Zanim przemienisz mnie w pył mógłbyś odróżnić
miłość od naiwnego kochania. Chodzi mi o to, żebyś był
zawsze młody. Dla mnie jesteś
ukrytą tajemnicą zaraz po przebudzeniu.
Sprawdzam która godzina,
gdy temperatura otoczenia wzrasta, może to czas
zbiegania się śladów, może czas oddzielić
żywe od martwego, zapisać kolejność -
w kondukcie. Impuls w parze z drżeniem,
sporysz trawiący nerwowo tkankę, i resztka
otoczki zaburzającej poznanie.
Nie ma takiej siły która mogłaby ci przeszkodzić
w przejściu tych kilku skrzyżowań. Pocieszeniem sen,
gdzie krew zmienia się w wodę, tę naiwną kroplę
rozsianą na kamieniu, stwardniałą.
Dodane przez Fart
dnia 06.04.2013 15:14 ˇ
6 Komentarzy ·
814 Czytań ·
|