dnia 18.06.2007 15:45
może być |
dnia 18.06.2007 15:57
obrazek. bez poetyckiej treści.
do tego opary narkotyków nie biorą i znów te zurzyte linie papilarne. |
dnia 18.06.2007 16:04
chcciałem przedstawić Głogów jako miasto kontrastów, po to jest są te skrajne obrazki i po to jest mowa o symetrii |
dnia 18.06.2007 16:06
Moje pierwsze pytanie. Czy jest ktoś z komentujących w tym serwisie osób, po lub z Filologii polskiej? Pytanie drugie. Z czego czerpiecie swoją wiedzę komentując czytane utwory?
Mam nadzieje że na pierwszy plan nie wychodzi wasze odczucia w stylu podoba się/nie podoba się. Większość z komentarzy nie posiada jakiegokolwiek uzasadnienia, wszystko jakby wyssane z palca. Nie pojawiają się jakiekolwiek terminy poetyckie. Wartość tej strony oceniam na minimum. Nie chce się bawić w jakiegoś wielkiego znawcę, piszę tylko o rzeczach widocznych na pierwszy rzut oka. Rzut mym okiem wypada dosyć trywialnie, oko nie ma na czym skupić swojej uwagi.
Co do wiersza pt. Głogów, sam tytuł wskazuje na to że jest to wiersz opisujący wspomnianą miejscowość. Nastawiający się na ukazanie szarych, monotonnych obliczach tego miasta. Tu i ówdzie dzieci z narkotykami, ludzie w barze, co dnia te same rmatower1; ulice. Strumyk jest zapewne miejscem zabaw tych młodszych mieszkańców Głogowa, z pasją bawiących się w rpuszczanie patykówr1;. Zakończenie w pewnym sensie przewrotne. Tam poeta, nie wiadomo do końca kim on jest, opisuje ową miejscowość w sposób na pewno pozytywny. Inaczej postrzegając Głogów?
Wiersz nacechowany przerzutniami, które mają na celu zaakcentowanie bądź dynamikę, bądź pobudzenie wyobraźni. Tutaj tego zupełnie nie widać, choć by się i uprzeć. Poezja bardzo ponura, szara. Jakby dusza z niej uleciała, albo jej nigdy tu nie było. Tadeusz Peiper zwykł mawiać, że rPoezja to tworzenie pięknych zdańr1;. Gdzie jest to piękno...? |
dnia 18.06.2007 16:08
w miejscach gdzie widnieje 1; powinien wyświetlić się " cudzysłów " |
dnia 18.06.2007 16:14
MatKKK: Uprzejmie informuję że miejsce pod wierszem nie jest przeznaczone na takie dywagacje. Jako człowiek wykształcony z pewnością wiesz, co jest oczywiste, że tego typu dyskusje odbywają się na Forum.
pozdrawiam |
dnia 18.06.2007 16:37
My chopy proste, po zecie i dziołchy śworne, komu tam do studentów! U nos ta podobo sie, albo ni i ślus. |
dnia 18.06.2007 16:40
MatKKK, ja już lepiej nie potrafię, wybacz. Zastanawiam się tylko dlaczego wiele ciekawych wierszy nie znajduje u Was uznania. Nie chcę wyjść na jakiegoś megalomana, ale spotykałem się z sytuacjąmi, gdy utwór rzekomo grafomański spotykał się z pochlebnymi opiniami krytyków. Zastanawiające są również próby udowodnienia marnego poziomu oceniania na portalach podejmowane przez krytykowanych uzytkownikow. Mam tu na mysli wklejanie wierszy uznanych poetów pod swoim nazwiskiem, Delikwent wkleja wiersz np Twardowskiego, czeka na krytyke, nastepnie dumnie wyjawia prawdę i ma satysfakcję ze swojego sukcesu. Idiotyczne zachowanie, prawda? Nie pochwalam. Z drugiej jednak strony obnaża to nas jako krytyków. |
dnia 18.06.2007 16:41
dziękuje za podpowiedź panie Zbyszku. Panie Grzegorzu...prosze...reakcja bardzo dziecinna. Czy ja tu się wywyższam?
Zapraszam do : http://www.poezja-polska.pl/fusion/forum/viewforum.php?forum_id=11 jak radził Pan Zbyszek. |
dnia 18.06.2007 16:48
To od słońca. |
dnia 18.06.2007 16:49
Założyłem jak napisałem wyżej, temat dotyczący tej sprawy na Forum. Owszem idiotyczne zachowanie. Raczej na pewno celowe. Pytanie dlaczego :). |
dnia 18.06.2007 16:52
Wklej coś swojego Matko Kako. Ciekawi jesteśmy jak filologia ma przełożenie na praktykę. Pozdrawiam! |
dnia 18.06.2007 16:58
obraz miasta niezbyt umiejętnie pokazany poetycko, ale myślę
że będzie lepiej
podoba mi się ta frazka nieco zmieniona
"pisze
o obfitych uliczkach i skwerach - symetrii miasta
jeśli jest tytuł "Głogów" to po co przypominać w ostatnim wersie
pozdrawiam |
dnia 18.06.2007 17:04
racja
trzeba skreslić tytuł
albo skreślić głogów |
dnia 18.06.2007 17:29
Mie to sie podoba tak pół na pół :)
korzystając z okazji , chciałam tu pozrowić Matkę Kakę :))
autora też serdecznie pozdrawiam :) |
dnia 18.06.2007 17:29
pozdrowić * znaczy chciałam :) |
dnia 18.06.2007 17:59
opary narkotyków, nie dośc że banalne, no to głogó to nie maluch, żeby komorę robić :) mnie tak nie przekonuje,miękki jak na kontrastowy wiersz |
dnia 18.06.2007 18:04
Do nieza: dzięki za pozdrowienia, dodałeś wspaniały komentarz :) oceniam go tak wiesz...pół na pół :) |
dnia 18.06.2007 20:33
nudne, niestety. |
dnia 18.06.2007 20:36
za mało na wiersz. w języku i treści. wtórność, kawizm, zero napięcia. nie wspominając już nic o figurach lirycznych tzn. o braku tychże. |
dnia 18.06.2007 21:33
mieszkałam w Głogowie 30 lat temu, ciekawe jak teraz tam wygląda, pozdrawiam |
dnia 18.06.2007 22:03
Znam Głogów, ciekawe to miasto, dużo można mówić, natomiast o wierszu tylko tyle: nie pisz więcej o Głogowie. Wiersz trywialny |
dnia 19.06.2007 08:55
jak dla mnie niekoniecznie.
typowe, miejskie/małomiasteczmkowe obrazki, przedstawione w formie wyliczanki, w ograny, nieciekawy sposób, przy wykorzystaniu wyświechtanej metaforyki (zwłaszcza "wytknięte" już przez holdena linie papilarne, ale również śnieżne złoto)
+ niepotrzebny patos, "niesymetrycznie" dobrany do opisywanego miejsca, zwłaszcza w ostatnich trzech wersach, na pograniczu pretensji.
i w takiej formie ani "ruiny teatru", ani "opary narkotyków" niczego nie mówią, po prostu są; tylko co z tego?
poza tym:
- dlaczego nie ozdobną literą, skoro w całym tekście poza tym jednym miejscem nie ma inwersji? inna sprawa - dałbym razcej w lmn., "literami" (ale wtedy trzeba by wziąć poprawkę na usprawnienie rytmu).
no, wyścigi patyków nawet sympatyczne, szkoda, że Autor nie pokusił się o ich wykorzystanie w mniej powierzchownym kontekście.
pozdrawiam. |
dnia 19.06.2007 08:56
PS: + problemy ze "zdublowaniem" tytułu, ale na ten temat wypowiadali się już Przedmówcy. |