Gra muzyka, wszędzie balowanie
a czy prawda potrzebna jest komuś?
Kto odpowiedź znajdzie na pytanie -
cóż da ona i w czym może pomóc?
Tak ochoczo się toczy zabawa
bal maskowy trwa choć świt nadchodzi.
Gra muzyka, przegna precz obawy
świat jest po to, aby nam dogodzić!
A gdy mrokiem wypełni się przestrzeń
werblem zniszczeń ulica rozdudni
nocą w czarnej śmierć zagra orkiestrze
wsparta chórem fałszywym obłudnic -
Czerwień łuny rozpali horyzont
pękną wrota do pustki i piekieł
wśród płomieni, lamentów i zgryzot
w pył się zmienią marzenia kalekie -
Poprzez gruzy, popioły i lawy
w zgliszczach przesłań, ostrzeżeń i znaków
żądny władzy, potęgi i sławy
przejdzie Szatan w złowrogim orszaku.
Fałszem walka, fałszywe zwycięstwo
kim triumfator i co pokonane?
W prochu ziarno odwagi i męstwa
wykiełkuje, choćby podeptane.
Pękną czarne okowy, łańcuchy
kwiat rozchyli swe płatki o świcie
wiatr poniesie w dal słowa otuchy
i w miłości odnajdzie się życie.
Dodane przez Jacek V
dnia 13.01.2016 22:55 ˇ
7 Komentarzy ·
539 Czytań ·
|