|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: EKSPIACJA ( 2 ) |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 06.11.2013 07:04
Tak |
dnia 06.11.2013 07:18
Być może to nie fair w stosunku do treści, ale cały czas mam wrażenie, że pod.lir. już jest na "tamtym świecie". Wyczuwam tu akceptację stanu rzeczy oraz dystans (nie tyle do zjawiska, co dystans "przestrzenny"). Niby realna śmierć dopiero przyjdzie - ale chyba nie jest to śmierć fizyczna? Prędzej taka śmierć, która daje wolność. Taka, którą poprzedza kąpiel w letejskich wodach. Chyba. :) |
dnia 06.11.2013 08:28
Około miesiąca temu zaproszona zostałam do pewnego mieszkania.
Mężczyzna, który w nim mieszkał umarł; niespodziewanie dla wszystkich, chociaż nie był młody. Wybierałam z jego rzeczy rekwizyty do nomen omen martwych natur. Na jednej ze ścian zauważyłam i sfotografowałam pożółkłą, pokrytą pajęczynami kartkę - Umarłem- powodem Sula z Calgary, później dowiedziałam się o niespełnionej miłości. Są różne powody utracenia chęci do życia, czasem to może być tylko prosty strach przed śmiercią.
Wiersz mocno zatrzymuje. |
dnia 06.11.2013 08:32
hmmm... zabijamy czas, zabijamy myśli, umierają przez nasze zaniechanie czyny i gesty; umieramy od środka... więc kapitalna ta przewrotna myśl, że z nadejściem realnej śmierci może zaczynamy żyć właśnie;
piękny głęboki wiersz |
dnia 06.11.2013 10:32
Wiersz bardzo dla mnie. Pozdrawiam. Irga |
dnia 06.11.2013 11:28
Marek Bałachowski; Bardzo wymowne bywa jedno słowo
mag_nath: nie wierzę w śmierć fizyczną, to znaczy w to, że jest ona końcem naszego istnienia. Śmierć, która daje wolność - tak. Niektóre osoby, które przeżyły NDE mówią, że właściwe życie jest po drugiej stronie, a trwanie w naszym świecie jakąś przykrą groteską.W twoim odbiorze piękne jest to, że wychwyciłaś nastrój peela. Dziękuję za lekturę i refleksyjny komentarz.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie |
dnia 06.11.2013 11:36
bols: właśnie wtedy gdy ktoś umiera, pozostają te martwe relikwie. Tutaj właściwie wszystko jest takim niespełnieniem, niekompletnością. I myślę, że nadzieję można pokładać tylko w tym, co po drugiej stronie. Piękną historię opowiedziałaś. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam z biblioteki w Nysie
INTUNA ; Pięknie ujęłaś głowną myśl tego utworu. Dziękuję i pozdrawiam
IRGA: dziękuję za dobre słowo, pozdrowienia |
dnia 06.11.2013 12:28
Mocno trafił.I bardzo ciekawe porównania.
Pozdrawiam! |
dnia 06.11.2013 14:14
nie nazwane - znaczy, martwe bądź nie istniejące. Nie wybrzmiało, więc nie zostało powołane do życia. Cóż, bywają i takie stany, a tutaj peel boi się słowa-kreatora, bo nuż by musiał ponieść odpowiedzialność za kreację, cokolwiek to znaczy. Więc lepiej - nie tworzyć i uschnąć samemu, bo wtedy nic już się nie będzie musiało...Oj, do zamyślenia, Romanie, do zamyślenia. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
dnia 06.11.2013 18:03
Często nie doceniamy życia, wydaje nam się, że tak ma być, bo tak chcemy, ale kiedy śmierć zajrzy w oczy, wtedy zaczynamy na nowo, i dopiero żyć, smakować je, cieszyć się drobnostkami, traktować wszystko dokoła jak relikwie, dane nam przez Najwyższego. Tak sobie pomyślałam przy lekturze, ciekawej lekturze. Pozdrawiam:) |
dnia 06.11.2013 21:26
Relikwie też na mnie tak działają. Jak sacrum. I mnie też dobrze z tym. Dzięki za wiersz.
Pozdrawiam,lir |
dnia 07.11.2013 06:58
Pozostaw jądro, tj. "To samo widuję przecież na lśniących nowością nagrobkach i podziemnych pasażach wiążących moją bezradność z tamtym światem" (jeśli podziemia współczesne są świadomie uwspólnione do tych "odwiecznych").
Pierwszą jedynie zaznacz, może w tytule (Relikwie w gablotach?).
Ostatnią (tj. tę przez pojedynczym wersem) skróć do np. "w błocie czy złocie zdołam zostać umartym.
Ostatni wers (mimo istnienia przerzutni) zalatuje wyłącznie tanim efekciarstwem typu "zło dobrem zwyciężaj" lub "odwaga nadziei". Tyleż tanim, co pustym. W wierszu jest treść, nie w tej komicznej linijce. |
dnia 07.11.2013 11:21
Jarosław:Miło, że zajrzałeś.Dziękuję za odwiedziny i komentarz.pozdrawiam z Nysy
Ewa: jeśli chodzi o postawę peela wyczułaś to znakomicie.Szuka on pocieszenia po drugiej stronie. Dziękuję za wnikliwy komentarz, pozdrawiam z Nysy. |
dnia 07.11.2013 15:29
PaULA-Cieszy mnie, że lektura skłoniła Cię do takiej refleksji. Bo choć piszę przede wszystkim dla siebie, ważne jest dla mnie by spojrzeć na swoje teksty oczami czytelników.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie |
dnia 07.11.2013 15:34
lir.Tak, chodzi także o przeżycie sacrum.Dziękuję za lekturę i komentarz. Pozdrawiam z Nysy.
haiker: dziękuję za uwagi, przemyślę.Czy ostatni wers jest efekciarski? Być może. Ale jest on konieczny do wyrażenia poglądu, który ma duże znaczenie dla autora. |
dnia 07.11.2013 16:43
Niesamowity nastrój - znam go dobrze, a Ty ująłeś to doskonale. Dziękuję za wiersz |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 32
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|