dnia 12.06.2013 22:24 
Tak jak umiesz pisać obrazowo-plastyczne wiersze, tak ten z eksperymentami słownymi mocno nie wyszedł. 
 
Ratuj się tym, jaka jest druga zwrotka, tam jest charakterystyczny dla ciebie sznyt i dynamizm przeskoków. Także tytuł jest ironiczny, choć może przemieniłbym go "zanim czapka frygijska otwarła jej oczy". 
 
I co ciekawe - żaden wers nie zaczyna się od samogłoski. | 
dnia 12.06.2013 23:01 
Tak. Czasem się coś nie udaje. | 
dnia 13.06.2013 07:56 
i jest coś w tym tekście, bo można tak,  
znaleść siebie to spojrzeć na siebie 
w kuluary fantazji niedostępne zmysłom, jak pisał ktoś tam, pewnie wielki! | 
dnia 13.06.2013 08:37 
usunęłam podtytuł - serce z kamienia, być może niepotrzebnie. 
Doświadczanie swojej słabości jest nieuchronne, tak mi się wydaje. | 
dnia 13.06.2013 11:25 
jest tu określony dramatyzm. Pozdr. A | 
dnia 13.06.2013 17:06 
niepotrzebnie, Beatko, uciekasz ze swojego statku. 
tam argonauci nieśli sobą coś, czego zwykły śmiertelnik nie czuł lub nie widział. 
 
tymczasem. pozdrawiam cieplutko :) witek | 
dnia 13.06.2013 17:36 
Magrygał - chęć odwzorowania napięcia...tak, dziękuję . 
 
kropek - zapraszam na statek, na którym będę w gronie wrocławskich artystów /29.06/, w ramach Podwodnego Wrocławia, prezentować swoją flagę - "Czapka frygijska opadła jej na oczy"i performance /więc: au rebours/. 
Kto mnie dobrze zna wie, że często pływam wpław, tylko dlatego, że lubię. 
Dzięki | 
dnia 13.06.2013 17:43 
jest w wierszu przekaz - chyba typowa sytuacja między dwojgiem, którzy się rozstają, nie koniecznie mile. I - moim skromnym zdaniem - ciekawe gry słowno-znaczeniowe: w pierwszej cząstce czytam komunikat jak: wróciła do siebie (do domu) nad ranem/lecz zanim wróciła (doszła do siebie)do siebie - i dalej, w podobnym duchu migotania znaczeń (pobiegła za nim, zanim (zdążyła coś zrozumieć)? ...Mnie intrygują takie zabiegi formalne. Pozdrawiam serdecznie, Ewa | 
dnia 13.06.2013 17:50 
połączenie wolności z achmatową  
ale czemu takie nieśmiałe 
-:)))pzdr | 
dnia 13.06.2013 18:02 
Dziękuję za komentarz. Lubię słuchać ludzi. Słuchać, nie w znaczeniu -poddawać się sugestiom, których sama nie czuję. Jestem więc czujna i badam granice. Mogę, bo sama za to odpowiadam. | 
dnia 13.06.2013 18:06 
Ewa Włodek, co powyżej, to do Ciebie, oczywiście. | 
dnia 13.06.2013 18:08 
aleksanderulissestor - dziękuję za przypomnienie Achmatowej i za -nieśmiałe. | 
dnia 13.06.2013 21:46 
Ciekawa zabawa znaczeniami, lubię :-) Pozdrawiam! | 
dnia 14.06.2013 04:56 
bardzo mi się podoba | 
dnia 14.06.2013 06:23 
Użyłbym jeszcze słów : 
 
biegła - w jego dwuznaczności 
wolno lub niewolno | 
dnia 14.06.2013 09:07 
amila 
Dorota Bachmann  
 -Bardzo dziękuję za opinie. 
 
januszek- dzięki za interakcję. | 
dnia 14.06.2013 09:16 
kto wie? może się wybiorę, skoro zapraszasz. 
wk | 
dnia 14.06.2013 10:27 
:) To jest impreza publiczna, zapraszam każdego, kogo interesuje sztuka awangardowa / będzie duże grono wrocławskich artystów/. Niestety, nie dysponuję biletami wstępu na statek. | 
dnia 14.06.2013 10:33 
Kropek, się nie zastanawiaj, tylko wal na Podwodny. Bilet sobie kupisz, reszta za darmo nie licząc napojów i konsumpcji. | 
dnia 14.06.2013 10:39 
haiker, czy ty przypadkiem nie umieściłeś tu swojej kryptoreklamy? | 
dnia 14.06.2013 18:16 
Mam obiekcje, czy kryptoreklama może być przypadkowa (w sensie nieumyślna), ale niezależenie od tego to nie. Poza tym to mogłoby mieć odstraszające działanie. | 
dnia 15.06.2013 13:53 
takie ma. | 
dnia 16.06.2013 06:31 
grę słów kończy nieoczekiwane 
a co ma zrobić czytelnik 
gdy puenta wisi nad wierszem 
jak wykrzyknik? | 
dnia 16.06.2013 07:36 
pokiwać głową i przejść dalej. 
Dziękuję bardzo. |