wśród miliardów gwiazd i mgławic
które płoną światłem tęczy
świat się iskrzy szmaragdowy
tak odległy niedostępny
pierścień go otacza wokół
łącząc sobą trzy księżyce
kryształowy niczym z bajki
lśni w przestworzach mgły błękitem
ta planeta jest magiczna
w błyskach cała rozświetlona
skryta w chmurach barwnych mgławic
moją duszę wiecznie woła
ciągle widzę jej mieszkańców
wędrujących przez ogrody
rozmyślają nad istnieniem
posiadają wiedzę bogów
niebo błyszczy się zielenią
w nie wplecione srebrne smugi
piramidy szepczą pięknie
i wołają bym tam wrócił
Dodane przez Anubis
dnia 09.12.2012 17:16 ˇ
1 Komentarzy ·
513 Czytań ·
|