dnia 02.10.2013 05:29 
Niech nasz świat nie będzie usłany kamieniami pod stopami. Musimy znaleźć w nim nadzieję na lepsze jutro. Nas  obchodzą i ranią cyniczni ludzie. Zawsze wrażliwy taki będzie. Wrażliwy poeta bo tylko on jest wrażliwszy od twardego motłochu. | 
dnia 02.10.2013 06:07 
Im dalej tym gorzej*, wyjątkiem w późniejszej fazie to prostowanie dróg. 
Na początku miękkość, zblednięcie, rozmazanie, niepewność, charakterystyczne dla każdego wieczoru (dziennego, życiowego itp.). Wszystko staje się proste - "prostujcie ścieżki Panu"? 
 
 
 
* wersja dla niestrudzonych krzewicieli krytyki pozytywnej: "Im wcześniej tym lepiej". | 
dnia 02.10.2013 07:35 
Robercie Southwell - niekoniecznie poeta, to lepszy gatunek człowieka. 
Wrażliwym jest każdy. Zastanawiam się natomiast jak to jest z inteligencją wrodzoną...bo np. to, iż komputer bywa inteligentniejszy od wielu ludzi, wiemy doskonale. Ale czy emocjonalnie? Podchodzi przecież do wszystkiego z zimną kalkulacją. Przecież składa się  z "cyfr". I to jego przewaga. 
 
haiker - biorę na klatę twoją krytykę dla... krzewicieli krytyki niepozytywnej i jak tarcza odbija się ode mnie głośnym echem. Wraca tam skąd przyszła. Miłego. | 
dnia 02.10.2013 09:05 
blednij blednij 
wszak blednięciem żywisz swoje trwania 
wiekiem wieków 
wciąż nasycasz te nasze lękania 
się bez czegoś 
i po co tu miłość 
gdy i bez niej zniknięciem wszystko się skończyło 
 
Ale - przypomina mi to te (znane) epitafium: 
 
"tu leży John Belby 
który zastrzelił się ze strzelby 
 
właściwie nie nazywał się Belby, lecz Pest 
Ale Pest nie jest rymem do strzelby 
a Belby - jest" 
 
Tyle co do epitafów - bo z pewnym Epitafium kojarzy mi się wiersz  Autoki. 
Pozdrawiam. | 
dnia 02.10.2013 12:21 
"owijaj sobie  
wokół palca i pukaj się w klawisze 
zimny cyniczny monitorze" 
 
to mnie zatrzymało przy wierszu, jako metafora człowieka, jakby zdehumanizowanego przez cywilizację wirtualną, która sprowadza istotę myśląca i czującą do poziomu bezdusznego urządzenia. Albo - nie zrozumiałam przekazu, co też jest możliwe. Pozdrawiam serdecznie, Ewa | 
dnia 02.10.2013 14:01 
Tu nie ma krytyki, ale autor ujawnił więcej niż chyba chciał - pustkę (bo jakże może inaczej się odbić echem). Jeśli nie widzisz pochwały w zauważeniu delikatności przedstawienia obrazu to wskazuje, że ten efekt wyszedł przypadkiem, niezamierzenie. To się zdarza, na szczęście są późniejsze odautorskie komentarze, które to ujawniają. | 
dnia 03.10.2013 13:05 
Marku , bardzo ciekawa wersja. Spodobała mi się taka interpretacja. 
Pozdrawiam. Bożena 
 
Ewa - Masz czuja i oko. Zadziwiasz mnie często swoimi komentarzami.  
Nie tylko pod moimi wierszami ;) Pozdrawiam :) Bożena | 
dnia 03.10.2013 13:07 
haiker - w ogóle nie łapiesz sensu, ale mniejsza. A co tu zakrywać, lub odkrywać? Pisze się, a co zobaczy  czytelnik, to JEGO. | 
dnia 03.10.2013 13:08 
haiker* | 
dnia 03.10.2013 13:10 
Udał Ci się wiersz :) Pozdrawiam. Irga | 
dnia 05.10.2013 10:27 
Dziękuję IRGO. Pozdrawiam :) | 
dnia 29.12.2013 22:17 
haiker, bywasz kosmicznie komiczny!  
dobry wiersz. |