|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Drugie dziecko (2013) |
|
|
Mówimy o nim malutki ruski.
Ciemne loczki, błękitne oczęta,
a w głowie wszystkie pomysły świata na destrukcję.
droga do jego posłuszeństwa zarosła mikołajkiem nadmorskim,
a motylki modraczki niemal robią mu nad głową aureolkę.
Paradne.
Bose piętki, z których jedna precyzyjnie trafia mnie w nos
i dzień zamienia się w noc. A to niby przy drugim dziecku
jest łatwiej.
Jest łatwiej płakać w przedsionku przedszkola,
zatykać uszy, gdy krzyczy
i tak odpływać żeby być jak najdalej
i nie wyrywać z serca cierni,
kiedy choruje.
Malutkie żeberka łamie szczekający kaszel,
a łzy leją się z tych ocząt kompletnie nie niebieskie.
Kiedy czółko marszczy się w gniewie,
leci szklanka, całkiem szybko,
na podłogę.
A ja myślę, że nie umiem go wychować,
bo on się już urodził źle wychowany.
Bezradność dodaje mi skrzydeł
i unosi w popłochu przed życiem.
Ale zawsze wracam, bo w ciszy
i spokoju nie potrafię żyć.
Wita mnie szelmowski uśmiech
drugiego dziecka, które jest piratem.
Dodane przez Rosa
dnia 16.01.2016 22:14 ˇ
12 Komentarzy ·
644 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 16.01.2016 22:23
Wchłaniają dzieci
takie obrazy
jakie się rodzą
w naszym sercu i twarzy
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 17.01.2016 00:55
Wychowanie dziecka to wyzwanie,
zwłaszcza, gdy jest "piratem":)
Pozdrawiam serdecznie i życzę cierpliwości
przy maluchu, a także zdrówka
dla Mamy i szkraba:) |
dnia 17.01.2016 04:54
Może jestem trochę staroświecki ale wychowanie dziecka powinno opierać się na określonych zasadach jak w ruchu drogowym, nakazy, zakazy, ostrzeżenia i informacje. Do tego dochodzi nagroda i kara a w tym wszystkim miłość do dziecka. Ciężko to wszystko pogodzić i dlatego wychowanie dziecka nie jest proste ale jest możliwe.
Ja ze swoimi nie miałem problemu choć trochę mnie to kosztowało a przyznam, że żadne nie dostało nawet klapsa.
Teraz to już dorośli ludzie chociaż zawsze będą dla mnie dziećmi.
Rosa bardzo ładnie to napisałaś.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 17.01.2016 07:41
(...) błękitne oczęta
(...)droga do jego posłuszeństwa zarosła mikołajkiem nadmorskim,
a motylki modraczki (...) robią mu nad głową aureolkę.
(...)
tak jest, kiedy za dużo chce się napisać - wychodzi zapchajdziurowa glajda
Bose piętki, z których jedna precyzyjnie trafia mnie w nos
i dzień zamienia się w noc. A to niby przy drugim dziecku
jest łatwiej.
...przemyślałbym formę, bo jest przegadana i naleśnikowa
Jest łatwiej płakać w przedsionku przedszkola,
zatykać uszy, gdy krzyczy
i tak odpływać żeby być jak najdalej
i nie wyrywać z serca cierni,
kiedy choruje.
strofa bez pomysłu - gadanie, gadanie, gadanie
Malutkie żeberka łamie szczekający kaszel,
a łzy leją się (...) kompletnie nie niebieskie.
Kiedy czółko marszczy się w gniewie,
leci szklanka, całkiem szybko,
na podłogę.
dziwne środki oraz inwersje (ogólnie) idące w yoda`izm
A ja myślę, że nie umiem go wychować,
bo on się już urodził źle wychowany.
.........................wers naciągany
Bezradność dodaje mi skrzydeł
i unosi w popłochu przed życiem.
.....................enigmatyczne/alogiczne
Ale zawsze wracam, bo w ciszy
i spokoju nie potrafię żyć.
Wita mnie szelmowski uśmiech
drugiego dziecka, które jest piratem.
........................to prawda, ale nic poza tym.
o dzieciach pisze się tak samo trudno jak o śmieci, czy chorobie, a nawet o miłości. nie wystarczy pomysł i wyrwane z kontekstu "kwiotki", z podwórka autora/podlira. przeważnie moc-parcie na pisanie - zdawałoby się czegoś tak ważnego - przechodzi psu na buty, bo (jak powyżej), ani porywa, ani zatrzymuje, ani obrazuje... ot czcza, wysilona gadanina, gdzie o lirykę trudno, jak w pewnym obozie rządzących o krytycyzm, a tematem - toć przecie o dzieciątku - terroryzuje i wymusza pochwały, żeby czytelnik nie wyszedł na bezdusznego
w moim odbiorze autor nie podołał tematowi - nie uczynił "treścią" nic, co empatycznie zapadłoby w pamięci |
dnia 17.01.2016 08:21
o dzieciach pisze się tak samo trudno jak o śmierci* |
dnia 17.01.2016 08:29
Wiersz, być może nie jest z tych, które stawiają na baczność. W sumie jestem na tak:) Jest w nim kilka momentów, które podobają mi się bardzo, a ten dwuwers szzczególnie:
A ja myślę, że nie umiem go wychować,
bo on się już urodził źle wychowany
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 17.01.2016 11:11
tak sobie myślę, że ten wiersz musiał powstać - i powstał;
w pierwszym rzędzie - emocje, autor chciał je wszystkie "wypisać", co zrozumiałe, ale rzeczywiście, przez to wiersz jest przegadany;
miejscami ma wszak wiele uroku |
dnia 17.01.2016 13:34
miniaturowa księga mądrości rodzica |
dnia 17.01.2016 13:36
Temat bardzo ciekawy, ale forma zbyt rozwlekła. Pozdrawiam. |
dnia 17.01.2016 14:20
Może trochę przegadany, ale też pokazana panika w jaką wpadają rodzice, kiedy pojawiają się dzieci, jakie wprowadzają zamieszanie w życiu i ta rodzicielska miłość, mimo kopniaka w nos. I wieczna troska i lęk, czy damy radę dobrze zadbać i wychować. Myślę, że każda matka, czuje ten wiersz. Pozdrawiam:) |
dnia 17.01.2016 16:43
Przegadana pierwsza strofa, która ma wątpliwą dla mnie łączność z następnymi. Trochę chaosu w opisie dzieci: tego w przedszkolu i i tego pirata.Ryzykowne stwierdzenie, że bezradność dodaje skrzydeł.
Po poprawkach ukaże się w pełnym blasku kochająca swe dziatki wrażliwa , dzielna Matka.
Bardzo pozdrawiam życząc |
dnia 29.01.2016 21:24
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam serdecznie:) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|