Gołostan w Klarysewie
Gołe ściany, wieje chłodem,
Buul się w pustostanie plącze;
- Sławna przeszłość gwałci model
apokaliptycznym tonem.
Tuż za drzwiami wielkie bagno,
kryje obraz byłej świty;
Ślad po meblach kurzem obrósł,
- znać tu byli szabrownicy.
Po obrazach mętne ślady,
pędzlem czasu zacierane
zdają wołać się ze ściany,
że - tę willę splądrowano!
Dzwon Wawelski mocą dźwięku
z głębią prawdy się zazębia,
budząc refleks w sercach ludzi
- Czas pogonić precz złodzieja!
Dodane przez viviana
dnia 21.11.2015 09:36 ˇ
9 Komentarzy ·
560 Czytań ·
|