poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Proza poetycka
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: Tylko
Światło swój rzuciło cień
na kolejny zwykły dzień
beztroskich tak zmagań
ludzkich niedomagań.

Tylko mały, szary człowiek
idąc po miasta krętej ulicy
liczy mały grosz do grosza
i z radości cicho krzyczy.

Ból co prawda go przygniata
ale poznać tego nie da
życie swoje ciągle łata
lecz nie mówi co to bieda.

Świętość w domu okruch chleba
bieda biedzie jest nierówna
dziatkom nieba by przychylił
nie ukręci bicza z gówna.

Jedna myśl mu tylko świta
wierzy że to się na pewno stanie
bogacz z biednym się przywita
gdy staną na niebieskiej polanie.


Dodane przez etszked dnia 01.08.2014 08:43 ˇ 27 Komentarzy · 947 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 01.08.2014 08:57
infantylny, arytmiczny gniot z usilną składnią, mającą na celu dopasowywać się do "rymu(?)" przy żałosnym finale

Światło swój rzuciło cień
na kolejny zwykły dzień
beztroskich tak zmagań
ludzkich niedomagań.

Tylko mały, szary człowiek
idąc po miasta krętej ulicy
liczy mały grosz do grosza
i z radości cicho krzyczy.

Ból co prawda go przygniata
ale poznać tego nie da
życie swoje ciągle łata
lecz nie mówi co to bieda.

Świętość w domu okruch chleba
bieda biedzie jest nierówna
dziatkom nieba by przychylił
nie ukręci bicza z gówna.

Jedna myśl mu tylko jedna świta
wierzy że to się na pewno stanie
bogacz z biednym się przywita
gdy staną na niebieskiej polanie.
etszked dnia 01.08.2014 09:08
Niech to będzie gniot ale mój i wcale go się nie wstydzę i dziękuję Ci za Twój gniot komentarz. Pozdrowienia dla adwersarzysty, wiedziałem, że czekałeś na mnie jak lis w ukryciu. Fajnie na portalu mieć takich wiecznie się ośmieszających ludzi, dobra zabawa. Cześć.
mgnienie dnia 01.08.2014 09:12
Ot codzienne zmagania...czwarta strofa najtrafniejsza, pozdrawiam serdecznie:)
etszked dnia 01.08.2014 09:25
Proszę moderator 4 u usunięcie w ostatniej strofie pierwszego wersu drugiego słowa "jedna". Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Mithotyn dnia 01.08.2014 09:46
etszked dnia 01.08.2014 11:08
Niech to będzie gniot ale mój i wcale go się nie wstydzę i dziękuję Ci za Twój gniot komentarz. Pozdrowienia dla adwersarzysty, wiedziałem, że czekałeś na mnie jak lis w ukryciu. Fajnie na portalu mieć takich wiecznie się ośmieszających ludzi, dobra zabawa. Cześć.


ksobne przekonania wynikające z bezkrytycznego podejścia do siebie i swojego "piania" eksponowane w najbardziej jaskrawy sposób indolentnego narcyza

ośmieszenie (?) - zaiste, nietrudno oprzeć grymasowi uśmiechu, gdy czyta się takie teksty i pseudoriposty - przekonanych o swojej wyjątkowości - "autorów"
zyga66 dnia 01.08.2014 09:47
bardzo ciekawy wiersz, ale mam wrażenie, że przekaz byłby mocniejszy bez rymów...pozdrawiam :)
Mithotyn dnia 01.08.2014 09:47
swojego "pisania" eksponowane w*
aleksanderulissestor dnia 01.08.2014 11:10
-:))))

z całą powagą potraktujmy ten szkic kolejnym opartym na nim szkicem
powód
bieda
każda bieda czyjakolwiek by ona nie była i jakiegokolwiek rodzaju by nie była
też nie mogę zrozumieć ze w kraju takim jak nasz jest to temat tabu
rozumiem rząd ale czemu milczą poeci
oto szkic

znowu problem jak ten cierń
znów kolejny zwykły dzień
tak beztroskich ludzkich zmagań
wśród powszechnych niedomagań


tutaj mały szary człowiek
niestrudzenie wiernie milczy
co jest grane sam się dowiesz
grosz do grosza skrzętnie liczy

fakt ten często go przygniata
ale poznać tego nie da
życie swoje co rusz łata
taka karma bieda- biedak

w domu świętość- okruch chleba
bieda ,,biedzie'' jest nierówna
jak ten znany miejski grzebak
co to skręci cacko z ,,gówna''

.............................................

jedna myśl go czasem grzeje
zgodnie z planem tak się stanie
bogacz z biednym się uśmieje
na niebieskiej cud polanie

pozdrawiam -:)))
Ewa Włodek dnia 01.08.2014 12:37
kiedyś widywałam w kuchniach niektórych domów haftowane makatki z różnymi sentencjami, np. "Soli i chleba w domu potrzeba". Czwarta strofa - moim skromnym zdaniem (ale ja się, jak wiadomo, nie znam) - wypisz-wymaluj na taka makatkę...Pozdrawiam serdecznie, Ewa
kasiaballou dnia 01.08.2014 13:33
to nie jest najsprawniejszy tekst. kuleje i rym i rytm a przekaz banalny, zupełnie przewidywalny. przykro mi to pisać, ale nie ma nic gorszego, jak głaskanie na wyrost. pozdrawiam serdecznie i może do następnego.
moderator4 dnia 01.08.2014 15:17
Odautorska prośba o usunięcie słowa "jedna" z pierwszego wersu ostatniej strofy została spełniona.

Panowie: etszked i Mithotyn. Proszę o unikanie agresywnych uwag ad personam. Pan Mithotyn miał prawo dać wyraz swojemu subiektywnemu odczuciu, że tekst powyższy jest "gniotem". Również Pan etszked miał prawo - kierując się swoim subiektywizmem - ripostować, że to raczej komentarz jego adwersarza na "gniot" mu wygląda. Natomiast zaadresowana przez p. etszkeda do p. Mithotyna uwaga uznająca go za jednego z "wiecznie ośmieszających się ludzi" jest już zbyt daleko idącą uwagą personalną. Dotyczy nie tekstu, nie jego oceny, a osoby krytyka. To stoi w sprzeczności z treścią 29 pkt. Regulaminu PP. Także poczynione w rewanżu uwagi personalne p. Mithotyna skierowane do p. etszkeda o "bezkrytycznym podejściu do siebie", zarzucanie przekonania "o swojej wyjątkowości", a zwłaszcza określenie polemisty jako "indolentnego narcyza" zdecydowanie nie powinny mieć miejsca. Dyskutujemy tu o tekstach. Atakujemy je i bronimy. Nie atakujemy natomiast osób i nie przypisujemy im tu publicznie negatywnych cech. Nawet wtedy gdy jesteśmy absolutnie przekonani, że nasi polemiści takie negatywne cechy przejawiają. Proszę o tym pamiętać. O ile tego typu komentarze ad personam będą miały w przyszłości miejsce, moderacja będzie zmuszona zacząć ferować upomnienia.
etszked dnia 02.08.2014 07:12
zyga66
Dziękuje za poczytanie i uwagę, pomyślę nad tym

mgnienie
Dziękuję za dobre słowo, że chociaż coś z tego się podobało

aleksanderulissestor
Powiem tak, jesteś obiektywny i Twoje komentarze zawsze mi się podobały, były rzeczowe. Dzięki za przerobienie szkicu bo to faktycznie może i był szkic. Fajnie to zrobiłeś.

Ewa W.
Cała Pani Ewa zawsze bez owijania w bawełnę i jest ok. Dziękuję.

kasiaballou
Cenię sobie szczerość i obiektywne spojrzenie i za to dziękuję.

Mithotyn
Co prawda my już się poprztykaliśmy ale powiem Ci tak, może i masz rację ale czy Twoje komentarze muszą być prowokujące, czy nie można wprost powiedzieć, że się nie podoba jak robią to inni.

moderator4
Ja za swoje słowa jestem gotów przeprosić i to robię. Ustosunkuję się właściwie do zaleceń ale proszę również o obiektywne oceny w tym względzie innych. Dziękuję i życzę miłego dnia.

Wszystkim jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie życząc dobrej weny.
abirecka dnia 02.08.2014 17:30
Nie jest znowu aż taki najgorszy :) Wiersz. Podobny do małego mieszkania w czynszowej kamienicy podnajmowanego przez bardzo niezamożnych a jednocześnie pracowitych oraz zapracowanych lokatorów :)
isia dnia 02.08.2014 18:16
Piękny wiersz, pozdrawiam serdecznie
isia
isia dnia 02.08.2014 18:26
Mój etcszked-cie, nie rozumiem skąd tyle krytycznych opinii pod twoim wierszem, jest naprawdę dobry, takie jest moje zdanie a z poezją mam do czynienia od jakiegoś czasu codziennie, nie przejmuj się, jesteś bardzo dobrym poetą...pozdrawiam CIEBIE bardzo serdecznie, a swoją drogą ten portal potrafi zdołować!!!Podziwiam wszystkich którzy znoszą nieuzasadnioną krytykę ludzi, którzy się uważają za ,,ZNAWCÓW,,. POZDRAWIAM isia
etszked dnia 02.08.2014 20:19
Pani Nelu ja wiem, że wiersz wysokich lotów to nie jest ale po to jest portal warsztatowy aby się ciągle uczyć bo przecież uczymy się całe życie. Co niektórzy nie chcą tego zrozumieć i to jest problem. Dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam serdecznie.

Isiu dziękuję za wsparcie, bardzo mi pomogłaś, też zastanawiałem się czy pisać na tym portalu ale jestem na wszystko odporny i dlatego wiersze, które mam a jest ich kilka tysięcy z kilkunastu lat będę pisał pomimo krytyki czy to konstruktywnej, czy też nieprzemyślanej. Napewno nie pozwolę sobie na głupie docinki pod swoim adresem. Jeszcze raz dziękuję i życzę miłych snów.
konto usunięte 81 dnia 02.08.2014 23:22
Hi,hi....ale się narobiło u "kolegi"...

Moim skromnym zdaniem...piszesz jak umiesz i jak chcesz...
Ważne, że piszesz.
Że tworzysz...
To jest CENNE
Tak sądzę...
Pozdrawiam serdecznie....:)
etszked dnia 03.08.2014 04:51
Ano narobiło się ale MarkB1 powiem Ci, że mnie rozbawiłeś tym hi, hi w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dziękuję za wsparcie tzn. za dobre słowo. Pozdrawiam serdecznie.
konto usunięte 81 dnia 03.08.2014 11:58
Bo to jest jak lawina
Na dnie się zawsze kończy
Choć w górze się zaczyna
Zabiera w drodze wszystko
I spływa w swym bezładzie
Poza logikę i poza urwisko

A potem nagła cisza
Rozchodzi się szeroko
I milczy jak zaklęta
Przyczyna lawin i przynęta

Na śniegu zaś ptak przysiadł
I patrzy ku obłokom
Czy aby z nieba może
Nie runie jakiś orzeł?

Ot co :)))))))))Pozdrawiam Etszkedzie
jacek dyć dnia 03.08.2014 18:49
Z twego wiersza wyziera beznadzieja i bieda, a więc ten ktory z nia się borykan nie może brać sobie każdego do dupy dnia beztrosko.
Pozdrawiam

Równość

na kolejny płonny dzionek,
padło znoju cienia światło,
ludzkich mitręg niedostatku,
w mozole życia codziennego,

niezaradny, mały człowiek,
idąc po krętej miasta ulicy
zlicza mały grosz do grosza
i z radości w duchu krzyczy,

bezustannie bieda go przygniata
po sobie jednak poznać nie da,
że swą egzystencję ciągle łata,
więc nie poznasz, że mu bieda,

kiedy szczęściem okruch chleba,
ubóstwo biedzie nie jest równe,
dziatkom nieba by przychylił,
fortun z gówna nie utworzysz,

w głowie jedna myśl mu prześwituje,
wiarę ma, i z pewnością to się stanie
kiedyś bogaty z biednym się przywita?
kiedy jeden z drugim z ciał powstanie.

jacek dyć dnia 03.08.2014 18:52
MarkB1 nie uchybiając etszkedowi, twój wiersz jest fajny
etszked dnia 03.08.2014 20:24
Widzisz Jacku jednak można coś przerobić i to całkiem fajnie a więc sam zamiar nie był zły. Dziękuję za zainteresowanie problemem bo to jest teraz codzienność. Pozdrawiam serdecznie.
konto usunięte 81 dnia 03.08.2014 22:29
hmm....skłoniło mnie to do refleksji....nad tematem..i...ująłem to tak:

Przyjdzie dzień ,że wszyscy staną
Pod tą Sprawiedliwą ścianą
Poza którą wszyscy razem
Jednakowym są obrazem
Gdzie za miarę są przyjęte
Ciemne życia drogi kręte
Oczyszczeni z brudów świata
Bracia braci będą bratać
I powstaną znów z popiołów
Całkiem nadzy i pospołu
etszked dnia 04.08.2014 04:50
MarkB1
Napisałeś to krótko ale po mistrzowsku a czytając tekst śmiem twierdzić, że zrobiłeś to w kilka minut. Cholerka, że nie mogę tak pisać. Kiedyś potrafiłem kilka wersów napisać w kilka minut a teraz coś szwankuje. Pozdrawiam serdecznie.
jacek dyć dnia 04.08.2014 12:08
Mark B1 Wiersz owszem może zadowalać kazdą osobę niewtajemniczoną w arkana wiedzy o życiu i śmierci. Jakby nie bylo stworzyłeś coś na miarę filozoficznego, ale właśnie ten znający zagadnienia życia i śmierci musi stwierdzić, iż jest to wcale, a wcale nie zgodne z rzeczywistością prawd. Na tym polega filozoficzny wgląd, że waży się każde słowo, by współgrało z arkanami wiedzy o duchowości, zatem jest to takie sobie przejechanie się po tematyce. Ale to jest zgodne z prawdą, że powstaniemy z ciał popiołów zupełnie nadzy, ale nie na długo, ponieważ opuszczamy je jednak z tymi brudami, które zmuszają do ponownego ucieleśnienia. Jezus powiedział, co się narodziło zemrzeć musi, a i to co opuściło ciało musi ponownie się narodzić. Z pewnością nie jest to wers słowo w słowo dosłowny, ale meritum właśnie jest takie.
Pozdrawiam
konto usunięte 81 dnia 05.08.2014 19:52
Eksperci....
Od spraw życia i śmierci
A usta mi się śmieją
Bo tacy nie istnieją

Ot..i tyle:)
Na temat wyższości Świąt Wielkiej Nocy...:)
kkb dnia 20.12.2015 22:04
Znam ludzi w takiej sytuacji. Może dlatego do mnie trafia. Pierwsza strofa jest bardzo fajna :)
Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71821779 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005