Chciałbym dziś wszystkim dedykować
ten siwy strzelca strój,
w którym spod Krakowa
Legiony poszły w swój pierwszy bój.
Nie w żadnym paradnym stroju,
w prostym żołnierskim drelichu
prowadził ich do boju
Wielki Marszałek... bez blichtru.
Mówił on do swoich żołnierzy,
a także wielkich ówczesnego świata,
o zniewolonej przez wrogów Polsce
przez sto dwadzieścia trzy lata.
A kiedy w 1920 roku
przyszło się Polsce mierzyć
z zaborczą sowiecką nawałą
okazał wielką mądrość i męskość,
której innym nie stało.
Takim do dzisiaj pozostał
w sercach wielu Polaków.
Cześć Jemu oddaje Polska,
nie tylko prastary Kraków.
Tytuł wiersza pochodzi z książki Zenona Janusza Michalskiego wydanej w 1989 r.przez K A W w Łodzi.
Dodane przez kusyl
dnia 09.11.2014 19:51 ˇ
1 Komentarzy ·
588 Czytań ·
|