ona jest już martwa, gdzie zlizana sól
jest pobożnym paciorkiem niemo wyszeptanej
i przedwcześnie śmierci
ona jest już martwa, gdzie odkryła nocą
gwiazdę ze mnie, która kwitnie w jej kobiecy głód
i przedwczesny wstyd
ona jest już martwa, gdzie poeta jej śmierci
warg spuchnięte mięso przykłada do stóp
i przedwcześnie również kończy
ona jest już martwa, gdzie jej czuły słuch
wychwytuje w sinym ciele nieba tępy ból
i przedwcześnie żyłami zaciska się w pętle
ona jest już martwa, moja żona po mnie
która nagle zerwana z głębokiego snu
dłonią mej choroby wymierza mi policzek
Dodane przez patron
dnia 15.07.2007 22:18 ˇ
4 Komentarzy ·
811 Czytań ·
|