wypełzam z oparów snu
echa koszmaru spływają wokół czernią
nie pamiętam gdzie i kim jestem
dźwięk alarmu przywraca świadomość
wzrokiem szukam rozjaśnionego okna
tak mi poradziła stara kobieta
spójrz w światło a nocne zmory znikną
przedzieram się przez godziny dnia
wykonując obowiązki
w pamięci rysują się mgliste obrazy i wizje
umysł krzyczy nie zasypiaj
lecz zmysły potrzebują odpoczynku
zanurzam się w stach
tak codziennie noc w noc
pętla zaciska się na gardle
Dodane przez Anubis
dnia 16.12.2012 03:12 ˇ
4 Komentarzy ·
490 Czytań ·
|