Śpi Miś, a przynajmniej tak wydaje mi się
że Go położyłem, bo jest noc, z księżycem, chrapią Misia Misie
Nagle słyszę w łóżku syna, że się krząta i poznaje życie
"Tato chodź tu do mnie głaskać należycie"
Więc już idę, a na ustach zmyślam tłumaczenie
Jesteś dużym Misiem Misiu, co już śpi beze mnie
"Ale Tato! teraz masz okazje głaskać mnie po grzbiecie"
Bo nie wtedy, kiedy będę dużym Misiem przecież!"
Kładę się przy Misiu, głaskam grzbiet i szepce
"Wiesz, bo czasem Misie mądrzejsze są niż kierpce"
To są moje pierwsze rymy, które wylewam na papier. Bardzo ciekawy jestem Państwa zdania i krytyki.
Dziękuję - tata Misia.
|