|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Erotyk zimowy |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 12.01.2013 16:13
Strasznie ciężko (podobno) jest zbudować erotyk, który zatrzyma czytelnika. Trzeba się pilnować (i to już moje spostrzeżenia), żeby nie przekroczyć subtelnej granicy banalności albo hieratyczności, albo jeszcze innej, po której pokręci się głową. Tu wydaje mi się wiersz zbudowany jest takich chwytach, które stosuje się w początkach pisania (ale nie trzeba się przejmować aż nadto, to znaczy trzeba się przejąć, żeby błędów popełniać coraz mniej). I tak np. słowo jestestwa, które od razu rzuca się w oczy jest właśnie takim chwytem z początków pisania. Brzózki- zdrobnienie w całym kontekście tekstu, a całość jest wg mnie dobrze napompowana wspomnianym patosem. Może warto byłoby pomyśleć nad innym rozwiązaniem, użyć mniej dosłowności i to wcale niewyszukanej. Takie mam czytanie. Pzdr ;) |
dnia 12.01.2013 16:42
maciejowy dziękuję ślicznie za cenne rady, jednak nie do końca się tutaj zgodzę. Dosłowność? Hm. Rzecz jest o przyrodzie - dosłownie??? ... Zadziwiający wniosek. "Erotyk" - to przenośnia w tym wypadku. Jestestwo - być może słowo mogące brzmieć patetycznie, ale w zestawieniu ze sprężynami moim zdaniem ta "patetyczność" znika. Jednak oczywiście bardzo szanuję Twą opinię. Każdy ma prawo odebrać tekst na swój sposób.
Dzięki, że mogłam poznać Twój punkt widzenia :). |
dnia 12.01.2013 18:50
razi ilość "się", zwłaszcza że raz przed czasownikiem (niesłusznie ), raz po
przestawny szyk - tylko dla rymu - też niesłusznie |
dnia 12.01.2013 19:23
skoro sprężyście to np:
jest:
"swoje walory prezentują", "szron strzepują z nagości swej psotnie"; "korzenie w ziemię uśpioną"; "gawędę o drzewach zimową" a dlaczego nie na 10; 8:
walory swe prezentują; szron strzepują z nagości psotnie; swój korzeń w ziemię - uśpiony; ten drzew erotyk zimowy
itd. temu podobnie
ten drzew erotyk (na końcu) -> byłby klamrą i stabilizatorem
pozdrawiam :) |
dnia 12.01.2013 21:07
Zmarszczko, pokory i nauki, a sądzę, że będzie tylko lepiej.
spokojnie, to może być za trzy, cztery lata. ale to nic strasznego, nie zrażaj się.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 13.01.2013 08:43
a ja uważam że ten tekst nie jest wcale taki poetycko początkowy
moim zdaniem jest w nim klimat choć uważam że z erotyką jednak daleko |
dnia 13.01.2013 13:17
Pokornie dziękuję za wszystkie cenne rady i wskazówki. Tak naprwtę to ja nie umiem pisać i kciałam się nauczyć. Się mi tak zdawało, że tutaj to się nauczę, bo Wy przeciesz jesteście i mi pomorzecie się nauczyć. I fokule to ja się cieszę, że tu mogę być i uczyć się i się rozwijać i raduję się całym patosem mej tęczowej duszy, że kcecie mnie czytać.
Znaczy... Przemyślę i zobaczę co da się zrobić ;) |
dnia 13.01.2013 14:37
Próbuję sobie wyobrazić skrzypiące sprężyny jestestwa
Pozdrawiam |
dnia 13.01.2013 15:20
Może tak?
Zimowy flircik
Otula się świat śnieżną kołdrą
skrzypią sprężyny natury
drżą lekko smukłe topole
ubrane w białe kaptury
Potężne w konarach orzechy i dęby
łakomie wlepiają wzrok w towarzyszki
prężą gałęzie, w górę się ciągną
popatrzcie tylko laleczki
Brzózki figlarne śmieją się cicho
wzrok spuszczają nieśmiało
szron strzepują z nagości swej psotnie
wróblami ją zasłaniają
Już klon i kasztan wczepiły mocno
korzenie w ziemię uśpioną
aż skrzypią słoje, a wiatr bardzo cicho
szepcze gawędę zimową |
dnia 13.01.2013 16:10
~~
Faktycznie,
umiesz postawić na swoim,
i to
Cię chwali
pozdr. :)))))
I tak ostatnie zdanie należy do Ciebie.
a my mamy dwa wiersze - |
dnia 13.01.2013 16:35
Mnie się podoba Zimowy flircik, jest w nim coś filuternego:)
POzdrawiam |
dnia 13.01.2013 18:49
o życiu seksualnym drzew zima.
JBZ |
dnia 13.01.2013 18:57
Pomyśl nad warsztatem, o rytmie, a właściwie, o jego braku.
Rytm wyznacza między innymi równa ilość sylab i równa średniówka( taki oddech, który przypada w tym samym miejscu, przez cały wiersz.U Ciebie to przypada różnie. Wers mają również różną ilość sylab.
Jakby nie było piszesz wiersz rymowany wiec pasuje w nim zastosować się do pewnych reguł :):):) Pozdrawiam Jacek |
dnia 13.01.2013 19:07
uśmiechnęły mnie - brzózki, zasłaniające nagość - wróblami...Pozdrawiam, Ewa |
dnia 14.01.2013 20:47
Ależ marudy - jak mamę kocham. No normalnie takie zrzędy, że głowa mała. Czego jeszcze się czepią? - to było tak tylko w myślach.:)
Teraz oficjalnie:
Dzięki za wskazówki. Trzeciej wersji nie piszę, bo... takie tam. Następnym razem spróbuję wrzucić coś innego...
...
O zgrozo. Same profesory. Niech to szlag - to tylko tak do siebie w myślach. Nie czytać.
Uff. |
dnia 16.01.2013 16:03
ja nie profesor, ba pilny uczeń, co cię naszło z tą sprężyną od tego czy owego. wiersz na debiut był pryma sort, ale każdemu skucha się przytrafi, dalej będzie lepiej, pozdrawiam |
dnia 17.01.2013 09:30
Jomkobalt myślisz, że to skucha? Dziękuję Ci pięknie. Odbieram to jako przejaw wiary w moje umiejętności. Chciałam, żeby było z uśmiechem i niezbyt poważnie. Cieszę się, że chociaż niektórzy tak to odebrali. Widzę jednak, że tutaj nawet niepoważnie musi być warsztatowo bez zarzutu. No cóż? Uczę się, uczę :) Już wiem. Z Wami nie da się z przymrużeniem oka. Już się boję kolejnej prezentacji. Chyba wrzucę z zamkniętymi oczami i nie będę tu zaglądać.
Dziękuję ślicznie za wszystkie podpowiedzi i
Pozdrawiam cieplutko (albo może letnio) Hm ;) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 31
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
|
|
|
|
|