|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: niech moja słabość będzie lekką pieśnią (22) |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 26.09.2013 06:00
Peel pozostaje w buddyjskiej obojętności wobec zaznaczonych niemożności, niemocy.
W pierwszej zwrotce chyba niepotrzebny wtręt o przyzwoitym stanie pamięci, jakkolwiek należy zdystansować się do wersu o kamieniowaniu, bo wyjątkowo mocny jak na ten maksymalnie wyważony wiersz.
W drugiej zwrotce tknęła zupełna właśnie codzienność, szarość, i dlatego ostatnie słowo wiersza nabiera wyjątkowej mocy, otwarcia na bogactwo człowieka i chyba jest to istota samowystarczalna.
Bez spinania się ten wiersz. |
dnia 26.09.2013 06:27
"Dlaczego ogórek nie śpiewa"?
żeby nie być obojętnym :
ST - zawęża się do okolic Jordanu
NT - rozszerza aż po krańce świata.
można więc śpiewać spokojnie.
pozdrawiam. |
dnia 26.09.2013 09:14
czego ty szklanka chcesz od tego człowieka, że on nie może zaśpiewać. Żeby zaśpiewać trzeba posiąść znajomość nutacji, a jak już się posiądzie, to co, za friko śpiewać? Wiesz, każde śpiewanie powoduje rezonans, ale ty nie wiesz w którym niebie, bo to co się tobie zdaje że w tym, to akurat tam rzucają kamieniami. Jak już pokroisz na najdrobniejsze kawałeczki i zgarniesz ze "stołu" obyś nie zobaczyła krystalicznie czystej samotności. A wtedy gdzie? pod drzewo rozmyślań? I co z Jordanem, czy będzie płynął w tę samą stronę? |
dnia 26.09.2013 13:27
No i przy okazji tego - niby tak destruktywnego, a jednak twórczego - krojenia cytatów biblijnych, wyszedł ciekawy wiersz. Mnie najbardziej podoba się w czterech końcowych wersach, ale i rozterki peelki w pierwszej cząstce też ujmujące.
Pozdrawiam :) |
dnia 26.09.2013 16:35
Dobrze podany,
przekaz nie epatuje tanim blichtrem ozdobników, sięga głębiej. |
dnia 27.09.2013 20:11
dziękuję wszystkim za słowo. każdy ma swoją rację, zatem ... :) spoko. interpretacyjnie najbardziej zgadzam się z haikerem, nawet w buddyjskiej obojętności, która przychodzi do człowieka w niemocy.
pozdrawiam Was. do następnego :) |
dnia 29.09.2013 19:36
pieśń - jak metafora pewnych stanów duchowych, nie koniecznie tych radosnych, euforycznych. Nie zawsze bowiem śpiewa się z radości, lecz - paradoksalnie - śpiew nierzadko bywa wyrazem negatywnych emocji. Więc może lepiej, ze - na ten raz - peel nie może zaśpiewać? Może jest w stanie spokoju wewnętrznego?...Tak sobie myślałam, czytając. pozdrawiam ciepło, Ewa |
dnia 30.09.2013 15:24
Urzekł mnie tytuł...niech moja słabość będzie lekką pieśnią ...
a i wiersz nie zawiódł,prosty w wymowie,prowokuje do myślenia,
pozdrawiam ciepło,Ewa. |
dnia 02.10.2013 07:00
Ewa Włodek i Ewka64
dziękuję za słowo, chwilę nad wierszem.
pozdrawiam Was. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 38
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|