|
dnia 25.06.2015 04:18
trudna strona medalu |
dnia 25.06.2015 14:18
Ta pleśń sięga głęboko.
Gorzko u Ciebie. A sam mi pisałeś, że lato nadchodzi.
Przykroiłbym drugą zwrotkę, wydaje mi się, że pajace i lale to ta sama półka. Takie moje zdanie :-)
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 25.06.2015 19:35
Witaj Krzysztofie, ano czasem gorzko, a lato jest i cieszy :)...dobre to jest z tą jedną półką dla lal i pajaców, podoba mi się, na razie nie chce mi sią nic zmnieniać, pozdrawiam serdecznie, Zyga
Panie adaszewski, czasem po tej stronie medalu cholera człowieka bierze, pozdrawiam, Zyga |
dnia 26.06.2015 06:05
Prawda czasu, a srebrniki dzisiaj jak niegdyś kuszą.Pora na nowo orać i siać,może co dobrego z tego wyrośnie. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 26.06.2015 07:03
Przepraszam, że pod Twoim wierszem, ale poruszył jakąś niedobrą strunę we mnie, która nazywam złością. Bo odczytuje go jako tęsknotę niejaką, za tymi czasami "kiedy robotnik był bohaterem" a nie "malowane lale" i "milionery". Tylko do diaska czy aby na pewno? Czy to nie wtedy do tych uwielbianych robotników strzelano? Czy to nie były te same czasy gdy ganiono wszelkie przejawy odrębności, wolności, czy to właśnie nie wtedy zmuszano ludzi w podły sposób do donoszenia na siebie. czy to nie były czasy gdzie istniało społeczne przyzwolenie by ten robotnik okradał pracodawce na wszelkie możliwe sposoby - po pracodawcą był zły system. Czy to nie wtedy powstało setki tysięcy utworów mówiących w jakich zatraconych, złych podłych czasach przyszło żyć?
Nie wnikam w techniczną stronę utworu. Natomiast warstwa treściowa jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie tylko przedstawia zupełnie jednostronne ujęcie ale właściwie zakłamuje kawałek rzeczywistości. Nie polemizuję z oceną współczesności przez PLa - , ale niejaka gloryfikacja czasów przymusowych pochodów z pokazówkami powiewających flag i gołąbków pokoju wywołuje we mnie odrazę a nawet naiwne oburzenie.
pozdrawiam
nocny |
dnia 26.06.2015 08:39
Jedno podmieniło drugie ;) Nie widzę u Autora specjalnej tęsknoty za pierwszomajowymi i dwudziestodrugimi lipcowymi kantatami, chorągiewkami, gołąbkami oraz innymi akcesoriami...
Życie płynie nadal oraz wciąż, więc nieistotne czy będą to pochody czy pokazujące brak stringów, lale. Ważne przesłanie:
"i nie wiesz kto i za co
nie pytasz -
bo musisz przeżyć
i nie schamieć do reszty
zachować choć odrobinę
- godności "
50 lat temu się prymitywniało, teraz - pomimo niekiedy arystokratycznych tytułów - solidarnie chamieje, gdzie niejeden człowiek prosty zachowuje klasę, natomiast hrabia schyla się jak uliczny grajek po rzucony mu przez teścia Szmaciaka, dukat...
Bardzo dobry wiersz :)))
Serdecznie :))) |
dnia 26.06.2015 10:05
Widmo wolności zwykle nadyma się do granic absurdu :)
tu jednak do za mało - jako najwyższej formy logiki, |
dnia 26.06.2015 10:05
do=go :( sorry |
dnia 26.06.2015 14:45
Dawniej musiał robotnik przeżyć i teraz musi robotnik przeżyć - jeśli jest tylko robotnikiem. Aby się dorobić zawsze trzeba było być nie tylko robotnikiem. A chamem być - cecha wrodzona. Nikt nie schamieje ot tak sobie, ale ta cecha osobowości w nim dorasta, a potem się ujawnia. |
dnia 28.06.2015 16:00
Alfred
pewno, że coś tam zawsze urośnie, serdecznie pozdrawiam, Zyga
nocny
Nie przepraszaj, tylko wal, wal ostro, bo przecież o to tu chodzi, jeżeli wiersz wywołał takie a nie inne emocje, to widocznie coś w tym musi być, może na obronę dodam, że zacząłem trochę oczami dziecka, bo wtedy byłem dzieckiem i wierz mi, na pochodzie dostaliśmy baloniki i chorągiewki i była radocha, taka sama zresztą, jak przy budach odpustowych. Potem robię przeskok w czasie i to co widzę, wcale nie cieszy, abirecka bardzo trafnie odczytała moje intencje, rwięc nieistotne czy będą to pochody czy pokazujące brak stringów, laler0;, to tylko powłoka, a co pod nią, często niewesoło. To są tylko takie migawki, a przede wszystkim chodzi o poszanowanie godności, a tego coraz mniej.
abirecka
odczytałaś bezbłędnie Nelu, tak samo to widzimy, nie pierwszy już raz, Twoja rrecenzjar1; bardzo mnie cieszy i buduje, serdecznie pozdrawiam, Zyga
Robert Furs
widmo absurdu , to jest doskonałe określenie tego zjawiska, pozdrawiam Zyga
Kazimiera Szczykutowicz
czyli cham pozostanie chamem na wieki wieków...mam nadzieję, że nie, zgodnie z teorią ewolucji ;)...pozdrawiam, Zyga |
|
|