poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: moment, przebieram się
Kwestia stylu i smaku. Kwestia genitury -
orszaku zacnych przodków, codziennej omasty:
kandelabrów, obrazów, dywanów i druków
(starych, szacownych skryptów, składanych przez lata,
poprzez wieki), i drzewo - tak rozrosłe, że aż
absurdalne do bólu. A po drugiej stronie -
rzesze przeciętnych leszczy: za maszyną, stołem,
ekranem komputera. Kłębowisko mrówek,
chowające się nocą w korytarze mrowisk.

Kasty, klany. Różnice znaczące tak wiele,
że wystarczy rzut oka. Do czasu. Bo, kiedy
nawali ci pikawa, pęknie żyłka w głowie,
albo wpadniesz pod tramwaj, czy rozwalisz furę,
ledwo wczoraj kupioną za okrągły milion,
pozostanie powłoka nie do odróżnienia
przez wszystkich - poza Śmiercią. Ta, z wielką uwagą

do bogatych przybieży w strojnych szatach; biednych
w prześcieradle odwiedzi. Do mnie przyjdzie naga.

Dodane przez Marek Lobo Wojciechowski dnia 13.07.2007 20:37 ˇ 16 Komentarzy · 925 Czytań · Drukuj
Komentarze
Fenrir dnia 13.07.2007 21:37
Panie Marku, myśle, myślę. Czytam i niektóre wersy bardzo. Pozdrawiam.
Ewa dnia 13.07.2007 22:02
a mnie bardzo podoba się ten wiersz. Po pierwszym czytaniu. Gratuluję. Pozdrawiam.
Piotr Paschke dnia 14.07.2007 04:31
Bardzo na TAK, podoba mi się !!! Dobry temat i realizacja tekstu ! Pozdrawiam - PP
piotr kuśmirek dnia 14.07.2007 06:24
są momenty i są momenty zupełnie spieprzone. ale po kolei. w pierwszej strofoidzie przeciętnie ale sprawnie, swoją drogą to jest raczej mało komputerów z ekranami, ekrany to raczej domena monitorów, druga strofa chyba jednak przedobrzona w języku, ale zaczyna się ładnie, ładna żyłka, ale już była - nie pękaj żyłko, nie rób słońca w mózgu - u pasewicza, fajnie gada w poincie, ale żeby przybieży?
piotr kuśmirek dnia 14.07.2007 06:25
aa, no i tytuł bardzo na miejscu
Marek Lobo Wojciechowski dnia 14.07.2007 06:35
))...Dziękuję wszystkim za poczytanie.;-)
- Piotr, nie przesadzajmy. Skrót "ekran komputera" jest chyba czytelny, a żyłka...Wszystko już było.;-)

pozdrawiam.;-))
WE dnia 14.07.2007 08:21
"rzesze przeciętnych leszczy"--> rażą mnie "leszcze", nie pasują mim zdaniem do klimatu wiersza. Chociaż z drugiej strony, dobrze kontrastują z "zacnymi przodkami", czy "stylem i smakiem".
Całość nawet ok, ale porównanie do mrowiska, czy kawałek: "Kasty, klany" są trochę zbyt oczywiste.
W pierwszej strofie udało Ci się za pomocą odpowiednich wyliczeń bardzo dobrze oddać róznice między ludźmi. Ciekawe jest też: "drzewo - tak rozrosłe, że aż
absurdalne do bólu"
Końcówka wyszła naprawdę elegancko.
Rafał Gawin dnia 14.07.2007 10:00
znany, "odwieczny" temat w przekonywającej "oprawie", całość mocno i sugestywnie spuentowana.
i wyszedł z tego całkiem zgrabny trzynastozgłoskowiec:)

poza tym - mam drobne "ale":

1. strofa:
- ekran komputera - nie widzę problemu, niech sobie będzie "skrót":)
- mam tylko wątpliwości do ostatniego zdania, mrówki => mrowisko - czy to nie jest nazbyt oczywiste? "podkręciłbym" tą metaforę.

2. strofa:
- nie wiem, czy nie przesadziłeś, jeśli chodzi o nawali ci pikawa i rozwalisz furę (rzesza przeciętnych leszczy raczej z bardziej wysublimowanego języka potocznego, w moim odczuciu tutaj się broni); inna sprawa - nawali i rozwalisz blisko siebie, czego można by uniknąć.

3. strofa:
- jak Piotr mam wątpliwości co do przybieży - nie dałoby się tutaj inaczej?

pozdrawiam.
Falvit dnia 14.07.2007 10:04
Falvit- Piotr Jordan- chyba jestem staromodny ale dobór paru słów jest dla mnie niestrawny. Początek ciekawie budowany a tu nagle jakieś leszcze ( wiem o co chodzi) ale słabo się to broni .Dla mnie nie jest fajowskie. A szkoda tekstu na brukowe bzdury.Co do zakończenia to totalny banał zupełnie nie trafione.
Marek Lobo Wojciechowski dnia 14.07.2007 10:11
))...Wierszofil
- "mrówki"...Co tu podkręcać? To z pozoru jest proste. Są rodzaje bloków, zwane "mrówkowcami", więc taki zapis nie jest płaski, imho oczywiście. Podkręcanie raczej by ino udziwniało, tak myślę.
- Między nawali i rozwalisz jest jeszcze wpadniesz...)))...Ot, czynności, podane w kontrapukcie do poprzednich, wysokich wersów
- Nooo, idąc do bogatego ona nie przychodzi - ona bieży, więc przybieży jak najbardziej na miejscu...;-)...To nic innego, jak dalsza lekka ironia ze stylu wysokiego, z pierwszych wersów. No, dobra, rozumiem, że szybko się czyta i jeszcze szybciej pisze komentarz - takie życie...)

pozdrawiam.;-))
Marek Lobo Wojciechowski dnia 14.07.2007 10:17
))...Panie Falvit - cóż, nie ma obowiązku czytania...) Co do banału - proszę o rozwinięcie, jeśli łaska. Ja go nie dostrzegam, z komentarzy wnoszę, że inni też nie, chętnie poczytam, co dla Pana tchnie banałem (??)

pozdrawiam.;-)
Rafał Gawin dnia 14.07.2007 10:42
nie aż tak szybko;)
gdybym nie zauważył wspomnianego zderzenia stylów, nie dzieliłbym się wątpliwościami z nim związanymi, po prostu:)

co do "przybieży" - tak, śmierć do bogatych nie musi po prostu przychodzić, ale może przybywać, co również w "bogatszym" stylu, i nie rzuca się aż tak w oczy;)

pozdrawiam.
el-rosa dnia 14.07.2007 12:31
Dobry, nawet bardzo i to zderzenie różnych stylów i języka zaskakujące:))Pozdrawiam
Marek Lobo Wojciechowski dnia 14.07.2007 12:34
))...El Rosa, dziękuję;-)
- Rafał - ależ, niech się rzuca.;-))...W końcu jedyne poważne na 100% zdanie w tym wierszyku, to zdanie ostatnie. Reszta jest dość ironiczno-kpiąca, więc pewne przejaskrawienia, myślę, zasadne...)

pozdrawiam.;-))
henpust dnia 15.07.2007 10:36
Wysmakowana fraza. Ale , jak to kiedyś mówiono, naciskiem składni można zalepić niejedną dziurę. Pozdrawiam. Henryk
Bogumiła Jęcek - bona dnia 15.07.2007 21:03
Zawsze można się czepiać. Przeczytałam z przyjemnością
:)
Pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71867425 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005