| 
 Przechwyciłem chwilę w locie 
spod samej powały nieba 
w kilku taktach z "Mesjasza" Haendla 
odmierzoną na tarczy Big Bena  
w złotej ramie historii Westminster Palace 
 
na urodzinowym torcie królowej 
nie kończy się epoka odliczana 
latami świetlnymi w niebyt   
 
na zatłoczonych peronach Victoria Station  
kończą bieg wszystkie nasze sny  
do siebie podobne 
pospieszne i zwykłe osobowe 
o każdej porze nocy i dnia 
 
do jakie kategorii grzechu zaliczyć mam sen?  
 
Dodane przez  stawil
dnia 17.12.2015 08:47 ˇ
9 Komentarzy ·
647 Czytań ·
  
 
 |