dnia 06.03.2015 02:41
"wymiona trawy" - ależ trafnie Autorko droga :)
co do puenty - mam identycznie.
świetny wiersz, taki "protest-wiersz". |
dnia 06.03.2015 06:25
Sztuczna regulacja, ograniczanie liczebności osobników. Dotyczy również człowieka - aborcje, regulacja urodzeń na różne sposoby. |
dnia 06.03.2015 06:42
Oskarze, dziękuję za poczytanie i pozytywny ślad. Pozdrawiam.
Kazimiero, dziękuję za czas darowany wierszowi i refleksje poszerzające kontekst. Pozdrawiam. |
dnia 06.03.2015 07:12
Sarenka w lesie czy na polu toż to ambrozja dla oczu, nie wiem dlaczego ale kojarzy się jak mnie z niewinnością. Polowania to nic innego jak mordowanie niewinności. Podobnie jak oskari valtteri widzę w tym jakże ładnym wierszu protest. Poruszony jest problem, którego ludzie niezauważają. Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 06.03.2015 08:01
Przypomniałaś mi swoim wierszem obraz Ota Pavla Śmierć pięknych saren jeszcze raz przeczytam, jak i Twój do którego można wracać bo dobrze się czyta.
Gdyby nie 'telewizor' w nawiasie, a nawiasem mówiąc nie wiem czy jest potrzebny, wiersz nie miałby elementu industrialu, który jest tutaj niezbędny?;)
Pozdrawiam znad Odry gdzie z okna swojego domu codziennie o świcie widzę na polderach sarnie głowy znad mgieł. |
dnia 06.03.2015 08:10
Piękne, zwłaszcza dwie frazy - o pamięci tego, kto dostrzegł sarny i o zemście za utracony raj. |
dnia 06.03.2015 08:13
po prostu cała silva, brawo!
...tylko te antylopy... przecież nie jest ważne czy strzelał wujek, czy kolega wujka
pozdrawiam |
dnia 06.03.2015 09:08
ciekawe spostrzeżenia, niestety życie bywa okrutne i to nie tylko z powodu łańcucha pokarmowego, :(((( pozdrawiam cieplutko, |
dnia 06.03.2015 09:45
Estetyka i etyka. Pierwsza to piękny obraz, druga współczucie dla zabijanych, czujących istot. Trochę mi to się skojarzyło z wiadomą powieścią Olgi Tokarczuk. Pozdrawiam |
dnia 06.03.2015 09:48
Ja również dopinam się do opinii Roberta. Tak ja ty silvo nie cierpię polowań, ale kłusownicy są jeszcze gorsi. Swego czasu natknąłem się na sarenkę uduszoną na drucie. Straszny widok! Pozdrawiam. |
dnia 06.03.2015 10:25
Pan_ruino, dziękuję za wizytę i komentarz z sarnami, który budzi moją zazdrość... Pozdrawiam.
AD, dziękuję za ciepłe słowa, chyba na nie nie zasłużyłam.
Kaem, dzięki, że wskazałeś na rozpoznawalność, czyżby rzeczywiście już była?
Robercie, dziękuję za chwilkę darowaną wierszowi i za cenne uwagi. Pozdrawiam.
Romanie, dzięki za czas darowany wierszowi i ważny odsyłacz do kryminału Tokarczuk, to poszerza kontekst. Tam też jest była nauczycielka... Pozdrawiam.
Zdzislawisie, dziękują za wgląd i zostawienie ważnego śladu. Pozdrawiam. |
dnia 06.03.2015 11:11
-:)))
b. dobrze rozumiem intencje tego wiersza
kocham psy miałem kota setki ryb akwariowych nawet jak były chore ciężko było mi je uśpić leczyłem jak głupi zupełnie bezproduktywnie licząc chyba na cud
dzikim zwierzętom wystarczy nie przeszkadzać sami nie wiemy co dla nas dobre
pozdrawiam -:))) |
dnia 06.03.2015 12:52
Alaks, dziękuję za odwiedziny i Twoje uwagi o stosunku do zwierząt. Pozdrawiam. |
dnia 06.03.2015 13:49
Co nasunęło się pierwsze - Życie jest piękniejsze. Człowiek nie jest bóstwem.
Dobrze mi się czytało. Pozdrawiam :-) |
dnia 06.03.2015 14:57
Jak pięknie Sylvio..inaczej jak u Szymborskiej...ale jak pięknie..nigdy nie zrozumię jak można czerpać radość z zabijania dla przyjemności. Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 06.03.2015 15:02
ostatnie trzy strofy - super! Polowanie dla zdobycia pożywienia - jak najbardziej. Polowanie dla sportu i skoku adrenaliny - nie (choć jestem z rodziny, w której polowano, i sama jako dziecko "załapałam się" z myśliwymi na łów! Nie spodobało mi się)!...Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 06.03.2015 15:03
Krzysztofie, miło Cię gościć, i poczytać Twoje refleksje. Pozdrawiam.
Mgnienie, jakże się cieszę, że zagustowałaś i powiedziałaś dobre słowo. Pozdrawiam. |
dnia 06.03.2015 15:05
Ewuniu, dzięki za wizytę i podzielenie się refleksjami, bardzo się cieszę, że znalazłaś coś ciekawego. Pozdrawiam. |
dnia 06.03.2015 19:11
Pierwsze 5 wersów dla mnie dziś obrazowo najbardziej.:)
"zawsze chciałam zobaczyć sarny o świcie" oraz 'płynnymi ruchami zagarnęły przestrzeń". No i oczywiście przedostatnia cząstka.:) Jakoś mi "płynęły".
przesłanie bliskie.:)
Pozdrawiam.O. |
dnia 06.03.2015 19:20
Oleńko, dziękuję, że zagościłaś i podzieliłaś się Swoimi uwagami. Pozdrawiam. |
dnia 06.03.2015 22:17
Sprawdziłam w słowniku termin "monadyczny" i, z opóźnieniem, "silva". To na pewno nieprzypadkowy pseudonim. I ładnie brzmi. Zemsta za utracony raj niech się już skończy, przynajmniej w stosunku do saren. Bezwarunkowo powinny pójść do nieba. |
dnia 07.03.2015 09:34
Ireno, dziękuję, że jesteś i tak pięknie zauważyłaś związek mojego nicka z treścią. Pozdrawiam. |
dnia 11.03.2015 09:43
tylko trzy ostatnie strofy
z podobaniem |
dnia 11.03.2015 16:25
Katarzyno, dziękuję za wizytę i cieszę się, że znalazłaś coś dla Siebie. Pozdrawiam. |