poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: czerwone sukienki
/z cyklu nienazwanej historii/



babci ucięli nogę i nie mogłyśmy tańczyć
ale zgrabną stopę wspominała codziennie

mama uczyła mnie walca choć najczęściej
tańczyłam z tatą w odświętnie czerwonej sukience
a mama i bliźniacza siostra grały na pianinie
wielki stary instrument spalił się z młynem
gdy tata go wynosił została mi po nich falbanka
doszyłam ją potem zdobiąc szal

nawet kulawy niemiec (z którego później drwiłam)
lubił patrzeć jak tańczę
bił trochę mocniej niż ojciec (taka praca)
kiedy postawiłam się nie chcąc uciekać za nim
chciał mnie zastrzelić ale nie miał innej córki
puścił w końcu dając nawet jeden wóz dobytku


gdy zawiesiła jeszcze gładki głos
okryłam chłodną rękę wskazicielami
nie przerywając pamiętnej modlitwie

mąż nie lubił tańczyć nie umiał nawet i nie chciał
uczyć się mojego kroku za to ciągle był zazdrosny
na tańce musiałam nosić czerwoną suknię
by ukryć ślady


tu zawsze zamyślała się ciszą
czułam tylko jak zimna dłoń
wzbiera i potnieje
Dodane przez li_an dnia 16.07.2007 13:37 ˇ 13 Komentarzy · 915 Czytań · Drukuj
Komentarze
Messalin Nagietka dnia 16.07.2007 13:48
ten taniec wychodzi tu jako obsesja czy co?
pisze pan/pani opowiadania czy wiersze?
MN
cicho dnia 16.07.2007 14:25
czerwona na niej sukienka
czerwona w sercu udręka


ech, tak się skojarzyło. wrócę tu jeszcze.
li_an dnia 16.07.2007 14:38
cicho to chyba tylko skojarzenia z tytułem

MN opowiadania o emocji, więzi między rozmawiającymi, itd. opowiadanie wnętrza które było i jest kształtowane przez środowisko zewnętrzne, czysta liryka, zewnętrzny świat metaforą wnętrza, myśli metaforą prozy z życia, ma pan/pani coś przeciw??
Krzysztof Peregrinus dnia 16.07.2007 15:38
Msz, mocno prozatorski tekst, nie przekonuje do końca, choć pomysł cyckl może wart uwagi.
Pzdr.
Krzysztof Peregrinus dnia 16.07.2007 15:38
* na cykl;)
henpust dnia 16.07.2007 16:48
Odczytuje to jako interesujący "mit rodzinny" opowiedziany z owej charakterystycznej postawy "dziecięcego podmiotu " (trochę naiwności, trochę sentymentalizmu, trochę narracyjnego bałaganiarstwa - ale przecież to wszystko zamierzone, nieprzypadkowe). Pozdrawiam. Henryk
nitjer dnia 16.07.2007 17:22
Moje wrażenie po lekturze jest pozytywne choć i mnie tekst bardziej przypomina opowiadanie niż wiersz. Te opowieści są jednak wciągające, a ów rodzinny cykl - ciekawy. W tym tekście nie do końca pasuje mi słowo 'wskazicielami'. Okrycie chłodnej dłoni jedynie palcami wskazującymi? Nie rozumiem. Wyjaśnij.

Pozdrawiam.
Fenrir dnia 16.07.2007 18:34
Wyjąbym jednak te trzy ostatnie wersy.(???) Podoba się, choć
można jeszcze "przepuścić" trochę przez sito. Jest z czego,
i to ważne, i to mnie cieszy w tym wierszu. Tak trzymać - nie, to nie
proza! - oczyścić i będzie świetny wiersz. Pozdrawiam.
li_an dnia 16.07.2007 18:53
ciągle go wałkuję to młody tekst, czasami udaje prozę, wiadomo najłatwiej zagadać jeśli to do powiedzenia trochę za trudne dla peelki
kukor dnia 16.07.2007 19:55
dla mnie bardzo dobry i za nic mam fachowe uwagi - nastrój, panie szanowny, ot co za serducho łapie;
pozdrawiam fachowców ;-) i przede wszystkim Autora przez duże "A"
kukor
el-rosa dnia 16.07.2007 20:30
Jest frapujący, ciekawość zmusza do czytania i pytań, proza ale i poezja w nim jest:))
piotr kuśmirek dnia 17.07.2007 01:07
treść mhm, ale formalnie w sensie literacko jest to płaskie, nic nie odkrywa, językowo martwe
li_an dnia 17.07.2007 08:10
językowo normalne bez wydziwnień specjalnych, zupełnie nie płaskie

nitjerku wskaziciele to taka kompilacja że oba palce wskazujące, a taki dotyk dłoń na dłoń często wyraża bez słów to co trudno nazwać między dwiema osobami które obie wiedzą a trudno im to powiedzieć zwłaszcza starsza młodszej
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 37
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71821962 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005