dnia 16.07.2007 13:48
ten taniec wychodzi tu jako obsesja czy co?
pisze pan/pani opowiadania czy wiersze?
MN |
dnia 16.07.2007 14:25
czerwona na niej sukienka
czerwona w sercu udręka
ech, tak się skojarzyło. wrócę tu jeszcze. |
dnia 16.07.2007 14:38
cicho to chyba tylko skojarzenia z tytułem
MN opowiadania o emocji, więzi między rozmawiającymi, itd. opowiadanie wnętrza które było i jest kształtowane przez środowisko zewnętrzne, czysta liryka, zewnętrzny świat metaforą wnętrza, myśli metaforą prozy z życia, ma pan/pani coś przeciw?? |
dnia 16.07.2007 15:38
Msz, mocno prozatorski tekst, nie przekonuje do końca, choć pomysł cyckl może wart uwagi.
Pzdr. |
dnia 16.07.2007 15:38
* na cykl;) |
dnia 16.07.2007 16:48
Odczytuje to jako interesujący "mit rodzinny" opowiedziany z owej charakterystycznej postawy "dziecięcego podmiotu " (trochę naiwności, trochę sentymentalizmu, trochę narracyjnego bałaganiarstwa - ale przecież to wszystko zamierzone, nieprzypadkowe). Pozdrawiam. Henryk |
dnia 16.07.2007 17:22
Moje wrażenie po lekturze jest pozytywne choć i mnie tekst bardziej przypomina opowiadanie niż wiersz. Te opowieści są jednak wciągające, a ów rodzinny cykl - ciekawy. W tym tekście nie do końca pasuje mi słowo 'wskazicielami'. Okrycie chłodnej dłoni jedynie palcami wskazującymi? Nie rozumiem. Wyjaśnij.
Pozdrawiam. |
dnia 16.07.2007 18:34
Wyjąbym jednak te trzy ostatnie wersy.(???) Podoba się, choć
można jeszcze "przepuścić" trochę przez sito. Jest z czego,
i to ważne, i to mnie cieszy w tym wierszu. Tak trzymać - nie, to nie
proza! - oczyścić i będzie świetny wiersz. Pozdrawiam. |
dnia 16.07.2007 18:53
ciągle go wałkuję to młody tekst, czasami udaje prozę, wiadomo najłatwiej zagadać jeśli to do powiedzenia trochę za trudne dla peelki |
dnia 16.07.2007 19:55
dla mnie bardzo dobry i za nic mam fachowe uwagi - nastrój, panie szanowny, ot co za serducho łapie;
pozdrawiam fachowców ;-) i przede wszystkim Autora przez duże "A"
kukor |
dnia 16.07.2007 20:30
Jest frapujący, ciekawość zmusza do czytania i pytań, proza ale i poezja w nim jest:)) |
dnia 17.07.2007 01:07
treść mhm, ale formalnie w sensie literacko jest to płaskie, nic nie odkrywa, językowo martwe |
dnia 17.07.2007 08:10
językowo normalne bez wydziwnień specjalnych, zupełnie nie płaskie
nitjerku wskaziciele to taka kompilacja że oba palce wskazujące, a taki dotyk dłoń na dłoń często wyraża bez słów to co trudno nazwać między dwiema osobami które obie wiedzą a trudno im to powiedzieć zwłaszcza starsza młodszej |