|
dnia 03.02.2015 11:49
Do dużego zamyślenia, zwłaszcza słowo z tarczą... Pozdrawiam. |
dnia 03.02.2015 12:09
Mury Jerycha? Hm... blizny zostają, czy ten wiersz też? |
dnia 03.02.2015 12:36
Dwie ostatnie porywam i już mnie nie ma. |
dnia 03.02.2015 14:17
nie zupełnie. do blizn blisko, wystarczy się pochlastać -:)) |
dnia 03.02.2015 16:15
Piękne przymioty warto je pielęgnować,pokój jest taki kruchy Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 03.02.2015 17:04
Faktycznie, żeby można było mówić o bliznach, musi być jakaś "podwalina", coś na czym one wystąpią. A jeśli wszystko kruszeje do ruin, to okrzykiem nadziei jest oczekiwanie na blizny, choć do nich jeszcze daleko.
Sam sobie musiałem wytłumaczyć ten wiersz. |
dnia 03.02.2015 17:53
jeśli- jako-tako dbając o fasadę nie zadba się o podwaliny, fundamenty, to ruina, że tak powiem, murowana! A wtedy blizny - tez murowane, i w dosłownym znaczeniu, i w metaforycznym...Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 03.02.2015 19:23
silva: czasami dajemy słowo, które ma bronić bronić wiele i na długo :), pozdrawiam serdecznie, Zyga
Edyta Sorensen: wiersz pewno się rozsypie, jak mury Jerycha, tylko skąd wzięłaś te trąby Edyto? ;), pozdrawiam serdecznie, Zyga
no_name: proszę uprzejmie, i wpadnij kiedyś znowu, pozdrawiam serdecznie, Zyga
Juliusz Karowadzi: tutaj żadnego "chlastania" nie będzie Juliuszu ;), pozdrawiam serdecznie, Zyga
Alfred: warto, bo wtedy łatwiej, a że to wszystko kruche, musi być tarcza, pozdrawiam serdecznie, Zyga
adaszewski: zaskoczyłeś mnie, dzięki, za wyczerpującą interpretację, pozdrawiam serdecznie, Zyga
Ewa Włodek: rację masz, fasada nie jest taka ważna, fundamenty muszą być solidne, i nie pozwolić rozebrać ściany nośnej (ani jednej cegiełki), pozdrawiam serdecznie, Zyga |
dnia 04.02.2015 20:10
Krótko i treściwie. Słowo prawie nic nie znaczy, gdy ściany się walą.
Ot, ruina bez szansy na odbudowę. A blizny? Zostaną...
Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 04.02.2015 22:36
...a jednak blondynko, znaczenie słowa jest ogromne, może być tarczą i obronić, a blizny zostaną, dziękuję, że pobyłaś i również serdecznie pozdrawiam, Zyga |
dnia 05.02.2015 14:39
Ciężkie słowa. Siedzę i myślę... Pierwsze, co przyszło mi do głowy: mój dom moją twierdzą. Tam tworzymy złudne nadzieje, które w zderzeniu z realiami walą się w gruz. Tak na pierwsze czytanie. Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 05.02.2015 18:40
Kilka wieloznacznych słów, uuf! Jeśli ruina, to znaczy trzeba od nowa. A blizny, zagoją się. Pozdrawiam. |
dnia 06.02.2015 08:15
Krzysztof R Marciniak: ciekawa interpretacja Krzysztofie, pozdrawiam serdecznie, Zyga
Anastazya: blizny, to zagojone rany Anastazyo, fajnie, że wpadłaś do mnie, pozdrawiam serdecznie, Zyga |
|
|