
Pozdrawiam:) |
dnia 22.02.2016 12:02
Doświadczanie zieloności w barwach, kształtach, zapachach (tak!), to, całe szczęście, nieustający cykl. Można się po niej ślizgać wzrokiem, widząc tylko zieloną plamę. Ale nie u Ciebie. Pięknie opisane szczegóły mają siłę sprawczą, ale...pada. Nar30; zieleń. |
dnia 22.02.2016 14:01
Nawet kwaśny kisiel smakuje,
choć budyń smaczniejszy;
czytając wiersz, już się czuje
wiosny zapach najcudniejszy.
Pozdrawiam ciepło. |
dnia 22.02.2016 15:48
Pełen wdzięku zielony obrazek. Pozdrawiam. |
dnia 22.02.2016 16:35
mam sobie do zarzucenia brak wrażliwości na prosto-zawiłe sprawy tego świata.... |
dnia 22.02.2016 17:25
zdzislawis - już w poezji łacińskiej unikano rozziewu, w wierszu wolnym to łatwiejsze (pozornie). Dziękuję za wskazówkę, pozdrawiam. |
dnia 22.02.2016 17:29
PaULA - może zmienię dukt na drogę w tym wersie, pomyślę. Dziękuję, pozdrawiam. |
dnia 22.02.2016 17:39
Irena Michalska - Dziękuję za komentarz, czujesz, patrzysz jak ja... Padać przestanie, a po deszczu zazieleni się... Pozdrawiam |
dnia 22.02.2016 17:45
kurtad41 -
A Pofajdok z zielonymi włosami
wędruje mazurskimi ścieżkami. |
dnia 22.02.2016 17:47
silva - zielony prezent dla spragnionych wiosny. Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 22.02.2016 17:58
adaszewski - brak wrażliwości? Nie wierzę. Ale może gdy zechcesz powędrować z Pofajdokiem po Mazurach, prosto-zawiłe sprawy rozdzielą się na proste (przyroda) i zawiłe (natura człowieka). Pozdrawiam |
dnia 22.02.2016 18:11
chciałbym powiedzieć, że z niejednym sowizdrzałem już wędrowałem, ale to nieprawda. filistersko zzlękniony uciekam od takich... brak wrażliwości... |
dnia 22.02.2016 18:28
Zazieleniło się u Ciebie.
Energetycznie, chociaż pełznie.
Pozdróweczka.
O. |
dnia 22.02.2016 18:33
adaszewski - wszystko można zmienić, pozbyć się filisterskiego zalęknienia, jeśli się tego chce. Jest takie powiedzenie - chcesz, chcesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Przecież patrzysz, czujesz, piszesz wiersze... |
dnia 22.02.2016 18:45
wydaje nam się, że wszystko możemy, tymczasem możemy jedynie uświadomić sobie, czego nie możemy... |
dnia 22.02.2016 19:31
adaszewski - tu przyznaję Ci rację, chociaż... nie do końca, bo... wrażliwość jest w każdym. |
dnia 22.02.2016 19:34
Ola Cichy - pełznie, idzie, biegnie do wszystkich, by byli szczęśliwsi. Pozdrawiam |
dnia 22.02.2016 21:18
Bardzo lubię takie zazielenienia, w końcu trochę życia
zawitało w te na ogół smutne strony:))
Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 22.02.2016 22:32
Chyba bardziej przeszkadza - z podszytu z jagodników- nie wiem, czy nie za dużo "z". :) |
dnia 22.02.2016 23:00
tyle u Ciebie kwitnie kwiatów i drzew :-) |
dnia 23.02.2016 06:16
Niepoprawna optymistka - może nie tyle smutne, a poważne. Tragedie, rozterki bardziej przyciągają uwagę, niż wtapianie się w przyrodę, gdzie z pozoru nic się nie dzieje. Z przyjemnością Cię goszczę. Pozdrawiam |
dnia 23.02.2016 06:18
PaULA - albo wprowadzenie interpunkcji pomoże? |
dnia 23.02.2016 06:21
benlach - jeśli są tuż obok, to czemu o nich nie pisać? :-) |
dnia 23.02.2016 12:18
Z interpunkcją czyta się lepiej;) |
dnia 23.02.2016 15:56
Super!!!! pozdrawim prawie wiosennie:)))) |
dnia 23.02.2016 16:05
wiosna
wiosna wiosna wiosna wiosna wiosna
wszedzie wiosna
fotografie piosenki wiersze
dla mnie ta wiosna
mocno przereklamowana
statystycznie majowe malzenstwa
przekwitaja trzy razy szybciej niz lutowe
a nowe znajomosci na zielonej lace
koncza sie wilkiem
jesienia wspolny parasol
grzyby do jednego koszyka
suszenie halki przy kominku
na dodatek
ta wiosna bardzo niebezpieczna
bo wlasnie
eksploduja krokusy
wybuchaja magnolie
strzelaja kasztany
:)))) |
dnia 23.02.2016 17:41
PaULA - też tak myślę :-), ale, gdy się waham, gdzie jaki znak postawić, pomijam wszystkie ;-) |
dnia 23.02.2016 17:44
Irena Kliche - Dziękuję za entuzjazm w Twoim komentarzu i za wiosenny wiersz. :-) Pozdrawiam |
dnia 23.02.2016 21:02
Wiosna i znów chce się żyć..przypomnielii mi się wiosenni Skaldowie |
dnia 23.02.2016 21:28
chcesz, chcesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Przecież patrzysz, czujesz, piszesz wiersze... fajne, nie znałem. Zapisze sobie.
Pozdrawiam. |
dnia 24.02.2016 10:22
Ryszard B - cieszę się z takich odczuć czytelników, pozdrawiam |
dnia 24.02.2016 10:25
kkb - powiedzeniem jest pierwsze zdanie. Drugie było kontynuacją mojej wypowiedzi w komentarzu. Stworzyły całość. Pozdrawiam. |