"Arktyka"
Tu jest nasz rajski ogród, wieczna zmarzlina
rozrzedzający cząsteczki powietrza oddech
wypełnia ten ogród cisza sprzed wielkiego wybuchu
przekłuwająca bębenki jak płacz noworodka
w znużeniu
ukrywamy usta nawilżone naftą
oczy pełne mętnej niczym kałuża wody
bo to jest nasze czekanie na wieczność
jak na ostatni samolot w tym sezonie
wyładowany tytoniem i suszoną wołowiną
ciemno tu teraz
więc staram się Ciebie odnaleźć dotykiem
na szczęście
w miejscu pępka wyrasta Ci tępo zakończona kość
jakby Cię w pośpiechu
nie dokończono
to znak, że drzewa urodzą niebawem
Dodane przez patron
dnia 08.08.2013 00:21 ˇ
4 Komentarzy ·
663 Czytań ·
|