|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: twoja wina, jej grzech |
|
|
Dedykuję wszystkim tym, którym zawdzięczam to, że mogę i wiem (chyba), jak pisać.
mistrzu,
nie pytam o ilość połamanych paznokci,
kiedy stukasz jak dzięcioł upocony po dziób
nie pytam o jakość sińców,
które się mnożą z każdą napiętą żyłą
wolę patrzeć na milczący kloc,
któremu, z błogosławieństwem michała,
wykradasz bolesne tajemnice
mistrzu,
ona jest piękna,
ale brak jej rąk
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 23.03.2013 18:15
On jej nie zgwałcił, a ona go nie uwiodła. Sami chcieli :-) |
dnia 23.03.2013 18:22
A mnie się wydawało, że nie da się zgwałcić "poezji" ( sztuki ), ani jej uwieść. To ona, czasami, może uwodzić. |
dnia 23.03.2013 18:39
dedykowane jakiemuś mistrzowi poezji?
jesli tak, to jest ciekawie. niezły wiersz.
jesli miałabym odbierać jako wiersz o Chrystusie,
to działa na mnie odpychająco.
pozdr |
dnia 23.03.2013 18:43
Szklanko - nikomu konkretnemu; a że liczba pojedyncza...tak lepiej brzmi.
O Chrystusie na pewno w ten sposób bym nie napisała. |
dnia 23.03.2013 18:59
hmm, można kogoś uczyć do zemdlenia i poobgryzać wszystkie paznokcie z pasji, ale jak u tego kogoś braknie "iskry Bożej" - to będzie jak ta "piękna bez rąk" - czyli w sumie - kaleki. Natmiast gdy taki uczeń ma w sobie minimum telentu - to tylko popracować nad warsztatem, i może przerosnąć nauczyciela. I tak i tak zdarza się w każdej dziedzine...Dobrze Cię było poczytać. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 23.03.2013 19:10
ok :) tego można było się spodziewać, po takiej przerwie :) takiego wiersza. czasami dobrze sobie zrobić przerwę, co mnie też pewnego razu czeka ;) wiem, że potrafisz i z tą świadomością możesz spać spokojnie. i działać dalej nie oglądając się na innych. |
dnia 23.03.2013 19:43
Ewo W.- miło, że zajrzałaś. Z tymi rękami to nie do końca tak. Raczej chodziło mi o to, że nie może sięgać, dalej, szerzej. |
dnia 23.03.2013 19:49
Szklanko- to miłe, co napisałaś. "Oglądam się" tylko na tych, którzy mają coś konkretnego do powiedzenia na temat moich wierszy. Nawet, jeśli czasami trochę "zaboli" :)
B. |
dnia 23.03.2013 21:37
Akurat ten tekst chyba nie jest do końca przemyślany, jak zauważyłem zdarza Tobie się to dość często. Bo chociażby pierwsza zwrotka, mistrz piszący na maszynie rzadki przypadek, raczej piórem, klasycznie, powoli by nie popaść w przypadek, tylko wytrawnie kłaść myśli i odczucia. Jeśli już miałbym patrzeć na paznokcie mistrza, to raczej maszyna je ściera niż łamie- i to dzięcioł upocony po dziób jest trochę nieestetyczne.
No i nie wyobrażam sobie sińców, które spowodują napięte żyły, żyły po to są by się w mięśniach napinały. Sińce to może mieć po bójce kiedy walczy o swoją kobietę, czy honor, albo poddawany jest torturom przez tajną policję.
I coś nie gra w tym milczącym: milczący kloc.
W ostatnich trzech wersach za dużo niedopowiedzeń przez to za mało nastroju.
Moim skromnym zdaniem brak w tym wierszu chłodnego oka, dystansu. Oczywiście, że można tworzyć fantazje, ale te także i w poezji powinny opierać się na jakiś logicznych przesłankach.
Ale zawsze z zainteresowaniem przeglądam Twoje teksty, bo jako nieliczna budujesz poezję na moich wyobrażeniach o niej.
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 24.03.2013 05:38
Jędrzeju K. - jak tak z rana, bo lubię, kiedy mam ciszę w domu. Mogę się wtedy skupić.
Zapewniam Cię, że przemyślany. Może kiedyś, na początku, tak było. Ale teraz...Teraz niech zostanie tak, jak ja to widzę, czyli z mojej wyobraźni. W końcu każdy ma ją inną.
Nie zawsze i nie wszystko musi być podane dosłownie.
Może jeśli Ci podpowiem, żebyś porównał treść z pracą rzeźbiarza, wtedy łatwiej będzie Ci pojąć sens. Poeta to też "rzeźbiarz".
W każdym razie za wyczerpujący komentarz dziękuję. Czy kiedyś wezmę je pod uwagę? Nie wiem. Być może.
B. |
dnia 24.03.2013 12:09
To może i ja się podłączę pod tę dedykację, dla moich mistrzów, dzięki którym uczę się pisać, a oni mają do mnie cierpliwość:) Pozdrawiam:) |
dnia 24.03.2013 12:12
Na pewno zagadkowy,
hmmm...o rzeżbieniu ( tak sobie czytam) i to niejednoznacznie.
Pozdrawiam |
dnia 24.03.2013 12:34
z uczuciem mieszanym, zakaz dalej aktualny? A niech tam, przeczytałem, pomyślałem jest do podobania |
dnia 24.03.2013 13:50
otulona - zagadkowy jak życie, które też bywa niejednoznaczne; niejednoznaczny, jak sztuka.
"Fajnie", że "wdepnęłaś" |
dnia 24.03.2013 13:56
PaULO - każdy od kogoś się czegoś uczy, bo nie jest tak, że rodzimy się i od razu wszystko umiemy. I dobrze jest posłużyć się radami osób bardziej doświadczonych, znających się na tworzeniu. I chociaż czasami trudno jest nam przyznać się do błędu czy do nieumiejętności, to jednak warto. Chyba, że komuś zależy zupełnie na czymś innym. |
dnia 24.03.2013 13:59
Jomkobalt - zakaz? Jaki? Nie przypominam sobie.
Jest do czytania, a jeśli przy okazji może się podobać albo inspirować, to chyba dobrze. |
dnia 24.03.2013 23:21
odpowiedzieli :) |
dnia 25.03.2013 04:56
Trzy Kolory - masz na myśli siebie? Bo jeśli tak, to muszę Cię rozczarować, Serdeńko. W tej dziedzinie akurat autorytetem dla mnie nie jesteś. Tak więc na pewno nie ten adres. Jako Czytelnik masz prawo zajrzeć. Z tym że jednowyrazowe, nic nie wnoszące komentarze mnie nie interesują.
Poza tym wcale nie muszą odpowiadać. Ja wiem i to mi wystarczy.
Miłego dnia. |
dnia 25.03.2013 07:07
Jeżeli nie o Chrystusie, który jawi mi się Mistrzem Niedoścignionym,
to jak w życiu:
znów uczeń prześcignął mistrza.
a przynajmniej
moim zdaniem,
:)) |
dnia 25.03.2013 08:19
nie jest aż tak trudno nauczyć się pisać wiersze.
lepsze lub gorsze, to wszystko kwestia talentu w operowaniu piórem i słowem.
co innego poezja. jeśli nie masz jej w duszy, za nic na papier nie spłynie. żaden mistrz nie nauczy.
ale fajnie mieć mistrza. bywa niezłą podporą.
pozdrawiam, witek |
dnia 25.03.2013 14:47
januszek - wiesz, to nie wyścigi i nie o jednego mistrza chodzi.
B. |
dnia 25.03.2013 14:58
kropku- i tu się nie do końca z Tobą zgadzam, bo chyba trudno, nawet wiersz, który przynajmniej da się czytać tak, żeby na wymioty nie zbierało. No chyba, ze masz na myśli wiersz jako zapis wersyfikacyjny - wtedy można powersować wszystko.
Jesli chodzi natomiast o poezję, to masz rację - coś musi w duszy grać, ale i ktoś musi podpowiedzieć, jak zagrać, aby to, czego słuchamy ( czytamy) było miłe dla uszu i ciekawe dla oczu. |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 38
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|