czsem kiedy hula ciepły letni wiatr
zrywa czapki z głów przechodniów od lat
a słońce gorące praży ciała nam
kiedy łza popłynie znów zostaje sam
czasem kiedy piszę myślę o tym że
co bym nie napisał to i tak jest źle
niema to jak w domu gdzie rodzina jest
a każdy przyjaciel da życzliwy gest
myśląc o tym wszystkim pogubiłem się
rozdrobniłem myśli zanurzyłem w nie
teraz tylko czekam kiedy braknie słów
aby tą piosenkę móc zaśpiewać znów
Dodane przez Black Baron
dnia 04.04.2013 14:20 ˇ
1 Komentarzy ·
428 Czytań ·
|