|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: każda wojna ma sens |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 25.01.2013 09:46
Mówisz i masz
"Pokój absolutny nie jest dla człowieka!!!!"*
Więc się Bunt podniósł. Podniósł i nie przestał:
To obraza wolności! Wolność na piedestał!
I aby większej liczbie ludzi to powtórzyć
Ogłoszono w gazecie o nakładzie dużym:
"Spokój człowieka dzięki "Szklance "
będzie służył złu"**
Zdradzony i sprzedany - tak z tego wynika
Za 30 srebrników - cena niewolnika
Człowiekowi nie zdatna, zaprzedana Złemu
Na próżno jej szukasz. Nie pytaj więc: czemu?
Dobro w wory odziane, a Zło zaś przepychem
Zbrodniarzy puszcza wolno, a pogardza mnichem
Wady są cnotami, brakami - zalety
Grzeszki pożądane, a dobroć - niestety
Szczytem dążeń w życiu to być gruba ryba
Czystym? Nieskalanym? Wiadomo: ohyda
Wszystkim świętym miejscom grożą: spustoszenia
Na wagę zaś złota ponętne zgorszenia
Wszystko dla twego dobra bo przecież sam chciałeś
Tylko o tym po prostu jeszcze nie wiedziałeś
Podają nam na tacy wiązania gotowe:
Zło mniejsze
konieczne
albo offsetowe
Moc zdrad, kłamstw morderstw, gwałtów, grabieży
Dają człowiekowi, człowiekowi, w co niestety wierzy
I jak lek najdroższy przykłada na ranę
Nieświadom bo misternie są kamuflowane
Wspomnę, jakie pomysły najbardziej są w cenie:
Wywołajmy wojnę - będzie rozbrojenie
Chcesz dać dobry przykład - używaj swawoli
Chcesz mieć pożywienie - nie uprawiaj roli
Chcemy być zasobni - zróbmy bezrobocie
Chcesz być szczerozłotym - tarzaj innych w błocie
Jeśli każdy pomyśli o sobie - egoizmu wiano
To przecież o wszystkich będzie pomyślano
Jesteś tego warta się liczy; reszta - małe piwo
A jakby, co to skreślaj najsłabsze ogniwo:
Eutanazja, aborcja to tylko zabiegi
Bo życie dla silnych a nie dla lebiegi
Wszystko w dobrej intencji, wszystko dla człowieka
Wszyscy macie dobrze - a więc nie narzekaj
O szczęśliwym bycie - możesz zawsze marzyć.
Strach aż pisać, co jeszcze może się przydarzyć ...
Dlatego Cię pytam. Daj odpowiedź szczerą
Napisałaś "każda wojna ma sens"
(choć mała literą)
i teraz:
czy ciebie cytując
będziesz spać spokojnie
a nowi hitlerzy ;staliny ;herody
zrobią co zechcą
dlaczego:
SENSU POSZUKUJĄC
:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( |
dnia 25.01.2013 10:48
oświadczam, że wiersz nie jest nawoływaniem do wojny czy hitleryzmu...itp...
i nie będę dyskutować z powyższą opinią... |
dnia 25.01.2013 11:18
Kazda Wojna Domowa kończy sie miłością Skond my to pieronie znomy? |
dnia 25.01.2013 11:32
istnieją argumenty za
istnieją argumenty przeciw
temat b.obszerny nie da się go załatwić jednym zdaniem
i tak jak to bywa w takich przypadkach wiersz zadaje więcej pytań niż daje odpowiedzi
nawet tytuł nie jest kategoryczny co wynika z treści
a najciekawsza jest ukryta myśl w tym wierszu dotycząca współczesnej historii bliskiego wschodu o której sami zainteresowani rozmawiają chętniej niż eurpejczycy
wszystko zależy od tego komu co przyświeca wtedy ma to sens
czy dla wszystkich stron to już inna bajka
-:)))) |
dnia 25.01.2013 11:40
@Witaj szanowny aleksanderulissestor, wybacza PON ze zapytam,czy pytałes PON Stanisława Tura jak to było z fozeklami (skarpetkami( w dniu 1-maja w kopalni "Pstrowski" co wspominałem? |
dnia 25.01.2013 12:37
Mnie też bardzo ciężko zaakceptować tytuł i początkowe wersy, nawet jeśli można by podejść do tego przekornie.
Trzeba zburzyć by zbudować na nowo
Ale literacko sama pointa mi się wydaje bardzo ciekawa.
Przeczytałam , byłam i pozdrawiam
El. |
dnia 25.01.2013 13:18
Na tarasie
Z tego miejsca na tarasie nie słychać
rzężenia umierających wycia
nie czuć smrodu gangreny
Wojenka piękna dziewka
z obfitym biustem
kwiatem kosi łan
Chłopcy malowani przewracają się
jak snopy w wichurze
Krew na bladych twarzach
wygląda stąd jak różane
płatki na śniegu
Piękna jest ta wojna
poleciały w górę jak pieśń tryumfalna
ceny żywności i ropy
W telewizji trzeba jeszcze zrobić
krótki film słuchajcie
matka podaje synowi karabin
na czole robi znak krzyża
tylko jedno jedyne
drgnienie rozpaczy
A potem twardo
Bóg Honor i Ojczyzna
Idź już synu
Tylko nie spieprzcie
Nie obsadzać mi w tej roli
żadnej gwiazdy
to musi być zupełnie nowa twarz |
dnia 25.01.2013 13:19
el-rosa
może nie tyle chodzi o akceptację, co o pogodzenie się z tym na co nie mamy wpływu?
jakby spróbowac zobaczyć dobre strony też w złym, choć wiadomo, że generalnie zło to zło. |
dnia 25.01.2013 13:30
Podoba mi się czwarta i ostatnia część. |
dnia 25.01.2013 14:04
Wydaje mi się, że problem z akceptacją tytułu, czy puenty wynika z rozumienia wyrażenia ma sens. Ono może oznaczać akceptację, ale też to, że coś z czegoś wynika, ma przyczyny, znaczenie, coś po prostu znaczy. Przynajmniej ja poszłabym tym tropem, nie włączając moralności na starcie, dopiero na mecie, jeśli do niej bym doszła...:) Pozdrawiam, Cię, Szklanko MM |
dnia 25.01.2013 14:52
nie wnikam co tam autorka miała na myśli, jej rzecz. wiersz dla mnie bardzo dobry. pozdrawiam |
dnia 25.01.2013 14:52
pewnie "wojna" ma sens, gdy z niej obie strony wychodzą mądrzejsze ( mnie się ostatnio tak przydarzyło...) |
dnia 25.01.2013 15:48
do 1945 roku wojna była przedłużeniem dyplomacji i nikogo to nie dziwiło
polaków również polska chętnie korzystała z tego prawa
po II wojnie groźba wojny nuklearnej zaowocowała najdłuższym okresem pokoju między narodami rozdającymi karty europa korzysta z tego do dziś
po I światówce niemcy wywołali drugą w odwecie za wersal i jego skutki
po grugiej mocarstwa nie popełniły tego samego błędu (nie ograbiły niemców do cna)
objęły niemców planen marshalla w I kolejności umocowały w nato i utrzymały priorytet w wymianie handlowej z nimii na takim samym poziomie jak to było przed wojną
jeśli chodzi o polską historię wspłóczesną powiem tak
państwo ma prawo konstytucyjne do użycia siły w przypadku naruszenia tego porządku
żeby nie wałkować sprawy stanu wojennego podam przykład hiszpanii za rządów zapatero sprzed paru lat
jeżeli katalonia będzie dalej mówić o secesji wyprowadzimy czołgi na ulice madrytu- szef sztabu sił zbrojnych - ze wszystkimi tego konsekwencjami
gdy pod tym kątem spojrzymy na ten wiersz to wcale aż taki prowokacyjny ani nieprzemyślany nie jest
-:)))
pozdr |
dnia 25.01.2013 16:23
wojna - ta w sensie militarnym, i ta którą każdego dnia, każdej godziny, minuty i sekundy toczymy w sobie, z własnymi myślami, emocjami, między tym, co mamy a tym, czego byśmy chcieli. I tak - w przenośni - odbieram Twój wiersz - i jego tytuł, a "tematykę żydowską" postrzegam jako kostium... Pozdrawiam serdecznie, Ewa |
dnia 25.01.2013 17:27
pozwolę sobie z innej beczki:
>> Errata<<
|
Z przysłowia wynika prawda oczywista:
Gdzie dwóch się kłóci tam trzeci korzysta
Spróbujmy poświęcić mu trochę uwagi
Aby, odkryć istotę - prawo równowagi
A może ono wtedy, wielu z nas nauczyć:
Jeśli chcesz skorzystać to musisz dwóch skłócić
To stwierdzenie swoje żniwo już umiało zżąć
W innej, co prawda formie jako: dziel i rządź
Bo kłótnia, rzecz jasna, to jest taka strata
Gdzie można zbić interes myśl diablo-rogata
Czy aby dokładnie? / Chciałbym tego dożyć/
Ten trzeci dostanie ile dwóch wyłoży?
Jeśli więc, nie warta skórka za wyprawkę
Spróbujmy wprowadzić niewielką poprawkę:
/Lecz czy - znajdą dorośli to, co wiedzą dzieci?/
Gdzie się dwóch przyjaźni tam nie traci trzeci
Nie żeby się mądrzyć, lecz tak dla zabawy
Zróbmy erratę - errat - poprawę poprawy
Bo wiedza tu powinna być bardziej bogata
A rachunek prosty - zysk ogólny lub strata
Więc gdy milkną spory czy kary potrzeba?
Nie , raczej nagrody - równowagi z Nieba
Pokój przecież Chwałą Boskiego Oblicza
Tamże ujmę owego i zysk owych zlicza
Oddalmy więc swary aby żyć jak bliźni
Pod okiem Miłości - tej która nie krzywdzi
Wdrażając te nowe przysłowie w swej jaźni
Tam trzeci skorzysta gdzie dwóch zaprzyjaźni
???? |
dnia 25.01.2013 18:17
Myślę, że wzburzenie niektórych komentatorów wynika z niezrozumienia słowa sens. Nie jestem zwolennikiem wojen, ale muszę autorce przyznać, że ma rację. Każda wojna ma sens, niestety. Jest operacją dokładnie przemyślaną i z reguły ma przynieść, i pewnie przynosi, jakieś wymierne korzyści napastnikowi lub prowokującemu, do napaści na niego, narodowi, lub rządzącym elitom.
Ostatnie trzy zwrotki rozumiem jako wskazanie, że po burzliwym okresie następuje okres spokoju. Prześladowani przez stulecia Żydzi mają obecnie swoje państwo w którym mogą się czuć bezpiecznie, chyba tak...
Izrael może być dobrym przykładem dla innych znajdujących się w pozornie beznadziejnej sytuacji narodów.
Takie mnie naszły myśli po przeczytaniu wiersza.
Pozdrawiam. |
dnia 25.01.2013 19:34
Jan Majowski
no niestety, chyba nie każda Panie Janie. mało to siekier i noży w powietrzu albo w żywym ciele zostaje po wojnach domowych? ale oby jak najwięcej było takich wojen domowych, które kończą się miłością, albo rozwodem, jesli już nie ma wyjścia i mają się pozabijać, czy żyć niby razem, ale osobno...:)
dziękuję, pozdrawiam
aleksanderulissestor
istnieją argumenty za
istnieją argumenty przeciw
każdy ma swoją rację. tutaj nie da się nic uprościć. bo nawet jeśli wojna się kończy, to jej konsekwencje zostają w psychice, również kolejnych pokoleń.
temat b.obszerny nie da się go załatwić jednym zdaniem
też tak myślę.
i tak jak to bywa w takich przypadkach wiersz zadaje więcej pytań niż daje odpowiedzi
nawet tytuł nie jest kategoryczny co wynika z treści
taką mam nadzieję... :)
choć już nawet pomyślałam o ewentualnej zmianie tytułu na:
każda wojna ma swój koniec
ale czy to może być prawda? konsekwencje wojny są znacznie bardziej skomplikowane i długotrwałe niż nam się wydaje.
wszystko zależy od tego komu co przyświeca wtedy ma to sens
czy dla wszystkich stron to już inna bajka
zawsze są zyski i straty, inaczej chyba się nie da?
komu zyski, a komu straty nie będziemy tu dywagować :)
w każdym razie, kto nie walczy, ten nic nie ma...
Twój drugi koment też bardzo interesujący, z przyjemnością poczytałam i pewnie czasami wrócę.
dziękuję bardzo i pozdrawiam :) |
dnia 25.01.2013 20:25
el-rosa
jeszcze raz...
Trzeba zburzyć by zbudować na nowo
niestety, czasami tak. ale skoro np. Warszawa została odbudowana, to każdy człowiek jako jednostka czy społeczeństwo jako naród może się podnieść. nawet doszczętnie wyniszczony, tak jak Warszawa.
niezwykłym przykładem jest Izrael, który tyle lat nie miał swojego miejsca. naród, który może się poszczycić genialnymi jednostkami w różnych dziedzinach. i podobno jeden głos zdecydował o jego istnieniu... przeważył w głosowaniu tylko 1 głos na ich korzyść...
a miał nie istnieć, tak?
dziękuję, pozdrawiam
bezecnik
w tym momencie nie wiem co mam powiedzieć, ale nie ma co sie rozczulać za dużo :) choćbyśmy nie wiem jak chcieli, wojna zawsze będzie gdzieś tam na mapie w wielkiej przenośni lub dosłownie.
piękna dziewka
z obfitym biustem
dlatego tak idą ci żołnierze... ;))))
wolą wojnę niż domowe pielesze :)
dziękuję, pozdrawiam
bernadetka33
krótko i na temat, dzięki.
pozdrawiam
helutta
Wydaje mi się, że problem z akceptacją tytułu, czy puenty wynika z rozumienia wyrażenia ma sens.
może zbyt prostacko to ujęłam :) może powinnam tak jak bezencik z tym obfitym biustem...na taką wojnę to każdy by poszedł ;)))
jak nic zawaliłam sprawę... zatem w kolejnych wierszach może nadrobię ;)
dzięki :) pozdrawiam
Jomkobalt
o, tak? nie wnikasz, może i dobrze :) po co na darmo się podniecać? ;)
dziękuję, pozdrawiam
mastermood
tak? :) nie każda wojna to wojna o wymiarze światowym, na szczęście :) oby tylko takie "wojny" nas czasami dręczyły ;)
dziękuję, pozdrawiam
Ewa Włodek
bardzo ciekawy odczyt, i nie pozbawiony logiki :) czasami mam wrażenie, jako człowiek, choć jestem kobietą ;), że wojna z samym sobą jest znacznie trudniejsza do wygrania niż ta militarna. bo w tej fizycznej wojnie jak ktoś padnie na polu chwały, to przychodzi na jego miejsce drugi żołnierz. a w tej wojnie, która jest w nas, nie ma osoby, która nas zastąpi...
czy wymieni. tutaj musimy wszystko dobrze rozegrać, żeby potem nie żałować...
Izrael może być kostiumem, ale można też dosłownie spojrzeć na dzieje tego narodu i odnieść je do siebie samego. każdy może to zrobić. wszak cała rodzina święta to Żydzi...więc nie da się tego oddzielić. należałoby raczej będąc na czubku drzewa zobaczyć również jego korzenie.
dziękuję, pozdrawiam |
dnia 25.01.2013 21:38
Nie będę dyskutować, czy wojna ma sens, czy nie. Myśle, ze nie o to w wierszu.
Dla mnie jest dobry, ale każdy sobie rzepkę...
Pozdrawiam Szklaneczko:)) |
dnia 25.01.2013 21:51
januszek
nie wiem na który Twój koment powinnam odpowiedzieć :)
ale może kiedyś zmienię tytuł i to zdanie:
każda wojna ma sens.
może rzeczywiście jest zbyt prostackie? :)
a może nie? :)
myślę, że wojna jest wpisana w naturę człowieka. tak mamy, że lubimy zaciągać się w jej szeregi. dlaczego? nie wiem.
dziękuję, pozdrawiam
Jacek Madynia
również nie jestem zwolenniczką wojen, ale nie łudzę się, że świat może istnieć bez wojny, bowiem zawsze znajdzie się ktoś lub coś, co zaburzy ten stan. każdy naród czy człowiek czegoś chce. na ogół chodzi o niezależność, wolność. a to kosztuje, bo wszystko ma swoją cenę. czasami może warto nie chcieć niczego? ale to przecież byłoby nieprawdziwe...
co do prześladowań...oczywiście to wyniszcza, ale i wzmacnia poczucie więzi, wartości, a stąd rodzi się siła, której żadna wojna nie przemoże. paradoksalnie tak to działa.
dziękuję, pozdrawiam |
dnia 25.01.2013 21:58
Anastazya
dziękuję za głos :) pozdrawiam |
dnia 25.01.2013 22:31
:))))
oczywiście bądź konsekwentna i z wszczynającym burdę (komentarzem) nie dyskutuj.
Rzymianie mawiali : " chcesz pokoju - szykuj się do wojny."
Takiego stanu nie należy zatem lekceważyć, a wszystkie biorą swój początek w nas, jak to wspaniale sama zauważyłaś.
Pod poprzednim Twoim wierszem, niezbyt ochotnie odpowiadałaś na zadawane pytania, obawiałem się więc że stawiasz wyrażenia nie bardzo rozumiejąc ich sensu, stąd i 'ta' moja prowokacja. A takie pisanie wierszy, biorąc pod uwagę możliwość dowolnej interpretacji i dostęp do tekstów większego ogółu, byłoby uchybieniem.
Jeżeli jesteś tak zafascynowana narodem izraelskim, to możesz o ich kulturze i obyczajach dowiedzieć się więcej z wspomnianej przeze mnie pozycji, zachęcam.
Czytając Twoją obronę (wiersza) serce roście, a co do zmian, kiedyś sama być może je znajdziesz.
Pierwsze i ostatnie słowo w tym względzie zawsze należy do autora.
Każda wojna nawet światowa zaczyna się w nas. (efekt motyla)
A zatem i w nas można ją zwalczyć (powstrzymać).
Życzę pokoju ducha.:) |
dnia 25.01.2013 23:01
januszek
Pod poprzednim Twoim wierszem, niezbyt ochotnie odpowiadałaś na zadawane pytania, obawiałem się więc że stawiasz wyrażenia nie bardzo rozumiejąc ich sensu, stąd i 'ta' moja prowokacja.
czy ktoś wchodzi do głębokiej wody, jeśli nie umie pływać? :) na litość...
czasami milczenie jest złotem...
wy, faceci, jesteście świetnymi prowokatorami :)
nie to co kobiety :) że tez ja tak nie umiem...prowokatorze :)
zamiast kazać mi czytać książki ze swojej zacnej biblioteczki, może zafundowałbyś mi, za odkupienie swych win prowokatorskich, wycieczkę do Izraela? ;)))))))))))))))))))))
i będziemy kwita :)
szalom :) |
dnia 26.01.2013 00:02
za prowokację mógłbym, a nawet powinienem, ale wtedy moja "wojna" nie miałaby sensu,
a jeżeli moja wojna nie miałaby sensu to automatycznie powiedzenie że "każda wojna ma sens" byłoby bez sensu, a wtedy moja prowokacja byłaby uzasadniona, co daje to, że już nie musiałbym Ci niczego fundować.
szalom :) |
dnia 26.01.2013 09:09
To ja jeszcze coś powiem :) Czy każda wojna ma sens? No, niekoniecznie. Taka nuklearna między posiadającymi wiele bomb jądrowych mocarstwami groziłaby wzajemnym zupełnym unicestwieniem. Dlatego nie doszło do przekształcenia zimnej wojny między Wschodem i Zachodem w gorącą. Gdyby do tego doszło, wszyscy tu byśmy zginęli. To byłoby bez sensu. A Ty utalentowana poetko, zamieniona tak jak ja (i pozostali tu dyskutujący) w obłok pary, w ogóle nie napisałabyś żadnego wiersza. A to byłoby naprawdę wyjątkowo okrutne i całkowicie bezsensowne ;)
Pozdrawiam :) |
dnia 26.01.2013 10:24
januszek
coś pokrętnie tłumaczysz :) prawda jest prosta jak krzyż na wzgórzu Golgoty :)
nitjer
przyznam, że patrzę na to bardziej z tej strony:
Bóg zawsze zadba, by wojna nieustannie powracała jako drastyczne lekarstwo dla gatunku ludzkiego.
Heinrich von Treitschke
a że ludzie są Mu jednak potrzebni, to nie bardzo wierzę w ich całkowite wyniszczenie. być może, że częściowe...ktoś jednak musi zostać przy życiu. ale to tylko moje wyobrażenia, które nie są niepodważalne. czy to byłoby okrutne i bezsensowne? to zależy jak na to spojrzeć.
dzięki, pozdrawiam
zamiast każda wojna ma sens można by napisać coś innego np. każda wojna ma na imię pokój.
daję sobie czas do przemyślenia na przyszłość. |
dnia 26.01.2013 11:18
A w naszej rodzimej literaturze , o ile przyjmiemy wojnę jako nieszczęście, C.K. Norwid napisał tak:
Fatum
I
Jak dziki zwierz przyszło
Nieszczęście do człowieka
I zatopiło weń fatalne oczy...
- Czeka - -
Czy człowiek zboczy?
II
Lecz on odejrzał mu - jak gdy artysta
Mierzy swojego kształt modelu -
I spostrzegło, że on patrzy - co? skorzysta
Na swym nieprzyjacielu:
I zachwiało się całą postaci wagą
- - I nie ma go!
*
pozdrawiam :) |
dnia 26.01.2013 11:55
jest mnóstwo wierszy o wojnie. do mnie trafia ten:
Kazimierz Wierzyński
Święty Boże
Święty Boże,
Święty Boże,
Święty a Nieśmiertelny!
Błogosław naszej broni,
Gdy ją piechur przyłoży do skroni,
Niech trafia najcelniej.
Święty Boże,
Wszechmocny a Tajemny,
Który jesteś w niebie!
Niech żaden nasz pocisk
I żaden nasz wystrzał
Nie padnie daremny
W okrutnej potrzebie.
Święty Boże,
O sprawiedliwą bijemy się rzecz:
O naszą wolną wolę,
O naszą ziemię i morze,
O matki krzyż na czole -
Pobłogosław nasz miecz.
O polskie kości na Wawelu,
O cmentarze ojcowskie,
Na których znak Twoj świeci.
O lata przeszłe i przyszłe,
O góry nasze, o Wisłę,
O nasze żony i dzieci,
O dolę daleką i bliską,
O prawa ludzkie i boskie,
O wszystko.
Święty Boże,
Święty Boże,
Święty a Nieśmiertelny!
Błogosław odważnym i dzielnym,
Błogosław naszej wojnie,
Błogosław naszym wojskom
I naszemu męstwu.
Usłysz nasze wołanie,
Który jesteś z nami
Wszechmogący Panie,
Daj nam zwycięstwo! |
dnia 26.01.2013 12:32
Zawsze zastanawia mnie jak można kochać takiego Boga, który "zawsze zadba, by wojna nieustannie powracała"? I co to za lekarstwo dla ludzi? Wojna zwiększa pobożność u ludzkich istot? Skłania do bardziej rygorystycznego przestrzegania 10 przykazań? Nie powiedziałbym. Doświadczenia obozów koncentracyjnych mówią, że raczej mocno zwiększają się wówczas wątpliwości co do natury Boga i w ogóle Jego istnienia. Często pojawiają się wtedy głośno stawiane pytania: gdzie On był gdy działy się takie okrucieństwa/okropieństwa i dlaczego w ogóle na ich zaistnienie pozwolił? Poza tym ludzie na wojnach dużo łatwiej dopuszczają się drastycznych aktów przemocy, a po nich wychodzą często mocno okaleczeni psychicznie co z reguły generuje następne zbrodnie. Grzeszą więc znacznie więcej niż do tej (wojennej) pory. Gdzież więc tu ta rzekomo terapeutyczna dla ludzi rola wojny? Na pewno nie wychodzą z niej wzmocnieni moralnie, czy choćby wzmocnieni w wierze. Widzę to więc zupełnie inaczej niż Ty i przytoczony tu przez Ciebie Heinrich von Treitschke.
Tytuł "każda wojna ma na imię pokój" jest mniej kontrowersyjny. Oddaje np.dobrze sytuację gdy ośrodki propagandowe obu stron konfliktu usiłują wmówić reszcie świata, że tak naprawdę to oni "walczą o pokój" a nie chodzi im o osiągnięcie jakichś imperialnych celów. Ten drugi tytuł wydaje mi się lepszy i nieźle pasuje do aktualnej treści wiersza. Choć może nie byłoby rzeczą złą gdyby coś w tekście jeszcze zmienić czy dodać, by ów tytuł dopasowany był jeszcze bardziej.
Miłego niedzielnego wypoczynku :) |
dnia 26.01.2013 12:37
A jednak Mesjasz mógł przyjść tylko w czasie pokoju
dowód "Poemat Boga - Człowieka" ks. pierwsza Przygotowanie roz. 44( zarządzenie spisu ludności) słowa Maryi do Józefa:
«Nie obawiaj się. Wszystko będzie dobrze. Bóg pozwala znaleźć schronienie zwierzęciu, gdy rodzi. Myślisz, że nie zrobi tego dla Swego Mesjasza? Ufamy Mu. Prawda? Zawsze Mu ufamy. Im większe jest doświadczenie, tym bardziej ufajmy. Jak dwoje dzieci włóżmy ręce w dłoń Ojca. On nas poprowadzi. Jesteśmy Mu zupełnie oddani. Zobacz, jak nas do tej pory prowadził z miłością. Żaden ojciec, nawet najlepszy, nie okazałby nam więcej troskliwości. Jesteśmy Jego dziećmi i sługami. Wypełniamy Jego wolę. Nic złego nie może się wydarzyć. Nawet ten edykt jest Jego wolą. Bo kimże jest Cezar? Narzędziem Boga. Od kiedy Bóg postanowił przebaczyć człowiekowi, tak ustalił wydarzenia, żeby Jego Chrystus narodził się w Betlejem. To najmniejsze miasto Judy jeszcze nie istniało, a już została określona Jego chwała. Trzeba, by ta chwała się urzeczywistniła, a Słowo Boga nie zostało uznane za kłamstwo. Tak mogłoby się stać, gdyby Mesjasz narodził się gdzie indziej. I dlatego właśnie bardzo daleko stąd powstał mocarz, który zapanował nad nami. Teraz chce on poznać swoich poddanych, właśnie teraz, kiedy na świecie panuje pokój... O, czymże jest nasz mały trud w porównaniu z pięknem tego okresu bez wojny! Pomyśl, Józefie. Czas bez nienawiści na świecie! Czy może być szczęśliwsza godzina dla wzejścia r0;Gwiazdyr1;, której światło jest Boże, a wpływ odkupieńczy? O, nie bój się, Józefie! Jeśli drogi będą niepewne, jeśli tłum utrudni nam podróż, aniołowie staną się obroną i oparciem. Nie dla nas, lecz dla ich Króla. Jeśli nie znajdziemy schronienia, osłonią nas skrzydłami. Nic złego nas nie spotka. Nic nie może się wydarzyć: Bóg jest z nami.» |
dnia 26.01.2013 12:44
nitjer
wiem, że widzisz inaczej niż ja. pamiętajmy jednak, że ludzie też mają swój udział w wojnie, nie idzie zwalić wszystkiego na Boga :) a jaki mamy udział w wojnach? na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam.
dzięki :) |
dnia 26.01.2013 12:46
Szklanko, wrócę do komentarza i powiem, że w przyszłości powinniśmy być mądrzejsi. Mówi się ,że człowiek jest największą wartością a wojna jaka by nie była niesie zagładę jednostkom. Nie zgadzam sie na poświecenie jednostek wyższym celom. jako istoty rozumne chronimy i walczymy o życie nie tylko każdego człowieka mniej czy bardziej poszkodowanego przez życie.
Walczymy o zdrowie zwierząt naszych mniejszych braci.
Więc jaki sens ma unicestwianie ludzi w imię celów politycznych.
Raczej powinniśmy uczyć się dogadywać i wspierać.
Wczoraj słuchałam wywiadu w którym usłyszałam ,że podstawowym celem utworzenia Unii Europejskiej było uniknięcie wojny wewnątrz kontynentu i ten cel osiągnięto niezależnie od innych problemów które wraz z Unią przyszły.
Dla mnie to oznacza jednak potwierdzenie, że wojna nie ma sensu.
I zmieniłabym tytuł, bo resztę można miedzy wierszami inaczej interpretować.
Pozdrawiam serdecznie El |
dnia 26.01.2013 13:05
januszek
Twój komentarz skojarzył mi się z Ew.Jana 14, 27.
el-rosa
no teraz mamy czasy, kiedy niejedno zwierzę ma lepiej niż człowiek podczas wojny i nie tylko... jednak zmieniło się to i owo.
Raczej powinniśmy uczyć się dogadywać i wspierać.
szczytny cel, ale daleko ludziom do tego...
ciekawy wywiad o tej Unii Europejskiej, nie miałam okazji usłyszeć.
myślę o zmianie tytułu. może na:
każda wojna ma na imię pokój???
nie wiem, zobaczymy.
dzięki, pozdrawiam |
dnia 26.01.2013 13:18
po 14, 27 są słowa:" Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie."
Wynika z nich jednoznacznie że za wojny odpowiedzialny jest Szatan jako władca tego świata, z którym Bóg nie ma nic wspólnego z wyjątkiem tego że jest obwiniany za 'jego' władanie.
Kiedyś jednak przekujemy 'miecze' na 'lemiesze'.
pozdr. :) |
dnia 26.01.2013 14:12
januszek
jednak należałby wziąć pod uwagę cały kontekst tej wypowiedzi...raczej nie dotyczy ona wojny :)
nie rozwikłamy tutaj wszystkiego, zostawmy na takim poziomie jak jest :)
a jak ktoś chce wejść głębiej, to umie przecież czytać i myśleć :) |
dnia 27.01.2013 12:14
ŻADNA WOJNA NIE MA SENSU!!!!!!
wIERSZ zmusza do dokładnej analizy, januszek znakomicie sobie poradził.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 28.01.2013 14:13
blondynka8
skoro zmusza do analizy, to nie jest jeszcze z nim tak źle...
ten drażliwy wers z czasem raczej wymienię...
dziękuję, pozdrawiam
:) |
dnia 28.01.2013 15:13
Spodziewalbym sie czegos bardziej wiekopomnego na temat panstwa Izrael. Nie mam z kultura Zydowska nic wspolnego za to mam wiele uznania dla tego starego i madrego narodu. Polacy mogli by sie wiele od tego narodu nauczyc ale chyba przegapili okazje w czasach kiedy obecnosc Zydow w naszych okolicach byla nieco bardziej oczywista. A tak na marginesie mam nadzieje ze to co dzieje sie na bliskim wschodzie i w Afryce polnocnej jakims cudem rozejdzie sie po kosciach. Wojna moze i ma sens za to jest straszliwa tragedia bez zwyciezcow (ktokolwiek ocali sztandar). |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|