|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: banita - człowiek, który kochał |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 18.07.2007 11:57
człowiek który kochał
pił wodę chrzczoną czerwienią. marzył,
świadomie szkląc sobie oczy. zęby
ostrzył na smakołykach literatury faktu
wiatr rozpuszczał słowa na wszystkie
światy
na wyspie bezludnej przejrzał dotykiem,
sprawdzając Świętą Księgę
zrobaczał
wierzy jednak nadal.
proroctwo jest aktem wiary. |
dnia 18.07.2007 11:59
Coż z tego jak takie "mistyczne" teksty mnie nie przekonują.
Pozdrawiam. |
dnia 18.07.2007 12:00
Choć Pani magda ładnie "wyłuskała", brawo! Pozdrawiam. |
dnia 18.07.2007 12:10
ani troszkę się nie zgadzam . Pani Magda po prostu zrobiła mi ,, molestowanie ze zdjęciem koszulki i majteczek,,. taki mały gwałcik na wierszyku :). nie zgadzam się na taki zapis. powtórzę za Fenrirem: Coż z tego jak takie "mistyczne" teksty mnie nie przekonują. ?? co chciałeś powiedzieć Drogi Fernirze , bo albo siadła interpunkcja , albo nic nie zrozumiałem z tego co chciałeś napisać ? ;) |
dnia 18.07.2007 12:15
CREE ja tylkko zamiast dokładnie opowiadać co gdzie i dlaczego jest moim zdaniem w tym tekście przegadane, porwałam się na "unaocznienie", jeśli zadałam gwałt słowom Twym - wybacz, alem zamiaru takiego nie miała
wg mnie cała reszta, poza tym, co wyłuskałam to zapychacze, nie zmieniają niczego w tym tekście, niczego mu nie dodają, ani brzmienia, ani głębi
ofkors to jeno moje zdanie, bardzo chętnie zgodze się na nie zgadzanie |
dnia 18.07.2007 12:20
wiersz, który musiał być napisany? |
dnia 18.07.2007 12:24
Jeśli Autor życzy sobie rozwinę myśl. Po pierwsze tekst rozgadany, zupełnie niepotrzebne metafory "od czapy", do tego
dla mnie "śmiesznawo -podniosły". I tyle. Pani magda z wielką gracją "wydłubała " Panu "banalny bałaganik", a Pan tutaj ją od gwałcicielek wyzywa (???) Przedziwna historia. Jak ludzie mogą nie mieć za grosz samokrytyki... Ech! I weź tu wejdź z kimś
w dialog; pomóż, podziel się myślą - może lepiej milczeć?
Acha i mnie tutaj tutaj Fenrir, jakby co. Pozdrawiam. |
dnia 18.07.2007 14:34
Moje grosiki:
Czasem skracanie oryginalnych tekstów nie jest wskazane,
ale to msz, że sobie na skrót pozwolę w tym miejscu :)
Gdyby nie tutejsze zapychacze lub banalny bałaganik zabrakłoby poszerzonego kontekstu.
Nie zawsze mniej oznacza więcej, jak mówi mądrość pewnego narodu.
zapraszam
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
słoneczności z mojego przybrzegu
emba |
dnia 18.07.2007 14:51
"zabrakłoby poszerzonego kontekstu" ? Hę, jakiego, po co? Sam sobie "poszerzę", jak będzie z czego oczywiście, bo umiem myśleć, i lubię "wczytywać się wiersz". Z "papek" wyrosłem. Nie rozumiem takiej reakcji, bo dla mnie tekst w ogóle nie jest aż tak oryginalny, to od tego zacznijmy, a poza tym nie widzę jakby aż tak "ciężko" ukrytych myśłi , przekazów, czy wreszcie potrzeby tego "poszerzonego kontekstu" (który mnie zresztą mocno rozbawił, nawiasem mówiąc..). Jest to jednak moje i tylko moje skromne zdanie, co chcę niniejszym mocno podkreślić. Pozdrawiam. |
dnia 18.07.2007 15:52
ha ! Drogi Panie Fenrir . sie cieszę ogromnie ,że chciałeś mi Waćpan pomocna dłoń podać ! czyńże to następnym razem kunsztowniej, bo z Twej pomocy nie zdołałem sedna odczytać . :) rad bym podyskutował na temat owych zapychaczy , ale gorąc dziś okrutny i jeno dwa słówka wyjaśnienia. otóz wino z australijskego interioru ma tutaj znaczenie niebagatelne . i to WŁAŚNIE TO WINO ! NIE INNE! posiwiał też musi zostać !! dlaczego ? bo ja tak chcę !! :) robaczki milutkie . dziękuje za komentarze . dziękuje embo za obrone i zaproszenie . captain ?? skąd wiesz , że musiał być ? skąd wiesz , że odczułem tak wielka potrzebę napisania go ? prorok Ty jakiś czy co ? :) |
dnia 18.07.2007 16:06
Poprawiacze zaczynają mieć coraz więcej kłopotów z poprawianiem ... A to feler westchnął seler:)))) A przypowieść zawarta w wierszu jest zastanawiajaca. Pozdrawiam Autora. |
dnia 18.07.2007 17:31
":) robaczki milutkie . dziękuje za komentarze ". Ale ja nie przypominam sobie, żebym z Panem się kiedykolwiek spodufalił. I wypraszam sobie taki ton! Ton rzekłbym "klechowato/belferowski (mam uczulenie!). To po perwsze, po drugie, niestety, nadal twierdzę , że tekst jest mało
interesującym "samograjem". (msz.). A Pan , Panie Ryszardzie, zawsze musi swoje "trzy grosze", to już mało zabawne jest, wie Pan? Pozdrawiam.
ps. Za to, co się udało z tego "tekściku" zrobić magdzie gałkowskiej, Autor powinien przesłać jej bukiet kwiatów. |
dnia 18.07.2007 19:03
oj Panie Fenrir ! a tos Pan dowalił z tym klechowskim tonem !! :D :D
prosze o tym donieść mojemu jak mu tam - proboszczowi czy jak tam ich zwą ! a to dobre! Czyżby Pan w choleryzm wpadał Panie Szanowny ? Czyżby Ryszard o Panu pisał ? poprawiacz to Pan ? a niech Pan swoje mentorsrwo wsadzi sobie w ... kieszeń :) rozumiem ,że zabiega Pan jakos o względy Szanownej Magdy Gałkowskiej ( zapewne zacna i piękna z niej kobieta) . I powiem Panu jeszcze ,że Pani Magdzie należy się bukiet kwiatów . Z tego prostego względu ,że jest kobietą . Panu natomiast należy się pogrożeń paluszkiem . Czyżby miał Pan problem z kompleksikami jakowymiś . Niezbyt poważnie Pana traktują ? Proszę więc omijać mnie wielkim kołem . Pani Magdo - bukiet kwiatów dla Pani za kobiecość i chęć pomocy . No niestety - tym razem Twoja wersja mnie nie przekonała. Serdecznie zapraszam jednak następnym razem . Traktuję pisanie moje jak zabawę i być może następny Twój komentarz mnie przekona . Panie Ryszardzie - prosze się ,, wcinać,, wszędzie tam , gdzie mój szanowny przedmówca sadzi swój choleryzm . Serdecznie pozdrawiam . |
dnia 18.07.2007 19:35
wiersz jak wiersz, dla mnie niezły, nie widzę potrzeby skracania, przerabiania, natomiast niektóre komentarze zupełnie pozbawione sensu i jakże charakterystyczne dla pp - prawdziwe robaczki
pozdrawiam |
dnia 18.07.2007 20:32
o dżizas!
Fenrir, ja dziękuję, że zechciałeś wziąć w obronę mój "wybryk", mnie takie przeróbki nie denerwują, ale rozumiem, ze ktoś może to uznać za "zamach" na wiersz, więc wyjaśniłam o co mi chodziło
chociaż sam przyznasz, że zarzut zabiegania o moje wzgledy jest tak zabawny, że brać go na poważnie nie można :D
CREE - bukietów kwiatów od nieznajomych nie przyjmuję, ale dzięki za dobre chęci, powtarzam, nie miałam zamiaru dokonać "zamachu" na tekst, tylko unaocznić gdzie przegadałeś
co złego to nie ja :) |
dnia 18.07.2007 21:35
Magdo . ja naprawdę nie mam żalu . cieszę sie ,że chciałaś pomóc . proszę o to w dalszym ciągu . w tym wypadku jednak pozostane przy swoim autorskim tekście . proponuje zakończyć zwadę . przeciez to się nawet nie godzi . troche mi przykro ,że nie przyjęłaś bukietu, ale rozumiem - nieznajomy to nieznajomy . mam jednak nadzieje ,że przy następnym wierszu ( o ile uda mi sie go wstawić) nie będę już całkiem nieznajomy i postać rzeczy ulegnie zmianie. to ja przepraszam - niepotrzebnie dałem sie ponieść fali . |
dnia 18.07.2007 22:24
coś fajnego się dzieje w pierwszej strofie, dalej już niestety, skończył się opis i przyszły uproszczenia. |
dnia 19.07.2007 09:44
Powazny tytul na troche przylekki wierszyk. Malo zaskakujace i odkrywcze, na pierwszy rzut oka wydaje sie ze jest zawarta tu jakas prawda o zyciu ale brak dobrej puenty czyni ten wiersz dosyc plytkim. |
dnia 19.07.2007 11:08
He, he, Pani magdo gałkowska - ZABIEGAM!
Pani wybaczy, "zabiegaczowi"....
Z Panem CREE nie mam za wiele przyjemności dyskutować, jakoś tak, nie bardzo mi się chce.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 44
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|