poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 22.11.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Proza poetycka
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
...PP
slam?
Poematy
"Na początku było sł...
Cytaty o literaturze
Ostatnio dodane Wiersze
Co
Ona jest w górach
O kindersztubie*
Przedustawność
Ostatni seans przed ...
W godzinach dla seni...
Chciejstwo
ujrzane okiem nieuzb...
Samotność
Opowieść o dwóch mia...
Wiersz - tytuł: EKSPIACJA ( 2 )
Dwa: Relikwie


Moją winą jest także to, że nie potrafiłem tylu
rzeczy odpowiednio nazwać. Teraz te archaiczne
wzruszenia są martwe, leżą od niechcenia
za szybami gablotek i nic nie rejestruje ich

utraconych znaczeń. To samo widuję przecież
na lśniących nowością nagrobkach i podziemnych
pasażach wiążących moją bezradność z tamtym
światem. To samo spotyka mnie w wiejskim błocie,

na moknących ulicach i w martwicy spojrzeń w każdym
przypadkowym autobusie. Wszędzie tam mogę
już tylko domyślać się skąd przyjdzie po mnie
moja śmierć - tak realna, jakbym dopiero po niej

mógł nareszcie zacząć żyć.

Dodane przez Roman Rzucidło dnia 06.11.2013 00:53 ˇ 16 Komentarzy · 623 Czytań · Drukuj
Komentarze
Marek Bałachowski dnia 06.11.2013 07:04
Tak
mag_nath dnia 06.11.2013 07:18
Być może to nie fair w stosunku do treści, ale cały czas mam wrażenie, że pod.lir. już jest na "tamtym świecie". Wyczuwam tu akceptację stanu rzeczy oraz dystans (nie tyle do zjawiska, co dystans "przestrzenny"). Niby realna śmierć dopiero przyjdzie - ale chyba nie jest to śmierć fizyczna? Prędzej taka śmierć, która daje wolność. Taka, którą poprzedza kąpiel w letejskich wodach. Chyba. :)
bols dnia 06.11.2013 08:28
Około miesiąca temu zaproszona zostałam do pewnego mieszkania.
Mężczyzna, który w nim mieszkał umarł; niespodziewanie dla wszystkich, chociaż nie był młody. Wybierałam z jego rzeczy rekwizyty do nomen omen martwych natur. Na jednej ze ścian zauważyłam i sfotografowałam pożółkłą, pokrytą pajęczynami kartkę - Umarłem- powodem Sula z Calgary, później dowiedziałam się o niespełnionej miłości. Są różne powody utracenia chęci do życia, czasem to może być tylko prosty strach przed śmiercią.
Wiersz mocno zatrzymuje.
INTUNA dnia 06.11.2013 08:32
hmmm... zabijamy czas, zabijamy myśli, umierają przez nasze zaniechanie czyny i gesty; umieramy od środka... więc kapitalna ta przewrotna myśl, że z nadejściem realnej śmierci może zaczynamy żyć właśnie;
piękny głęboki wiersz
IRGA dnia 06.11.2013 10:32
Wiersz bardzo dla mnie. Pozdrawiam. Irga
Roman Rzucidło dnia 06.11.2013 11:28
Marek Bałachowski; Bardzo wymowne bywa jedno słowo
mag_nath: nie wierzę w śmierć fizyczną, to znaczy w to, że jest ona końcem naszego istnienia. Śmierć, która daje wolność - tak. Niektóre osoby, które przeżyły NDE mówią, że właściwe życie jest po drugiej stronie, a trwanie w naszym świecie jakąś przykrą groteską.W twoim odbiorze piękne jest to, że wychwyciłaś nastrój peela. Dziękuję za lekturę i refleksyjny komentarz.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie
Roman Rzucidło dnia 06.11.2013 11:36
bols: właśnie wtedy gdy ktoś umiera, pozostają te martwe relikwie. Tutaj właściwie wszystko jest takim niespełnieniem, niekompletnością. I myślę, że nadzieję można pokładać tylko w tym, co po drugiej stronie. Piękną historię opowiedziałaś. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam z biblioteki w Nysie
INTUNA ; Pięknie ujęłaś głowną myśl tego utworu. Dziękuję i pozdrawiam
IRGA: dziękuję za dobre słowo, pozdrowienia
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 06.11.2013 12:28
Mocno trafił.I bardzo ciekawe porównania.
Pozdrawiam!
Ewa Włodek dnia 06.11.2013 14:14
nie nazwane - znaczy, martwe bądź nie istniejące. Nie wybrzmiało, więc nie zostało powołane do życia. Cóż, bywają i takie stany, a tutaj peel boi się słowa-kreatora, bo nuż by musiał ponieść odpowiedzialność za kreację, cokolwiek to znaczy. Więc lepiej - nie tworzyć i uschnąć samemu, bo wtedy nic już się nie będzie musiało...Oj, do zamyślenia, Romanie, do zamyślenia. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa
PaULA dnia 06.11.2013 18:03
Często nie doceniamy życia, wydaje nam się, że tak ma być, bo tak chcemy, ale kiedy śmierć zajrzy w oczy, wtedy zaczynamy na nowo, i dopiero żyć, smakować je, cieszyć się drobnostkami, traktować wszystko dokoła jak relikwie, dane nam przez Najwyższego. Tak sobie pomyślałam przy lekturze, ciekawej lekturze. Pozdrawiam:)
lir dnia 06.11.2013 21:26
Relikwie też na mnie tak działają. Jak sacrum. I mnie też dobrze z tym. Dzięki za wiersz.
Pozdrawiam,lir
haiker dnia 07.11.2013 06:58
Pozostaw jądro, tj. "To samo widuję przecież na lśniących nowością nagrobkach i podziemnych pasażach wiążących moją bezradność z tamtym światem" (jeśli podziemia współczesne są świadomie uwspólnione do tych "odwiecznych").
Pierwszą jedynie zaznacz, może w tytule (Relikwie w gablotach?).
Ostatnią (tj. tę przez pojedynczym wersem) skróć do np. "w błocie czy złocie zdołam zostać umartym.

Ostatni wers (mimo istnienia przerzutni) zalatuje wyłącznie tanim efekciarstwem typu "zło dobrem zwyciężaj" lub "odwaga nadziei". Tyleż tanim, co pustym. W wierszu jest treść, nie w tej komicznej linijce.
Roman Rzucidło dnia 07.11.2013 11:21
Jarosław:Miło, że zajrzałeś.Dziękuję za odwiedziny i komentarz.pozdrawiam z Nysy
Ewa: jeśli chodzi o postawę peela wyczułaś to znakomicie.Szuka on pocieszenia po drugiej stronie. Dziękuję za wnikliwy komentarz, pozdrawiam z Nysy.
Roman Rzucidło dnia 07.11.2013 15:29
PaULA-Cieszy mnie, że lektura skłoniła Cię do takiej refleksji. Bo choć piszę przede wszystkim dla siebie, ważne jest dla mnie by spojrzeć na swoje teksty oczami czytelników.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie
Roman Rzucidło dnia 07.11.2013 15:34
lir.Tak, chodzi także o przeżycie sacrum.Dziękuję za lekturę i komentarz. Pozdrawiam z Nysy.
haiker: dziękuję za uwagi, przemyślę.Czy ostatni wers jest efekciarski? Być może. Ale jest on konieczny do wyrażenia poglądu, który ma duże znaczenie dla autora.
Megan dnia 07.11.2013 16:43
Niesamowity nastrój - znam go dobrze, a Ty ująłeś to doskonale. Dziękuję za wiersz
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Wyniki XLIV OKP "O L...
Informacja o blokadz...
Użytkownicy
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

71848293 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005