Gdybym wtedy ci napisał
numer w liście długopisem
spadłbym razem z telefonem
tworząc słowa nie-stworzone
że się stwarzasz w sen księżycem
na tle nocy goniąc włosy
że przybliżasz mnie do wargi
niosąc w biodrach zamiar bosy
że pozbywasz się warkocza
rozwiązując usta szeptem
wilgotniejesz w cichych oczach
że już nie jest tak jak przedtem
bo nie może
bo odeszło
krwawym bólem w łzawą przeszłość
przeszłość jakby świeżą jeszcze
przeszłość
w której stoję deszczem
bo ten deszcz mi ciągle zmywa
cyfry z ręki telefonu
zapisane w dzień ostatni
na tapecie twego domu..
...
Dodane przez cupis
dnia 28.04.2013 08:20 ˇ
4 Komentarzy ·
577 Czytań ·
|