|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: nie grzeszymy bezdomnością |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 22.02.2013 09:39
Hm. Mam kilka spostrzeżeń, którymi się podzielę. W 4 cząstce warto może wprowadzić pauzę w postaci zwykłego myślnika po słowie- po nocach. Tak przynajmniej mi się wydaje, bo z tym fragmentem w pierwszych chwilach miałem kłopot (zacząłem nawet pisać inny komentarz, ale się opamietałem, bo w końcu zrozumiałem o co chodzi :D ), a to dlatego, że nie wiedziałem czy chodzi o kota, który wyśpiewuje piosenkę, czy może o właścicielkę tego kota. Fajne zamknięcie, ale przyznam się do schizmy, bo z jednej strony pointa mi się podoba, a z drugiej mam wrażenie, że jest trochę wyeksploatowana. Ale to zostawiam, bo to ocena subiektywna (?) Nie wiem jeszcze jaką rolę pełni przedostatni dwuwers. Hm, hm, hm, trochę za bardzo enigmatyczny. Całość spoko. A i jeszcze, miałem dziesiątki kotów i- serio- nie widziałem, żeby sobie któryś wyciągał z zębów resztkę jedzenie, może warto byłoby to zmienić? Pozdrosy ;) |
dnia 22.02.2013 09:40
jedzenia * |
dnia 22.02.2013 09:48
Jeszcze takie coś: na półkach i po? ;) |
dnia 22.02.2013 15:41
pierwsze dziewięć wersów o niczym, nic nie znaczący opis.
Wiersz zaczyna się od dziesiątego wersu. Wystarczy w zupelności.
JBZ |
dnia 22.02.2013 16:51
Pierwsze trzy zmień tak, aby osoba mówiąca też występowała w pierwszej osobie. Wtedy nie będą odstawać. Tak mi się przynajmniej wydaje - czy dobrze? Sama oceń. |
dnia 22.02.2013 17:09
Jeszcze nie to, za dużo chęci i porozrzucane bezładnie myśli, W poprzednich wierszach było jeszcze trochę ambicji. Problemy holokaustu. Czeka Ciebie dużo pracy a jak widzę niecierpliwa jesteś i w pretensjach.
Pozdrawiam |
dnia 22.02.2013 17:17
Jedna z poetek na pp miała motto które brzmiało mniej więcej tak: kobieta która ma za bardzo wysprzątane w domu musi być nudna. Początek twojego wiersza wzbudził takie skojarzenia, ale naprawdę zaciekawił od Całuję w nos mordercę....
samo skojarzenie bardzo frapujące.
Poczytałam i pozdrawiam El |
dnia 22.02.2013 22:01
maciejowy
nie wiedziałem czy chodzi o kota, który wyśpiewuje piosenkę, czy może o właścicielkę tego kota
w tym miejscu chodzi o kotka:
a chciałam mieć kotka
co mruczy po nocach
on czyli kotek :))) w przenośni może to być nie tylko zwierzę :)
Fajne zamknięcie, ale przyznam się do schizmy, bo z jednej strony pointa mi się podoba, a z drugiej mam wrażenie, że jest trochę wyeksploatowana
schizma to dobra rzecz :)
Nie wiem jeszcze jaką rolę pełni przedostatni dwuwers. Hm, hm, hm, trochę za bardzo enigmatyczny.
aha, ok. ja wiem, ale nie powiem :)
miałem dziesiątki kotów i- serio- nie widziałem, żeby sobie któryś wyciągał z zębów resztkę jedzenie, może warto byłoby to zmienić?
chyba, że to koto-człowiek ;))) tak na serio, to maja takie zęby, że jakoś nie widac tam resztek pokarmów, ale zdarzyło mi widziec kota z utkwioną ością w szczęce. potem miał problem z zębami, bo lubił kraść kości po kurczaku ze śmietnika. nic go w nocy nie interesowało, tylko te kości. wtedy próbował wyciągać je łapką, ale kiepsko mu szło. potem to już wymagał interwencji weterynarza, i to nie raz. więc może sie zdarzyć, że kotu utkwi kość po złapanym ptaku, zwłaszcza jeśli zżera często ptaszki razem z piórami i kośćmi. mam takiego co na wiosnę zaczyna łowy :) generalnie zjada wszystko, oprócz skrzydeł, na żywca :) smaczny widok :)
ale może nie brzmi to zbyt logicznie, żeby kot wyciągał coś z zębów. chyba, że ten koto-człowiek wchodzi w grę ;)
Jeszcze takie coś: na półkach i po? ;)
na półkach i po
pod podłogą
po czym mozna być pod podłogą?
ale ok, może przesadzam :)
wyszedł trochę długi komentarz, a miałam sie skracać... tak sobie założyłam...
dziękuję, że włożyłeś serce i uwagę w swój komentarz. doceniam to, Twoje uwagi są godne rozważenia.
pozdrawiam :) |
dnia 22.02.2013 22:32
Jerzy Beniamin Zimny
zastanowię się nad tym, co Pan napisał. myślę, że może mieć Pan rację. czasami trzeba ciąć bez rozczulania się nad sprawami drugorzędnymi.
dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)
Bernadetta33
aż taka rewolucja w małym wierszyku? :) nie mówię nie, ani tak. niech sobie wierszyk na razie odpocznie i jego autorka też :) a za jakiś czas...
dziękuję, pozdrawiam
ale Twojego wiersza dawno nie widziałam, czyżbym coś przeoczyła?
Jędrzej Kuzyn
jakoś to przeżyję :) żebym tylko takie problemy miała...jak pisanie wierszy...
Czeka Ciebie dużo pracy a jak widzę niecierpliwa jesteś i w pretensjach
niewątpliwie są niewiasty bardziej cierpliwe ode mnie :) ale mi też niczego nie brakuje :)))
pretensje czasami trzeba mieć. czym byłoby życie bez pretensji?
wyobrażasz sobie kobietę, która nigdy nie ma pretensji do faceta? zanudziłby się z taka babą :)
dziękuję, pozdrawiam
el-rosa
nudne kobiety maja nieskazitelnie czyste domy. ten magnez wisi na mojej lodówce :)
(...)naprawdę zaciekawił od Całuję w nos mordercę....
samo skojarzenie bardzo frapujące.
ten wers też mi się podoba. może być wyrażeniem jakiejś myśli...niedosłownej, ale dosyć natrętnej.
masz dobre zmysły odczytywania, dojdziesz po węchu ;)
dziękuję za ciekawy komentarz, pozdrawiam. |
dnia 23.02.2013 09:58
Nic nie przeoczyłaś,Szklaneczko.
Nie ma i chyba już tutaj nie będzie - no chyba żeby coś się zmieniło. |
dnia 23.02.2013 10:54
w wielkim domu
ani źdźbła kurzu
całuję w nos mordercę
a chciałam mieć kotka
itd. do sierści.
Pozdrawiam |
dnia 23.02.2013 13:19
Ludzie dziela sie na tych od psow i kotow. Jestem "kociara"
wiersz bardzo, bardzo a juz najnardziej "caluje w nos mordrece"
Liryczne pozdrowienia |
dnia 23.02.2013 14:49
otulona
pokazałaś niezłe przejście od źdźbła kurzu do pocałunku w nos mordercy.
dziękuję :) pozdrawiam
Irena Kliche
psy też sa fajne, ale szkoda ich trzymać w domu, a koty same wchodzą i wychodzą. wskakują na balkon i już.
widzę, że ten pocałunek mordercy ma niebagatelne znaczenie w wierszu :)
dziękuję, pozdrawiam |
dnia 23.02.2013 18:47
To prawda, nie grzeszymy bezdomnością. Ja też. Przy uczuciu bezdomności chce się mniej słów;
więcej rekwizytów, maskotek na tę chwilę.
Mniej słów. Słuszna uwaga Jerzego, ciekawe skrócenie otulonej.
Pozdrawiam Cię w chwili domowej,lir |
dnia 23.02.2013 22:50
lir
Przy uczuciu bezdomności chce się mniej słów
fakt, bezdomni raczej mało mówią. nie wliczam tu ich kosmicznych historii o dziwnej treści ;)
nie wiem czy ten świat cały nie jest bezdomny, i ciągle trzeba w nim sprzątać, żeby do czegoś dojść. wysprzątany dom jednak zupełnie inaczej pachnie.
Mniej słów.
słuszna uwaga, zwłaszcza dla mistrza małej ilości, a dosadnej jakości słów :)
gorzej jak ktoś ma zalew słów :) zwłaszcza kobiety je mają... no nie wszystkie może... może niektóre są bardziej ustabilizowane życiowo i w ogóle :)
dziękuję :) pozdrawiam |
dnia 23.02.2013 23:36
Mnie w całości zaciekawia. A najbardziej cząstki 4, 5 i 6. Chwilami jednak myślę, że może istotnie lepiej byłoby tylko do nich ograniczyć ten wiersz?
Pozdrawiam. |
dnia 24.02.2013 08:44
"kobieta uporządkowana" - na swoistym wirażu? Peelka chciała, żeby wszystko było doskonałe, a wyszło - jak zwykle. Ale i tak dba przynajmniej o to, żeby wciąż być kobietą zmysłową, symbolem pokusy i ucielesnieniem urody i swoistej odmienności - w końcu to w uniwersalnej symbolice oznacza "syrenka"...Tak odczytałam sens. Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 24.02.2013 10:18
nitjer
cieszę się, że zaciekawia :) pomyślę o zmianach, jak najbardziej, ale nie teraz :)
dziękuję, pozdrawiam
Ewa Włodek
Peelka chciała, żeby wszystko było doskonałe
ba, i to jak! :)
pięknie odczytany sens syrenki :) w końcu zmysły też stworzył Bóg, i nieźle to wymyślił, jak prawdziwy artysta, koneser :)
fajne te Twoje komentarze :) jeszcze trochę, a drugi wiersz Ci zadedykuję ;)
pozdrawiam |
dnia 24.02.2013 11:08
Ewa Włodek
oczywiście: dziękuję :)
czasami gdzies umykają dobre słowa, a nie powinny. |
dnia 24.02.2013 17:24
A mnie się wydaje, że obraz posprzątanego domu jest potrzebny. Daje temu tekstowi więcej kontrastu -tego co jest w obrazach: morderca a puszysty dywan,tonięcie w głębokościach i malowanie powiek. Może trzeba tylko trochę bardziej związać...Pozdrowienia serdeczne M. |
dnia 24.02.2013 18:27
helutta
tak, związać...gdyby tak dało sie wszystko związać...
nie w naszej to mocy. chyba że na siłę, ale nie uznaję takich metod.
a w wierszu? :) chyba tez nie :) ale zobaczymy.
dziękuję za pamięć, w imieniu wiersza i swoim :)
pozdrawiam |
dnia 27.02.2013 16:46
Szklanko - chyba masz pełną skrzynkę, bo chciałam odpowiedzieć na Twoje pytanie dotyczące poezji, a tu klops. Opróżnij PW :) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 35
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|