ta ździra zawsze była agresywna
"nie wpadajcie w stupor" mówiła młodym chłopcom
gdy patrząc pod słońce wyraźnie widzieli
że nie nosi majtek
noce bywały spokojne w jej szaleństwie
pijana pozwalała wszystkim nie sięgając
po trudne słownictwo męża psychologa
nad ranem wyciszona skargą dyszała w puste szklanki
"po seksie analnym boli mnie głowa"
nawet nie wspominała o brakujących zębach
połowa przedmieścia przynosiła jej mendy
zamiast kwiatów i zawsze butelkę
prowizorium wazonu
rozebrałem gołębnik
pazury bez obrączki w bezsilnej wściekłości
drapią powietrze przedwcześnie zatęchłe
i choć nie ma powrotu wyjdzie za mnie
jak kot z Rhode Island
rezydent domu spokojnej starości
Dodane przez gammel grise
dnia 29.07.2007 09:10 ˇ
6 Komentarzy ·
798 Czytań ·
|