dnia 20.05.2014 08:53
Piękne...czytałam z zaciekawieniem, zabiło mi serce w połowie wiersza... najlepszy moment to cyt. "a ty w piegach od ucha do ucha tupiesz ze szczęścia bo świat nie przyszedł jeszcze po ciebie" -cudne, takie naturalnie prawdziwe! |
dnia 20.05.2014 13:57
" lata były pełne śmiechu i pachnących bułek z serca glinianego pieca", oj tak, od razu stają przed oczkami obrazki z dzieciństwa i wracają wspomnienia młodości. Trudno zapomnieć, że kiedyś ciągle było się wesołym i wsuwało się smaczne, maślane bułeczki właśnie pieczone przez prababcię w glinianym piecu. Teraz jest więcej smutasów a uśmiech co raz rzadziej gości na ich twarzach, ten szczery a nie głupi czy wymuszony, nawet wśród młodych ludzi.
Poruszyłaś mnie do pozytywnego bólu swoim wierszem, wróciła tęsknota za tym co było. Dziękuję i pozdrawiam gorąco. |
dnia 20.05.2014 14:00
sentymentalna podróż bardzo ciekawie napisane prosto i ma głęboki sens pozdrawiam |
dnia 20.05.2014 14:37
to jeszcze ktoś tak pisze:) |
dnia 20.05.2014 16:55
no, faktycznie rozwijasz kłębek wspomnień, a może i - zwijasz, wychodząc od traumatycznej sytuacji: bardzo, bardzo cierpiącego człowieka, aż boję się napisać, z jakiego powodu, bo widywałam takiego mężczyznę, zwiniętego w kłębek. Po nitce przechodzisz przez to, co było dobre, by wrócić - do kłębka...Jestem poruszona lekturą i przesłaniem. Pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 20.05.2014 19:12
cudowna opowieść, cudny obraz |
dnia 20.05.2014 20:53
O, jak bardzo lubię takie pisanie. :) |
dnia 20.05.2014 20:54
Dla mnie ten kłębek to także taka bezpieczna pozycja embrionalna, w której "chowamy się" przed światem i równocześnie ukrywamy coś przed nim. Pozycja zamknięta, świadcząca o niemożności relacji, podjęcia dialogu....
Ale to także.... Ciekawy tekst w każdym ujęciu. O. |
dnia 21.05.2014 21:46
Jakby o synku, co się jeszcze nie narodził, a oczy mamy widzą już przyszłość. Napisany z czułością. Pięknie. Pozdrawiam ciepło :). |
dnia 22.05.2014 10:01
Pochyliłem się nad tym Wierszem !!!. A to do Pani o nicku Sykomora. To jeszcze tak sie pisze piękne i mądre Wiersze. Czysta Poezja!!! |
dnia 22.05.2014 13:46
Niczego innego nie miałam na myśli:)
A zdziwienie - uzasadnione chyba otoczeniem tego wiersza:) |
dnia 22.05.2014 16:46
isia, cieszy mnie mocniejsze bicie Twojego serca :), że wiersz stał się tego powodem. pozdrawiam :) |
dnia 22.05.2014 16:50
etszked, widzisz jak to jest, tęsknimy wszyscy, w środku siebie, tak ciasno nam z tym w środku, że często aż boli... i masz rację, boli pozytywnie :) ja również gorąco odpozdrawiam :) |
dnia 22.05.2014 16:51
potrzaskane zwierciadło dziękuję za obecność w podróży wierszem i pod nim :) pozdrawiam :) |
dnia 22.05.2014 16:56
sykomoro,
Twój komentarz można by zrozumieć dwojako :) ale dość długo Ciebie znam i bardzo cenię Twoje wiersze, że takie słowa są mi niezwykle miłe pod moim wierszowaniem. ale dziękuję, że jaśniej określiłaś swoją ocenę :) z pozdrowieniami :) |
dnia 22.05.2014 16:59
Ewo Włodek, nie było moim zamierzeniem przywoływać bolesnych wspomnień czy obrazów. wybacz. nie wiem czemu dość często wprowadzam taki nastrój do tekstów? Lubię Twoją obecność słowną i za nią dziękuję :) |
dnia 22.05.2014 17:21
INTUNA miło mi :) |
dnia 22.05.2014 17:22
Ewo radośnieję, że też lubisz :) |
dnia 22.05.2014 17:26
Ola Cichy, po cichu szepnę, że trafiłaś w sedno mojego zamierzenia. serdecznie dziękuję za obecność :) |
dnia 22.05.2014 18:03
otulona
lubię, gdy przychodzisz ze swoim odczytaniem i otwierasz szerzej moje oczy. wróciłam do wiersza ponownie Twoim widzeniem. pozdrawiam jeszcze cieplej :) |
dnia 22.05.2014 18:14
Janku,
jest mi bardzo miło, że mój wiersz stał się dla Ciebie czystą poezją :) Człowiek, któremu wiersz jest poświęcony zasługuje w pełni na dobrą poezję. i tylko mniemam, że ten wiersz zasługuje na Twoje słowa. pozdrawiam i dziękuję. a Pani sykomora jest osobą niezwykle powściągliwą :) ale ja znam jej język :) i dobrze też, że napisała dokładniej, wyraźniej swoje zdanie :) |